Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Planuję być około godziny 10 przy stanowisku Sławka.

Ja niestety nie dotarłem. Jado kontaktował się ze mną telefonicznie i niestety nie byłem w stanie stawić się na spotkanie. Przepraszam - przyczyny prawie niezależne ode mnie .

Tak to czasem bywa. Za tydzień też jest Wolumen

Na szczęście kolega Brys wraz z jeszcze jednym kolegą dopisali i powłóczyliśmy się po całym Wolumenie przez chyba ponad godzinę
O dziwo - tym razem i handlujący częściami również dopisali, i byli prawie wszyscy jakich wcześniej mogliśmy widywać - za wyjątkiem stoiska, które ostatnio znajdowało się przy dawnym budynku zarządu, nie opodal kiełbasek z rożna.
Trudno powiedzieć czy zrezygnowali z dalszej działalności, czy też po prostu mają jakąś dłuższą przerwę.
Pogoda też dopisała i sympatycznie się chodziło - no ale po obejściu już wszystkiego, trzeba było wracać do domu. Trochę fantów się zebrało

Jedna konkluzja ogólna jaka mi się narzuca - zarówno handlujący jak i towary jakie oni mają - raz są, raz ich nie ma, czasem występują w jednym egzemplarzu, który ktoś może wy/kupić, itd, itp...
Jednorazowa wizyta na Wolumenie jest tylko takim "snapshotem" tego na co aktualnie się trafi - będzie się miało szczęście albo nie.
Tylko w miarę regularne bywanie pozwala na wyłapywanie różnych okazji, smaczków, itd...
No, ale wiadomo - z czasem bywa różnie - wciąż go brak.

Dodam że w drodze powrotnej z Wolumenu znalazłem pod śmietnikiem Kankana 3. Ofiara złomiarzy - wyrwany transformator zasilający (pogięte chassis), rozbita skala, brak tylnej ścianki i lekko połamana skrzynka. Co ciekawe uchował się transformator głośnikowy. Prawdopodobnie dlatego że był szary od kurzu i słabo widoczny. Lampy też są.

Dawno temu kupiłem prawie kompletne chassis na Wolumenie, później dostałem skalę. Teraz, po kilku latach wreszcie mam materiał do odbudowy

No to ciekawe zrządzenie losu
Akurat idzie jesień-zima - sezon na dłubaninę lampową

A ja też jestem zadowolony - ten wyłącznik czasowy za 5zł okazał się ciekawszy niż myślałem. W środku owszem jest silnik, ale nakręca on tylko sprężynę (wyłącznik krańcowy wyłącza i włącza silnik w zależności od stanu nakręcenia/wykręcenia sprężyny), natomiast sam zegar jest zegarem mechanicznym.
I to dosyć dobrym jak się wydaje - wychwyt i te najmniejsze kółka są na syntetycznych rubinach, osłoniętych specjalną osłonką od kurzu.
Dla celów użytkowych i bezpieczeństwa dołożyłem oprawkę bezpiecznika do obudowy i małą neonówkę sygnalizującą załączenie styku roboczego.
Trzeba było też trochę przepolerować przednią szybkę, bo była lekko matowa.

Zrobiło się z tego całkiem sympatyczne urządzenie typu vintage
A wygląda toto tak: http://www.youtube.com/watch?v=t43ib6IXcTY
Film nie mój, ale urządzonko takie samo

Ja tradycyjnie jutro ok 10 planuję być

Mimo, że oficjalnie się nie umawialiśmy, udało nam się spotkać przy stanowisku Sławka z kolegą Cirrostrato

Niestety - zła wiadomość. Pan Sławek planuje zakończyć swoją obecność na Wolumenie z końcem roku
Zostały może zatem jeszcze ze dwie-trzy okazje, aby coś u niego kupić na zapas (bo okres przedświąteczno/swiąteczny, więc nie we wszystkie niedziele będzie Wolumen).
Toteż i ja wiedziony tą myślą zakupiłem nieco więcej dóbr u niego niż zwyczaj
(trochę lampek, trochę silniczków ruskich typu DPM-30)

Wygląda zatem, że "wielkie wymieranie Wolumenu" trwa - za to coraz więcej chińskiego badziewia i stoisk z kategorii "gospodarstwo domowe" (foremki do ciast, stolnice, noże, miski plastikowe, itp, itd...).

Udało mi się za to zakupić "soczewę" dla kolegi 'tedikruk111' - będzie sobie mógł zrobić lupę (nie będzie już wymówki, że nie ma )

Jado pisze:Mimo, że oficjalnie się nie umawialiśmy, udało nam się spotkać przy stanowisku Sławka z kolegą Cirrostrato

I nawet porządnie nie pogadaliśmy, na Wolumen wpadłem na moment przejazdem, spieszyłem się na spotkanie drugiej wnuczki, która dziś skończyła SIEDEMNAŚCIE DNI a widziałem ją, jak miała dni dwa. U Sławka do posiadanych zapasów dokupiłem 5szt. EL81, posucha straszna ( w zeszłym roku u Sławka zakup np. 50szt. 6N2P-EW czy 6P1P w dobrej cenie nie był specjalnym problemem, było minęło), za tydzień planuję być. Pozdrawiam.

Kolego "Jado"jesteś WIELKI
Dziękuję
Tadeusz.

Mam pytanko do znawców warszawskiego Wolumenu. Opłaca mi się tam jechać na Wolumen specjalnie? Ja koło siebie mam giełdę "pod halą", ale szczerze mówiąc chciałbym sobie porobić może jakieś zapasy rzadkich lamp, może części do jakichś odbiorników się znajdą? U nas sprzedają tylko pod budowę wzmacniacza, a raczej typowo "radoodbiornikowych" części typu klawisze, gałeczki, przełączniki, wiem, że mogę na allegro, ale ja zawsze wolę giełdy, a do Warszawy czasami zdarza mi się pojechać.

Wydaje mi się, że jednorazowy wypad niewiele fantów przyniesie. Ogólnie części radioodbiornikowych (a zwłaszcza lampowych) jest niewiele - kiedyś był facet, który miał różne rozbiórkowe elementy np. ze starych Pionierków, itp..., ale od chyba już roku go nie ma. Raczej jakieś przypadkowe, okazyjne "znaleziska" się zdarzają czasem - ale to trzeba bywać regularnie i wyłapywać takie okazje.

Facet w środkowej alejce miał trochę starszych lamp (kupowałem u niego np. RV12P2000), ale na ile są one sprawne - nie wiadomo.
Wyglądają jak pozbierane z jakiś złomów i wrzucone do koszyczków - luzem.

Ja już zresztą od 3 tygodni na Wolumen nie zaglądałem, więc nie wiem jak się tam ostatnio sprawy kształtują. Może koledzy byli, to coś podpowiedzą.

Pan Sławek np. miał od tego roku zrezygnować z dalszej sprzedaży swoich dóbr na Wolumenie - czy tak będzie, okaże przy najbliższym jarmarku.

Raczej więc chyba lepiej było by odwiedzić Wolumen przy okazji.

A przy takiej pogodzie jak dziś, to ja się w ogóle nogą z domu nie ruszam

No to jak będę blisko to wpadnę, może coś się znajdzie.

Pogoda dziś nie najgorsza więc wybrałem się po długiej przerwie na Wolumen w poszukiwaniu lamp 4P1L do małego nadajnika AM.
Pan Sławek na całe szczęście dalej jest obecny na Wolumenie i dobra lampowe po wojsku są dostępne ale mało nowości niestety. Trochę starych wyjadaczy dalej wystaje z towarem lampowym i podobnym ale w małych ilościach, kupiłem tylko kilka 6N1PEW i teslowskich ECH81 oraz doskonale wyglądający miernik UM3.

Ebay i Allegro są chyba jedynym ratunkiem dla tych szukających czegoś konkretnego bo większość wolumenu przejmują sprzedawcy wystawiający kolorowe cuda z chin i zza wschodniej granicy.

Był może dziś też ktoś z forumowego grona?

Byłem w okolicy w innej sprawie więc wstąpiłem, raczej za tydzień nie będę bo w zasadzie nie ma po co, kupiłem tylko kilka 6L43, nowe i zawsze to pentoda końcowa choć rzadko spotykana, EF183 NOS dalej są (chyba nawet dużo) ale chętnych nie ma.

Byłem w tą niedzielę na Wolumenie i zanabyłem dwa takie oto używane ale całkiem sprawne magiczne oczka: EMM801 (podwójne z lewej strony fotki) firmy Telefunken oraz EM87 (z prawej) firmy Pinnacle