Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam

Moim zdaniem jeśli przestroi się taki odbiornik na pasmo 87,5-104MHz, albo jeszcze lepiej 87,5-100MHz, tak jak w wersjach eksportowych do NRD, wówczas nie jest to naruszenie oryginalności sprzętu. Co do konwertera to najlepiej zastosować tranzystorowy ze strojeniem. Gdzieś nawet mam jego schemat w formie elektronicznej i papierowej.

AZ12 pisze:Moim zdaniem jeśli przestroi się taki odbiornik na pasmo 87,5-104MHz, albo jeszcze lepiej 87,5-100MHz, tak jak w wersjach eksportowych do NRD.

A niby dlaczego? Żaden problem przestroić radio strojone kondensatorem na pełrn zakres, nie ma się co ograniczać. Przy strojeniu indukcyjnym (odbiorniki lampowe lub samochodowe) trudniej, ale to nie znaczy że nie można.

wówczas nie jest to naruszenie oryginalności sprzętu.

Naruszeniem oryginalności sprzętu to by było pakowanie do Pioniera tranzystorowej głowicy UKF oraz zestawu filtrów 1-17F + 1-22R, aby tylko na siłę uzyskać zakres UKF odsłuchiwany za pośrednictwem oryginalnego wzmacniacza m.cz. odbiornika. W przypadku zaś odbiorników które fabryczny zakres UKF miały - nie byłoby to naruszanie oryginalności sprzętu lecz dostosowywanie go do zmieniających się warunków. Gdyby tak na fali odwilży gierkowskiej nie tylko zakupiono wiele nowych zachodnich licencji, ale przy okazji wprowadzono UKF CCIR - niechybnie poprzestrajanoby wszystkie Bolera, Calypsa i Sarabandy, i nikt nie płakałby wtedy za utraconą oryginalnością. Ale też nikt na siłę nie wciskałby UKF-u do "Stolic" i "Ballad" tylko conajwyżej oddałby je babciom, którei tak słuchały tylko Pierwszij Warszawy.

Co do konwertera to najlepiej zastosować tranzystorowy ze strojeniem. Gdzieś nawet mam jego schemat w formie elektronicznej i papierowej

Proponowałbym odłożyć te dylematy do czasu (odpukać!) likwidacji radia analogowego. Wtedy faktycznie jedyną możliwością ożywienia starych odbiorników pozostanie dekoder z modulatorem.

A ja dzisiaj przejeżdżając przez wieś znalazłem przy śmietniku Nefryta. Stan kiepski. Ogólnie skrzynka całkiem niezła, ale bez chassis, bez cewek odchylających i kinol przebity (ułamany cycek). Ostał się ten blaszany moduł z pokrętłem do kanałów oraz jedną lampką w środku. Wygląda na komplety.

NIE POTRZEBUJĘ ZA BARDZO TEGO TV. JAK KTOŚ ZECHCE SIĘ NIM ZAOPIEKOWAĆ TO FAJNIE BĘDZIE. ALE RACZEJ ODBIÓR OSOBISTY.

Kolejna sprawka złomiarzy. Telewizor może i dało by radę odratować, ale zdobycie oryginalnego kineskopu jest prawie niemożliwe.

dziubdziu pisze:A ja dzisiaj przejeżdżając przez wieś znalazłem przy śmietniku Nefryta. Stan kiepski. Ogólnie skrzynka całkiem niezła, ale bez chassis, bez cewek odchylających i kinol przebity (ułamany cycek). Ostał się ten blaszany moduł z pokrętłem do kanałów oraz jedną lampką w środku. Wygląda na komplety.

NIE POTRZEBUJĘ ZA BARDZO TEGO TV. JAK KTOŚ ZECHCE SIĘ NIM ZAOPIEKOWAĆ TO FAJNIE BĘDZIE. ALE RACZEJ ODBIÓR OSOBISTY.

A masz jakikolwiek lampowy telewizor? Jeżeli nie - masz możliwość poświęcić jakiegoś częściowo stranzystorowanego "Neptuna" lub "Librę" i uruchomić Nefryta w jej skrzynce i z bezimplozyjnym kineskopem. Tak dorobiłem się ametystopodobnego telewizora mając sprawnego Neptuna 429 oraz zwłoki "Fregaty" w stanie nawet gorszym niż Twój Nefryt. A bebechy Neptuna przygarnął Marcin K., zastępując nimi potrzaskaną i połataną drutem płytę główną w swoim telewizorze. Co prawda w Nefrycie odcvhylanie pionowe pracowało na PL84 zamiast na PCL85/PCL895 jak we Fregacie, Neptunie lub Librze, ale spodziewałbym się że mimo to zadziała z cewkami od "Libry".
Edit: no tak, nie doczytałem że bez chassis, a jedynie z przelącznikiem kanalów Szkoda że Alka już nie ma, może coś by tam wstawił a może przynajmniej zrobił użytek z przelącznika...

Tomek Janiszewski pisze: A niby dlaczego? Żaden problem przestroić radio strojone kondensatorem na pełrn zakres, nie ma się co ograniczać. Przy strojeniu indukcyjnym (odbiorniki lampowe lub samochodowe) trudniej, ale to nie znaczy że nie można.

W przypadku lampowych głowic strojonych pojemnościowo trzeba dowinąć jeden zwój do cewki obwodu LC wzmacniacza w.cz. Zazwyczaj ma ona za małą indukcyjność względem zastosowanego kondesatora strojeniowego.
Co do oryginalności radia produkowane nawet w latach 50-tych a eksportowane za ocean miałą płęny zakres UKF FM. Tam nie było wykorzystywania części pasma UKF CCIR przez wojsko. W RFN poszerzenie ze 104 do 108 miało miejsce dopiero w latach 80tych - produkowane w RFN na ich własny rynek odbiorniki jeszcze w 1978/79 miały zakres FM ograniczony do 104MHz.

Hmm...jakieś TV lampowe powinny się znaleźć. Muszę poszukać u dziadka.
Jeszcze trochę za mało się znam na TV żeby zrobić taki mariaż. Kinol od jednego, chassis od innego.
Spróbuję najpierw uruchomić te w miarę kompletne TV.

dziubdziu pisze:EDIT:

Daję zdjęcia tego odbiornika amerykańskiego. Jak ktoś coś wie na jego temat proszę pisać.

Zdjęcie0004.jpg

Zdjęcie0005.jpg

Zdjęcie0006.jpg

Wydzieliłem do osobnego wątku na prośbę autora. TG

Witam
zagadka rozwiązana dzięki amerykańskim kolegom kolekcjonerom odbiorników komunikacyjnym
to Hallicrafters model 8 R 40 z lat 50-tych,prawdopodobnie 1953 r.
gratuluję tego nabytku,pozdrawiam
Roman

Wielkie dzięki Romanie. Jeszcze czeka mnie trudne zadanie jakim jest znalezienie schematy tego odbiornika. Znajdę to myślę, że zacznę działać.