Strona 2 z 2

Re: SLO 50

: wt, 22 października 2013, 20:12
autor: Thereminator
michel51 pisze:Ładnie, tylko dlaczego wszyscy robią te hajgajny a nie kopię takiego Traiwrecka, przecież dużo prostszy :D
Jeszcze łatwiejszy jest układ żaróweczki zasilanej z bateryjki, więc może go lepiej składać zamiast wzmacniaczy...

Re: SLO 50

: wt, 22 października 2013, 20:34
autor: michel51
Hm, to sformułowanie ,,dużo prostszy'' to był oczywiście żart, TW prostszy jest tylko w ilości elementów nie zaś w ich zestrojeniu, o czym wszyscy wiedzą. Natomiast istotnie zastanawiające jest, no może tylko dla mnie :roll: , wykonywanie głownie tych HG a nie innych bardziej ,,artykulacyjno-podatnych'' konstrukcji (niestety, trochę bardziej skomplikowanych niż sznur do żelazka, bynajmniej).

Re: SLO 50

: wt, 22 października 2013, 21:02
autor: painlust
To wszystko zależy od granej muzyki. Jeśli ktoś lubi "rzucać gruzem dla kusego" to nie będzie robił typowego dwustopniowego Fendera i odwrotnie czyli ktoś kto meczy bluesa nie będzie dziergał Road Kinga bo i po co. Widać ludzie tu piszący wolą mocniejsze brzmienia.

Re: SLO 50

: wt, 22 października 2013, 21:46
autor: grabel
Kolego michel51 komplet transformatorów plus dławik to koszt 360 złotych.

Re: SLO 50

: śr, 23 października 2013, 18:23
autor: michel51
O, fajnie, dzięki za info.