Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Etam.. W 2017 ma zabraknąć prądu w sezonie zimowym (?) Więc kupować należało by naftę i lampy naftowe, ewentualnie zainwestować w przydomową produkcję energii elektrycznej z wiatru, słońca ewentualnie biogazu po spożyciu odpowiedniej mieszanki kapusty, cebuli i innych znanych specyfików.

Wracając do tematu żarówek, to skończyły się one po zniknięciu produktów znanych firm. To co teraz zalega na półkach to tylko smętne westchnienie po dawnej produkcji. Dobrze się nie wkręci takiej żarówki a już się przepala. Jedyna alternatywa to te dziwne miksy z zewnątrz wyglądające jak żarówka klasyczna, a mające wewnątrz halogenową żarówkę. Niestety, są zastosowania w których świetlówki się nie sprawdzają, a LED-y są po prostu za liche.

Lecho pisze: Oto artykuł, czeski co prawda ale może kto zrozumie o zakazie odkurzaczy o mocy ponad 1600 Wl

Tego nie potrafię zrozumieć gdzie tu sens i logika. Mocnym odkurzaczem oczyścisz dywan pięć razy szybciej niż słabym. Jak zatem wygląda bilans? Wiekszość odkurzaczy ma regulator mocy, może zaapelować do ludzi aby z niego korzystali przy odkurzaniu np. płaszczyzn z płytek ceramicznych? Alno wbudować jakiś samoczynny regulator ciągu zależnego od obciążenia odkurzacza?
Apropo- wyobrażacie sobie odkurzanie np. z psiej sierści samochodu odkurzaczem o mocy 800W?
Gdzie jest kres tej histerii, tu nagonka na 100W żarówki, dwukilowatowe odkurzacze, a zauważcie-nie wiem czy korzystacie z elektronarzędzi-dawniej naprawdę porządna szlifierka kątowa na tarcze 125mm miała moc 700W. I to był wypas, bo słabsze modele były 500 watowe. I dawała radę. A teraz za mocną maszynę uznawana jest o mocy 1400W, czyli dwukrotnie większej. Nie pojmuję tego.

elektrit pisze: a zauważcie-nie wiem czy korzystacie z elektronarzędzi-dawniej naprawdę porządna szlifierka kątowa na tarcze 125mm miała moc 700W. I to był wypas, bo słabsze modele były 500 watowe. I dawała radę. A teraz za mocną maszynę uznawana jest o mocy 1400W, czyli dwukrotnie większej. Nie pojmuję tego.

Sprawność. Starsze, firmowe maszyny były lepiej zaprojektowane i lepiej wykonane. Dzisiejsze te lepszej jakości wciąż są w miarę porządne. Ale te tańsze... Luz między stojanem a wirnikiem rzędu 1mm na stronę powoduje drastyczny spadek sprawności. Więcej energii wywiewa chyba wentylator niż jest zamieniane na moment.. Mam wiertarkę AEG o mocy 380W która ma już dobrze ponad 10 lat (może 15? 18?) która pod względem mocy mechanicznej dorównuje nieco lepszej wiertarce z hipermarketu która ciągnie lekko 700W.

elektrit pisze:Tego nie potrafię zrozumieć gdzie tu sens i logika. Mocnym odkurzaczem oczyścisz dywan pięć razy szybciej niż słabym. Jak zatem wygląda bilans? Wiekszość odkurzaczy ma regulator mocy, może zaapelować do ludzi aby z niego korzystali przy odkurzaniu np. płaszczyzn z płytek ceramicznych? Alno wbudować jakiś samoczynny regulator ciągu zależnego od obciążenia odkurzacza?

Ja bym wyłączył co drugą latarnię... I prądu by było aż nadto. Teraz nawet psom stawiają latarnię żeby miał się jak po "cywilizowanemu" wygruzić w krzaki
Pomijam fakt że czasem stoją one (latarnie) w miejscach gdzie chyba są one ostatnią rzeczą którą można by tam postawić, na przykład w środku kępki drzew i krzaków. Bez drogi, ścieżki... Nic tylko sama latarnia. Ostatnio będąc w mieście troszkę większym widziałem w pogodną noc tylko kilka najjaśniejszych gwiazd i Jowisza. Zgroza

Ino patrzeć a urzędasy to i lampy próżniowe nam zakażą no bo tyle energii w formie ciepła nieefektywnie w Kosmos idzie.

Lamp nie zakażą, bo one i tak już zostały czymś zastąpione. Wszyscy dobrze wiemy, że tu chodzi o wymuszenie popytu na nowe, "lepsze".

Tylko czekać aż zakażą spawarek transformatorowych na rzecz sprawniejszych inwerterowych. Ale wcześniej wykoszą spawarki wirowe.
Nie ma się co oszukiwać, tu nie o ekologię chodzi a o ekonomię. Nie po to ktoś inwestował w nowoczesne technologie aby z tego nie mieć nic.
Po co mi do przeglądania stron WWW pecet o mocy zasilacza 550W jak wcześniej wystarczał z 200W zasilaczem? I filmy szły, ale coś przestały, wiadome-coś tak pokombinowali, że musiałem kupić prądożerne bydlę.

Panie, PC to ja mam składak z porzuconych organów i części, WIN 98, RAM 256 MB, Duron 900 MHz, HDD 4 GB chociaż niedawno to drugi 60 GB z komisu dołączyłem bo inaczej to płytki dvd nie da rady skopiować. Monitor stary garbaty, prądożerczy jak radziecki Rubin. Na lepsze ustrojstwo nie stać, niestety.

Mój PC to tez mega składak. Brat modernizował swojego kompa jakiś czas temu i mój zrobiony jest z odpadów z jego kompa i mojego jeszcze starszego. Nawet nie wiem co w nim siedzi Chodzi na XP. Ma tylko nowy dysk 500Gb skonfigurowany na SATA1 bo moja płyta nie współgra z SATA2. Nawet sieciówkę mam na slocie bo płyta nie posiada zintegrowanej. Od kilku lat mam ochotę wymienić go na jakiego laptopa, ale nigdy nie ma wolnych funduszy.

Laptop to mie wkurza z punktu widzenia klawiatury dla dziewczynki albo krasnala ufoludka.

zawsze możesz podłączyć po USB zwykłą...

Tak, jak i myszkę.