Strona 2 z 4

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 09:22
autor: spiga
Witek pisze:Jest! znalazłem. Piąty tranzystor jest przykręcony do korpusu kondensatora zmiennego przy pomocy czarnej obejmy.
Brawo!!
A w zasobach (lubię gromadzić zdjęcia z sieci, a, jak widzę, nie jestem w tym odosobniony :) ) znalazłem zdjęcie jeszcze jednej Eltry, bez wycięcia i z "właściwie" przypiętym tranzystorem.
3567775164.jpg
3567775164_1.jpg
3567775164_2.jpg
W trakcie weekendu zajrzę do jeszcze jednej Eltry i postaram się zrobić zdjęcie

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 10:25
autor: IdeL
No to ja już jestem głupi....
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
Do tego - nabity numer seryjny jak w Kolibrze.....
Może i było coś takiego, choć zdjęcia są faceta, który masowo handluje tego typu "artefaktami".
TELEWIZOREK52 pisze:A nie brałeś pod uwagę że ktoś unowocześnił Eltrę wsadzając ją w pudełko Kolibra? Koliber, oficjalne oznaczenie - MOT-601.
Jest to możliwe, że ktoś wsadził Kolibra 2/3 lub Sylwię do skrzynki Eltry ze względu na "długie", ale ja, w dzisiejszych czasach "wietrzę intrygi biznesowe" :lol:
Podobnie jak nie widziałem nigdy (poza serwisami aukcyjnymi) "kwadratowego Pioniera w nowszej skrzynce".
TELEWIZOREK52 pisze:Koliber, oficjalne oznaczenie - MOT-601. Przełacznik zakr. suwakowy, filtry okrągłe w ekranie, Td48 i przeciwsobna końcówka.
Zarówno Koliber MOT-59-1 jak i MOT 601 miały filtry kwadratowe i transformator na innym karkasie niż typowy Td-48.
Okrągłe filtry - to już Koliber 2 MOT 611.
TELEWIZOREK52 pisze:Pomimo że ostatnią Eltrę robiłem w połowie lat 70-tych to muszę przyznać że chodzi mi coś po głowie że już spotkałem Eltrę (bebechy) w obudowie Kolibra. I teraz albo albo. Albo była to mała seria przejściówki, albo jak wyżej pisałem przekładka.
Raczej "zmota", choć widziałem w przestrzeni internetu kilka razy obudowę Kolibra z doklejonym napisem "ELTRA". Licho wie co to było....
PS. Przeedytowałem, bo pokręciły mi się cytaty :mrgreen:

Pozdrawiam

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 14:18
autor: jacekk
Tak nieco z innej beczki. Ile takie radyjko moze byc warte? Zbieram co prawda radia, ale lampowe, a od jakiegos czasu chodzi za mna Eltra, slbo Koliber czy Czar. Rozeznania w tej materii (ceny) za to nie mam wcale.

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 15:10
autor: Waldemar D.
IdeL pisze:Czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
Bez przesady, też taką mam i nie ma mowy o składaku. Późne Eltry tak miały...
Kolibry 2 z logo Eltra to oficjalna produkcja Eltry a nie doklejanie czy składaki... Przekładanie płytek Kolibrów dla długich też nie miało większego sensu. Przecież Eltra miała Warszawę I.

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 16:55
autor: gustaw353
Cena ?
Np. REGENCY TR-1: http://www.ebay.com/sch/i.html?_kw=REGENCY+tr1+radio
… osiągają czasami prawie 500 $ !

Miałem kiedyś „Migo” ... wtedy byłem młody i błupi .
http://oldradio.pl/karta_odb.php?nrmod=526

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 19:05
autor: Waldemar D.
I cena naszej Eltry w ciągu kilku lat poszybuje w górę. W przeciwieństwie do TR-1 (ponad 100tyś. szt.) nie była produkowana na wielką skalę. Pamiętam rozmowy z inż. Paluchowskim jak mówił, że produkcja nie przekroczyła tysiąca...Oficjalne dane mówią o ok. 3400 szt. ( co i tak jest ilością śmieszną ale raczej planowaną). Cenę TR-1 przebija japoński TR-55. To chyba najdroższe radyjko tranzystorowe na świecie. Jest niemal nieosiągalne ze względu na fakt, że było produkowane wyłącznie na rynek japoński...

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 19:46
autor: IdeL
jacekk pisze:Tak nieco z innej beczki. Ile takie radyjko moze byc warte?
Ja za swoją dałem kilka lat temu 120zł.
Ale widziałem, że ktoś kiedyś dał 8 stów :shock:
Waldemar D. pisze: Bez przesady, też taką mam i nie ma mowy o składaku. Późne Eltry tak miały...
Skoro tak twierdzi kilku posiadaczy... Ja niestety w latach 1958 - 1960 byłem jeszcze w poprzedniej powłoce cielesnej i jak na złość nic z tego okresu nie pamiętam :lol:
Waldemar D. pisze: Przekładanie płytek Kolibrów dla długich też nie miało większego sensu. Przecież Eltra miała Warszawę I.
Też to sugeruję cały czas. No chyba, że ktoś był wyjątkowym amatorem rozgłośni czeskiej lub enerdowskiej, czy ewentualnie postradał oryginalną elektronikę np. w wyniku zalania elektrolitem z baterii.
Tak czy siak, raczej sądzę, że obecnie spotykając taki obiekt, należałoby przypuszczać, iż sprzedający dorwał gdzieś skrzynkę, wsadził do niej coś co w miarę pasuje i próbuje opchnąć toto jako oryginalną Eltrę. W końcu nie każdy wie co tak na prawdę powinno mieścić się w tej skrzyneczce.

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 20:42
autor: TELEWIZOREK52
IdeL pisze:No to ja już jestem głupi...
Ja też. :D Wiem że.. nic nie wiem. a to proponuję obejrzeć. http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... liber.html
Posiedziałem dzisiaj, pogrzebałem w papierach i podrapałem się po pamięci.
Trochę zamieszania w głowie porobiły mi zdjęcia kol. Idel. Nie mogę dojrzeć jakie są trafa w tych radyjkach. Eltra (5 tranzystorów)jak pamiętam miała trafo z wyprowadzonymi drutami. Koliber (6 tranzystorów) trafo T48 i układ przeciwsobny. W kolejnych modelach do Sylwii włącznie było to Td48 (do druku). W podstawowej obudowie Kolibra widziałem zarówno Eltrę jak i Kolibra2. Wygląda na to że była to obudowa uniwersalna o czym świadczy wnęka w której można umieścić dowolną nazwę. W tamtych czasach wiele rzeczy "trzepano" na zapas, na magazyn. Wprowadzano nowy model a trzeba było wykorzystać istniejące zapasy więc się upychało co było pod ręką. Tak mi się wydaje.
Wiem że nic.... :D

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 21:05
autor: Waldemar D.
Tak czy siak, raczej sądzę, że obecnie spotykając taki obiekt, należałoby przypuszczać, iż sprzedający dorwał gdzieś skrzynkę, wsadził do niej coś co w miarę pasuje i próbuje opchnąć toto jako oryginalną Eltrę. W końcu nie każdy wie co tak na prawdę powinno mieścić się w tej skrzyneczce.
Oczywiście. Już dwukrotnie widziałem takie przekręty na Allegro. Niestety minęły czasy, kiedy można było kupującego ostrzec...

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 21:20
autor: IdeL
W ogóle mam wrażenie, że obecnie Koliber MOT-601 jest rzadziej spotykany niż MOT-59-1. MOT-601 ma nieznacznie inny kształt ścieżek, ale tranzystory w końcówce mocy też wiszą w powietrzu, na transformatorze, jak to ma miejsce w MOT-59-1.
Dopiero w Kolibrze 2 MOT-611 wprowadzono porządek na PCB.

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 21:56
autor: Boguś
A czy MINOR przedstawia jakąś wartość ?

Re: Eltra MOT 57-1

: sob, 1 listopada 2014, 22:08
autor: TELEWIZOREK52
Jako całość dla mnie żadnej, ale to dla mnie. Bardziej na części, trafko, TG50, antenka i.. rdzenie do filtrów.

Re: Eltra MOT 57-1

: pn, 3 listopada 2014, 10:11
autor: Tomek Janiszewski
Pozwolę się z powyższem nie zgodzić. Udało mi się z czterech "Minorów" złożyć dwa sprawne (co prawda mam tylko jeden głośnik GD6,5/0.2 8 omów, w drugim egzemplarzu siedzi taki sam ale 25-omowy; może ma ktoś na wymianę?) i jeden z egzemplarzy czułością nie ustępuje Kolibrom. Może to być kwestia właściwego doboru neutralizacji stopnia p.cz., a niewykluczone że nawet reakcji, w wyniku przekompensowania. Jako że oryginalnego kondensatora neutralizacyjnego nie ruszałem - być może udało mi się natrafić na najlepiej działający egzemplarz TG37 (a tranzystory dobierałem kierując się wyglądem: w jednym radiu są teges-teges w chromowanych kapeluszach, w drugim - w obudowach TO-5 z napisem u góry) którego pojemność zwrotna dała w efekcie duże wzmocnienie ale bez skłonności do samowzbudzenia.

Re: Eltra MOT 57-1

: pn, 3 listopada 2014, 13:31
autor: TELEWIZOREK52
Tomek Janiszewski pisze:Pozwolę się z powyższem nie zgodzić
Masz prawo. :D Szanuje Twoja opinię. Dlatego napisałem..
TELEWIZOREK52 pisze:dla mnie
A prawdę mówiąc to nie wiem z czego wynika moja niechęć do tych Minorów, Kam, Dominik i jak im tam jeszcze było. Pamiętam ich wyprzedaż w Domach Towarowych Centrum (lata 70) po.. 100zł. (pół litra) Kupiłem tego parę sztuk i chyba rozdałem.
Tomek Janiszewski pisze: najlepiej działający egzemplarz TG37 (
Czy przypadkiem nie siedziały tam już AEFY?

Re: Eltra MOT 57-1

: pn, 3 listopada 2014, 15:24
autor: Tomek Janiszewski
TELEWIZOREK52 pisze:
Tomek Janiszewski pisze:Pozwolę się z powyższem nie zgodzić
Masz prawo. :D Szanuje Twoja opinię. Dlatego napisałem..
TELEWIZOREK52 pisze:dla mnie
A prawdę mówiąc to nie wiem z czego wynika moja niechęć do tych Minorów, Kam, Dominik i jak im tam jeszcze było.
Pomyślałem sobie że być może z niskiej czułości Minora, wyposażonego w jeden tylko stopień p.cz.. więc chciałem Cię wyprowadzić z błędu. A prawdę mówiąc - to masz pełne podstawy mieć niskie mniemanie o nich. Za prymitywną konstrukcję. Minor miał dwa transformatorki, ale stabilizacji punktu pracy stopnia mocy (i pozostałych stopni m.cz. zresztą też, uniezależniającej prądy spoczynkowe od napięcia zasilania nie zastosowano. Tymczasem miał ją sowicki Ałmaz. Selga, Planeta VEF itp.
Czy przypadkiem nie siedziały tam już AEFY?
W minorze ich nie spotkałem, w Dominice to i owszem. Zarówno w dużych, jak i małych obudowach.