Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Jeszcze jednak mała poprawka nastąpiła bo coś nie grało jak powinno przy większym gainie, na siatce 3 triody oryginalnie był rezystor 470K, ja wstawiłem równolegle 2 po 1M (zabrakło 470K ) co dawało jakieś 500K (jak zmierzyłem to nawet 510K) dostawiłem do nich jeszcze 2,2M co daje teraz około 400K
Tak teoretycznie to za duże napięcie trafiało na siatkę i w rezultacie zachodziło zbyt głębokie obcinanie anodowe, o ile obcinanie siatkowe jest przyjemne dla ucha to obcinanie anodowe słychać jako "sypanie piachu", teraz jest "wyważone"
Wywaliłem też tego dziwoląga do podbicia wysokich "1M+47p równolegle do 220K" pomagał w cleanie ale sypał piach do przesteru.

Nie muli ci to? Takie kobyły w katodach, że i sam rogaty wymięknie...

Aż dziw że nie piszczy i się nie wzbudza przy tak dużych pojemnościach w katodach.
Druga rzecz po co ten 33p do masy na wejściu do S1 pierwszego stopnia ,czemu on ma służyć..
Może nie jestem tak doświadczonym w elektronice lampowej jak Thereminator ,Ale jak na moje oko przekombinowany schemat..

Nie muli bo są małe pojemności miedzy stopniowe użyte,
wszyscy są przyzwyczajeni do standardowego schematu - do małych pojemności w katodach i dużych miedzy stopniami a przecież można zrobić i odwrotnie

z zasady wszystkie kondensatory do masy stosuje się w jednym celu - ograniczenia pasma od góry, ten 33p ma wyeliminować pasmo ponad akustyczne i nie wpływa na użyteczne pasmo, 100p przy korektorze przycina pasmo powyżej 5 kHz niekorzystne dla gitary
Sorry ale jakoś nie czuje związku pojemności w katodach do wzbudzania się
piski we wzmacniaczu powstają na skutek wzajemnych niekorzystnych pojemności/indukcyjności miedzy elementami, mogą to być np źle ułożone kable, wykorzystanie ekranu przewodu sygnałowego jako połączenie masy itd, powstaje wtedy dodatnie sprzężenie zwrotne, a częstotliwość zależna jest od tych pojemności/indukcyjności. Częstym powodem pisku jest też wykorzystanie nieodpowiednich połówek triody w torze wzmacniacza, np mając 2 duotriody w 4 stopniowym przedwzmacniaczu można je różnorodnie obłożyć 1,2,3,4 lub 1,3,2,4 itd

Kolega "Razor89" pięknie wskazał podobieństwo układu do "Peavey Classic 30", ja wzorowałem się na "Bugera V22" które wybitnie jest z zerznięte z Peavey'a
zainteresowanych brzmieniem odsyłam do YouTube https://www.youtube.com/watch?v=kdN1Q_XQMdo
Bugera V22 którą zrobiłem i ten 5 watowiec brzmi bardzo podobnie.

Cześć, nadeszła ta chwila że stwierdziłem ze oryginalny głośnik nie nadaje się do grania z przesterem, właściwie to grałem cały czas na podpiętym Celestionie 70-80 z Laneya i po przełączeniu na pyrkawkę 8" doznałem szoku Niestety z względu na małe wymiary comba (38X40X22) do środka upchnie się maksymalnie 10", znalazłem Celestion'a Tube 10, w necie kosztuje 110PLN z przesyłką, cena jest zachęcająca i zalecają go do pracy z lampami. Ogrywał ktoś może taki głośnik? Widziałem ze wsadzają go do Laney'a Cube10.

Tak przy okazji najnowszy schemat, obejrzałem kilka modów dla Peavey'a Classic 30 i poeksperymentowałem, nastąpiła zmiana wartości kondensatorów w przełączniku bass, w modach zalecają 680p lub 820p, zmiana kondensatora w korektorze dla wysokich na 300p - początkowo dałem 470p oryginalnie jest 270p, reverb dostał na wejściu potencjometr montażowy bo sprężyny się za bardzo obijały . Przetestowałem też zmiany wartości kondensatorów w katodach 1 i 3 stopnia (1u-22u) wraz ze zmianą kondensatorów miedzy stopniami 1-2 i 2-3(470p-2,2n, 1n-10n) i każdy mod osobno,ale bez zadowalających efektów...

thn.technik pisze:Nie muli bo są małe pojemności miedzy stopniowe użyte

Rzeczywiście, nie zwróciłem uwagi. A jak się sprawuje brzmieniowo takie rozwiązanie z mocniejszym podbiciem a potem ostrym cięciem dołu pasma w porównaniu do tradycyjnego rozwiązania?


W temacie 10" głośnika - Bassjan popełnił kiedyś atoma w wersji combo z SELENIUM 10G1 PE i całkiem fajnie to zagrało - sporo dołu jak na 10 i bez siarki. Ale nie wiadomo jakby było przy większych gainach niż oferuje atom.

Thereminator pisze: A jak się sprawuje brzmieniowo takie rozwiązanie z mocniejszym podbiciem a potem ostrym cięciem dołu pasma w porównaniu do tradycyjnego rozwiązania?

Ja na podstawie mojego wzmacniacza mogę powiedzieć, że bardzo dobrze (10 µF w katodach, 1 do 4,7 n pomiędzy stopniami).