Strona 2 z 2
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: pn, 15 lipca 2013, 00:12
autor: painlust
A kable miedzy płytką a lampami nie mogły by byc dłuższe? Wtedy to nawet chińskie radio mozna byłoby złapac. Kompletnie nieprzemyslany projekt pod wzgledem konstrukcyjnym.
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: pn, 15 lipca 2013, 13:49
autor: AndrzejJ
painlust pisze:A kable miedzy płytką a lampami nie mogły by byc dłuższe? Wtedy to nawet chińskie radio mozna byłoby złapac. Kompletnie nieprzemyslany projekt pod wzgledem konstrukcyjnym.
Jeśli ktoś chce łapać radio, to wystarczy dołączyć kawałek 20cm kabla nieekranowanego do S1 pierwszej lampy, przy 4 stopniach odbierałem ruskich

(Oczywiście nie było to połączenie wewnątrz wzmacniacza, tylko penseta, którą zwierałem S1 do masy)
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: pn, 24 lutego 2014, 19:11
autor: fakcior
Przyszła do mnie kolumna na Celestionie Vintage, dlatego niebawem nagram próbkę dźwiękową, jeśli jest ktoś zainteresowany.
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: śr, 26 lutego 2014, 19:45
autor: hybryd15
Próbki zawsze mile widziane

Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: śr, 26 lutego 2014, 19:59
autor: haterkmp
to w oógle jest ciekawe że NIKOMU ten wzmacniacz nie brumi, nie wyje przy tych długich kablach a u mnie przy krótkich i w ógle przy zwartej, ekranowanej konstukcji nie mogę się pozbyć brumu...
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: śr, 26 lutego 2014, 21:03
autor: AndrzejJ
Masz żarzenie lamp napięciem stałym? Gdzie masz symetryzację? Próbowałeś podpinać dodatkowy elektrolit do filtra anodowego? Żarzenie poprowadzone skrętką? Daj zdjęcia.
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: śr, 26 lutego 2014, 22:40
autor: fakcior
haterkmp pisze:to w oógle jest ciekawe że NIKOMU ten wzmacniacz nie brumi, nie wyje przy tych długich kablach a u mnie przy krótkich i w ógle przy zwartej, ekranowanej konstukcji nie mogę się pozbyć brumu...
Mi trochę brumi, jednak nie przeszkadza, szczególnie, że już samo wpięcie gitary powoduje znacznie większe hałasy. Winna jest temu instalacja z zerowaniem. Na próbę podłączałem wzmacniacz do gniazdka bez bolca i uziemiłem chassis do kaloryfera i jak ręką odjął. Może na pierwszy rzut oka layout jest lipny, ale jakoś sobie radzi. Na pewno też mogłoby być lepiej.
Mi wył straszliwie do chwili aż nie umasiłem jednej końcówki wtórnego TG.
PS. do haterkmp: to bzyczenie to była jednak wina jedynie głośnika. Na nowej kolumnie jest czyściutko.
AndrzejJ pisze:Masz żarzenie lamp napięciem stałym? Gdzie masz symetryzację? Próbowałeś podpinać dodatkowy elektrolit do filtra anodowego? Żarzenie poprowadzone skrętką? Daj zdjęcia.
Nie mam. Symetryzowane odczepem w połowie uzwojenia do masy. Nie próbowałem, ponieważ nie czułem takiej potrzeby.
Zarzenie skrętką.
Co do zdjęć to proszę zajrzeć na oryginał, mój klon jest toćka w toćkę zrobiony na jego podstawie.
Tutaj album ze zdjęciami oryginału:
https://picasaweb.google.com/theairisloosingweight/AMPS#
Jeszcze w kwestii dźwięku to słyszałem, że końcówki SE jak i Marshallo-pochodne preampy nie sprzyjają przenoszenie niskich częstotliwości. Moim zdaniem w Cornfordzie jest prawie że przeciwnie. Skręcam je nawet nieco. Możliwe, że to wina małego pokoju.
Próbki postaram się nagrać na dniach.
Pozdrawiam
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: czw, 27 lutego 2014, 17:34
autor: AndrzejJ
Nie pisałem do ciebie, a kolegi wyżej, który ma problemy z brumem

Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: czw, 27 lutego 2014, 18:51
autor: fakcior
Jakbym mokrą szmatą w pysk dostał ;D
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: czw, 27 lutego 2014, 19:39
autor: AndrzejJ
Po prostu chciałem mu pomóc z brumem, ty pisałeś że jest w miarę OK.
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: pt, 28 lutego 2014, 06:59
autor: haterkmp
Andrzeju - ja zajmuję się lampami od ponad 10 lat

znam sztuczki na to i owo

mam nawet na koncie ultrahajgejnowca który ledwie szumi. to zwykła złośliwość rzeczy martwych (?) bo chciałem mały piecyk do domu do niedzielnego brzdękania.
fakcior - ciesze się, że udało się rozwiązać problem głośnika
Re: Cornford Harlequin (6W EL84 SE) - rozwianie wątpliwości
: sob, 15 marca 2014, 18:07
autor: fakcior
Tak brzmi mój Cornford, krótka próbka:
https://soundcloud.com/fakcior/mother-solo-cover
Łańcuch tak wygląda: Les Paul -> Cornford -> Celestion V30 (1x12) -> SM57 -> Focusrite Scarlett -> Logic (dodałem lekki reverb)
Pozdrawiam serdecznie