Panowie, to tylko temat o bezpieczniku.
Proszę bez osobistych wycieczek i nerwowych wypowiedzi, tak aby mnie musiał w tak "pokojowym" wątku bezpośrednio ingerować. Wszystkiego bym się spodziewał, tylko nie tego.
Bezpiecznik w multimetrze
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3909
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bezpiecznik w multimetrze
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
- jacekk
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Bezpiecznik w multimetrze
fugasi pisze:Mój miernik na szczęście przeżył. Może to nawet zawdzięcza faktowi że zamiast przewidzianego w instrukcji bezpiecznika 4A tkwił tam 800 mA. Niestety instrukcja nie podaje typu wkładki.
Czyli można wsadzić tam jakikolwiek bezpiecznik też na 800mA czy na 1A. Bo i tak będzie zabezpieczenie sporo delikatniejsze i pewniejsze dla urządzenia niż z przewidzianym standardowo 4A potworkiem.
Poza tym w takich zastosowaniach raczej ważniejszy jest fakt istnienia bezpiecznika niż to jakiego on jest typu, zwłaszcza jeśli nie jest to jakoś specjalnie wyszczególnione.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bezpiecznik w multimetrze
I dotyczy to większości sprzętu. Przecież bezpiecznik wywala jak już coś się zdupczyło.disaster pisze:generalnie bezpiecznik w mierniku nie jest po to, żeby chronić miernik. On ma chronić autora pomyłki, przed poparzeniem i sfajczeniem warsztatu.
