Strona 2 z 2

Re: Fender Champ - uruchomienie

: pt, 19 lipca 2013, 18:17
autor: painlust
Antyparazyt nie jest konieczny. W Atomicu też go nie ma, ale dobrze dać tu ekranowany kabel. Rezystorów w filtrach zasilania rzeczywiście brakuje.

Re: Fender Champ - uruchomienie

: pt, 19 lipca 2013, 19:08
autor: osopal
Własnie do tego doszedłem, że tym samym napięciem zasilłem końcówkę i preamp, więc dałem 10k między pierwszą i drugą triodą i ... działa :D
Wytłumaczcie mi dlaczego bez tego rezystora był warkot?

Re: Fender Champ - uruchomienie

: pt, 19 lipca 2013, 20:45
autor: AZ12
Witam

Powstało dodatnie sprzężenie zwrotne poprzez gałąź zasilania anodowego.

Re: Fender Champ - uruchomienie

: pt, 19 lipca 2013, 22:46
autor: AndrzejJ
Właśnie zobaczyłem temat, i już miałem pisać, że coś z tymi rezystorami zrobiłeś, ale zobaczyłem że problem już rozwiązany- głównie chodzi tu o oddzielenie zasilania S2 pentody od triod- miałem podłączone anoda-filtr RC-S2 i triody, i taki sam efekt, niby to nie hajgajn, ale też potrafi się wzbudzić jeśli coś zrobi się źle.
btw. Dobrze masz wlutowane rezystory symetryzacji?

Re: Fender Champ - uruchomienie

: sob, 20 lipca 2013, 02:26
autor: osopal
Jest nieźle. Działa. Dłożyłem potencjometr master przed końcówką bo strasznie głośno było na 2 punkcie skali - mała kontrola.
Brum był 50Hz, ale wsadziłem jeszcze jeden rezystor, aby drugi człon preampu miał kompletny filtr i jest prawie idealnie. Acha, jeszcze dałem 3 przewody w ekranie.
Szumi tylko i są śmieci, ale jutro będę myślał co z tym zrobić.
Jutro dodaję również korekcję między pierwszą a drugą triodą i zobaczymy jaki sound z tego wyjdzie.

Fajnie :D chyba się dziś czegoś nowego nauczyłem.

Re: Fender Champ - uruchomienie

: sob, 20 lipca 2013, 12:30
autor: AndrzejJ
Śmieci i szum-masz uziemienie?
Jeśli nie, to podepnij się pod kran, kaloryfer czy cokolwiek.

Re: Fender Champ - uruchomienie

: sob, 20 lipca 2013, 23:12
autor: osopal
Uzieminie mam. Z tymi śmieciami to już miałem problem jak składałem Atoma by Marvel na PCB.
Jak się głowe wsadzi w głośnik to na tle szumu słychać takie jakieś nieregularne oscylacje.
Pozostawiając zasilacz z Atoma zrobiłem Champa i jest to samo. Tak sobie myślę żeby wlutować kondy 0,1uF przy filtrach RC poszczególnych stopni. Robiliście może takie ruchy?
Czy ktoś z Was ma w swoich wzmaczniaczach piękny czysty, regularny szum i nic poza?

A co to Champa, po dołożeniu korekcji pograłem sobie trochę i sam nie wiem :roll: Dźwięk jasny, dość suchy, bardzo czuły na artykulację, jednak brakuje mi mięsa w porównaniu do Atoma Clean. Atom jest za to mniej szklankowy. Wiem, jestem walnięty, ale ciągle szukam tego właściwego brzmienia.

Acha...w korekcji użyłem dla Basu 1M i powiem, że praktycznie zero regulacji, nie wiem co jest grane.

Re: Fender Champ - uruchomienie

: sob, 20 lipca 2013, 23:32
autor: AndrzejJ
Kup se pan hambakiery, oscyloskop, hambakiery do gitary a oscyloskop do wzmacniacza, problemy znikną.
Jeśli chcesz EJSIDISI, to kup se pan i hambakiery i JCM800 złóż, a potem przebadaj oscyloskopem.