Strona 2 z 2

Re: Nawijanie transformatora toroidalnego

: sob, 10 sierpnia 2013, 01:56
autor: djivo
Piotr pisze:
djivo pisze:Żaden kłopot.
Oprócz tragicznie skręconego drutu i nierównego naciągu. Nie gra ci ten transformator na potęgę?
Piotr, działa normalnie - jak równomiernie go naciągasz to jest okay, nic nie słychać. Przeplatanie co prawda troszkę (w nawiasie) denerwuje ;).
Ale efekt końcowy, trafko 7zł plus drucik jest fajny.
Piotr, jak źle ustawisz naciąg drutu u Siebie też będzie grał, to normalne.
Trzeba się postarać ale da się to wykonać.
Wszystko za nas mogą robić maszyny, komputery, roboty - Pytanie, co My wtedy będziemy robić ?
Pracę nad tym transformatorem zawsze przeliczam ekonomicznie tj. Jeśli w godzinach nawijania stać mnie aby na nie zarobić i jeszcze mieć co jeść to go nie nawijam. Ale jeśli nawijając samemu mi się to bardziej opłaca finansowo to po co ma to robić maszyna. Maszyna ma obniżać koszt.
To tak jak z projektowaniem PCB, skoro płytka całego wzmacniacza, kosztuje tyle samo co PCB pod mostek Graetza, to płytkę zasilania robi się samemu.
Ekonomia ;)

Re: Nawijanie transformatora toroidalnego

: sob, 10 sierpnia 2013, 14:29
autor: pasio
Witam !
Dwa różne podejścia do tematu: Piotr jest producentem , a djivo majsterkowiczem, stąd różnica zdań.
pzdr

Re: Nawijanie transformatora toroidalnego

: sob, 10 sierpnia 2013, 17:50
autor: krzem3
Pomijając moderatora Piotra który ma sporo racji, zauważyłem wielu odważnych od nawijania ręcznego transformatorów toroidalnych. Mogę zlecić wykonanie dla lamp 4 X EL34 na kanał Push Pull UL, 10 sekcji, 4-8 omów, Raa 3,3K, napięcie dla Ra +500V, wysokość po nawinięciu 65 mm, średnica 120 mm. Myślę, że będzie łatwiejszy do nawinięcia jak do 2 X EL34 Push Pull UL, Raa 6,6K, więc kto chętny. Zaznaczam że jestem bardzo wymagający i lubię dokładność wykonania, jaka będzie gwarancja uzyskania dobrych parametrów?
Czym koledzy sprawdzą?

krzem3

Re: Nawijanie transformatora toroidalnego

: sob, 10 sierpnia 2013, 18:13
autor: djivo
Krzem 3 -> Temat tyczył się trafa zasilającego, na które nie potrzeba specjalnie dużo pracy. Głośnikowy da się też zrobić tylko wymaga więcej pracy jeśli robimy je od zera. Myślę, że mało z was kiedykolwiek próbowało to zrobić. Naprawdę to nie problem.
Tak jak napisałem jeśli z ekonomicznego względu mam kupować od kogoś trafo sieciowe, które ma kosztować 100-140zł a za 7zł kupię trafo 300Watt odwinę część wtórną tak aby pozostawić 6,3V 12A i dowinę sobie anodowe to wyniesie mnie to maksimum 30zł.
Jeśli chodzi o trafo głośnikowe kupiłem również od Piotra z czystej kalkulacji jak wyżej.
Lecz jeśli będzie kosztować 300zł/1szt również je zrobię sam.
Dzisiaj kupiłem trafo zasilające do wzmacniacza 2x EL84 za 3,5zł.
Biorąc pod uwagę wymianę lamp halogenowych na Ledy coraz więcej traf toro będzie na złomie.

Re: Nawijanie transformatora toroidalnego

: sob, 10 sierpnia 2013, 19:08
autor: Jado
A drut?

Re: Nawijanie transformatora toroidalnego

: ndz, 11 sierpnia 2013, 00:43
autor: pasio
Witam !
Ciekawe, gdzie trafa po 3,50 czy 300W za 7 zł. Ja widzę wszędzie wielokrotnie wyższe ceny...
pzdr

Re: Nawijanie transformatora toroidalnego

: ndz, 11 sierpnia 2013, 02:57
autor: djivo
pasio pisze:Witam !
Ciekawe, gdzie trafa po 3,50 czy 300W za 7 zł. Ja widzę wszędzie wielokrotnie wyższe ceny...
pzdr
Pasio nie patrzę na portal.
Idę tam gdzie idę jeśli kupują agd za 0,23 grosze za kilogram, a sprzedają 1,5/kg to ile waży takie trafo ze starego magnetofonu?
Drut biorę z innego trafa czy dławika który kupiłem wcześniej.
Jado pisze:A drut?
Drut jest lżejszy od rdzenia. ;)