Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

W Polskiej Szkole Matematycznej wojna straszliwe spustoszenie zrobiła
Naprawdę straszliwe

W sprawie języka C to nie posuwałbym się aż tak daleko ale co do notacji polskiej to jak najbardziej prawda - Amerykanie wyjątkowo niechętnie przyznają, że RPN to polski wynalazek. Nierzadkie są żałosne dyskusje typu polemik z nazwą metody bądź insynuacje na temat jej autorstwa (sic!). To samo się tyczy zresztą metody frakcyjnej destylacji oleju skalnego ... ech czasy kiedy Podkarpacie błyszczało na cały kraj.

dark_one

dark_one pisze:W sprawie języka C to nie posuwałbym się aż tak daleko

Zaraz tam daleko Tak samo daleko jak Rejewskiemu do Bitwy pod Kurskiem
Sam popatrz
Najpierw Jan Łukasiewicz twozy notację polską beznawiasową.
Potem Charles Hamblin ją odwraca.
Dennis Ritchie to wszystko #include
A na dokładkę Coordinating Committee for Multilateral Export Controls twierdzi, że w wyniku tej operacji
powstała "technologia podwójnego przeznaczenia" i nie pozwala Polakom z tego korzystać

Przesada to była by wtedy, gdybym stwierdził, że internet wymyślił jakiś Baran
A niedawno wspominaliśmy w wątku:
viewtopic.php?f=5&t=10566&start=600
O Hughes Aircraft Company i aż mnie kusiło

dark_one pisze:Amerykanie wyjątkowo niechętnie przyznają, że RPN to polski wynalazek

Uśmiejesz się, ale mają rację, bo RPN to wynalazek... Australijski
Zresztą nawet sam wynalazca nie chciał zamieścić w nim słowa Polski
No dobra Nie będę przeginał
Charles Hamblin chciał uhonorować Łukasiewicza nadając swojej implementacji nazwę
Azciweisakul Notation co było właśnie pisanym wspak nazwiskiem Łukasiewicza

dark_one pisze: Nierzadkie są żałosne dyskusje typu polemik z nazwą metody bądź insynuacje na temat jej autorstwa (sic!)

Powyżej jedna z nich ?

dark_one pisze:ech czasy kiedy Podkarpacie błyszczało na cały kraj.

Ano... Ale teraz jest zabawnie, przy obecnej "świadomości narodowej"
Niedaleko od mojej wsi leży Grodzisko Górne...
Prawie wszyscy mieszkańcy doskonale wiedzą, że to właśnie w ich miejscowości urodził się
Franciszek Leja... Słynny... Działacz chłopski... ( serio ! Często pytam kolegów z Grodziska o to nazwisko )

A właśnie zagadka może
dark_one - specjalnie dla Ciebie - piekielnie trudna
Czy Jerzy Charpak to ostatni jak dotychczas Polak, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki ?

Uch - moja wina, złapałeś mnie na skrócie myślowym Mówiąc o zamieszaniu wokół RPN chodziło mi o nieco inny fakt - jeszcze studiując natknąłem się na stronę internetową pewnej postaci kalifornijskiego środowiska naukowego, która sypała jak z rękawa dowcipami "na każdą okazję" na temat naszej narodowości, okraszając to mnóstwem anegdot z życia wziętych i stosownymi komentarzami na temat zdolności tej akurat nacji do osiągania czegokolwiek, a w szczególności o sprawę RPN się rozchodziło. Od słowa do słowa w usenecie dowiedziałem się, że błoto lubią nie tylko świnie, a w sporadycznych na szczęście wypadkach jest to "obowiązująca linia katedry". Na deser - jeden z szefów projektu HP9100A chwalił się, że ich inżynierowie "wynaleźli od nowa niezależnie od autora" RPN ... na szczęście mają tam rozsądnych ludzi i nie umieścili tego w oficjalnych katalogach.

Wracając do C - nie pozwolili tego eksportować z racji sposobu wykorzystania stosu przez ten język i jego kompilatory, oraz wydajnego mechanizmu struktur. Zauważ, że Ada się tu zwlokła i jakoś nikt nie martwił się o jej obecność za żelazną kurtyną choć to twór prosto z DODu.

MarekSCO pisze:Ano... Ale teraz jest zabawnie, przy obecnej "świadomości narodowej"

Gdzieś po drodze zgubiła się odpowiedzialność ... zupełnie jak ten nieszczęsny róg.

Wracając do tematu - pytanie jest nieco podchwytliwe ... ponieważ nie czuję się kompetentny w dziedzinie fizyki poratuję się linkiem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_laur ... olsk%C4%85
i jako, że wiki znana jest z przekłamań proszę o krytykę

Czytając ten spis, zastanawiające jest, jak wielu z nich pochodziło z rodzin żydowskich

dark-one
Spróbuj przy wolnym czasie odnaleźć tą stronę
Będzie zabawnie
Właśnie o tym zjawisku pisałem niedawno przecież

Problem smutny tkwi w tym, że nam naprawdę potrzeba zwycięstwa na łuku Kurskim, żeby
poczuć dumę z osiągnięć naszych rodaków, której świat nam i bez tego zazdrości

Ten rezolutny humorysta nie przewidział że Odwrotnej Notacji Polskiej nie wymyślili Polacy
( Polak wymyślił Notację Polską )
Zaś słowo Polska uparli się umieszczać w nazwie RNP między innymi amerykanie
I to jakby nie patrzeć po to, żeby zaznaczyć ze ten Australijski wynalazek "psu z pod ogona nie wypadł"
Że ma rodowód

Chętnie bym korespondował z tym kolesiem
Też lubię Polish Jokes
Ciekawe, czy wie, że to my byliśmy pierwsi na Księżycu
To nasz Pan Twardowski na swoim kogucie jako pierwszy osiągnął srebrny glob...
Nawet NASA potwierdza, że wylądował szczęśliwie w... Kraterze Sierpińskiego

dark-one pisze:Wracając do C - nie pozwolili tego eksportować z racji sposobu wykorzystania stosu przez ten język i jego kompilatory,

A jednym z narzędzi do tego celu w języku C jest... RNP
Słyszysz chichot historii ?
Chociaż oczywiście nie tylko RNP stanowi o zaletach C

dark-one pisze:Wracając do tematu - pytanie jest nieco podchwytliwe ...

Pytanie jest piekielnie trudne z jednego zasadniczego powodu...
Moim zdaniem odpowiedź twierdząca odbiera nam prawo do oburzanie się na określenia typu "polskie obozy koncentracyjne"
Narodowość w historii nauki powinno się jednak ustalać chyba wedle tego, do jakiej przyznawał się konkretny człowiek

akordeonista pisze:Turingowi postawiono ultimatum: więzienie lub... kastracja! Kraj o najstarszej demokracji - tak mówią.

... chyba centrale brytyjskiej propagandy.
Ten kraj już prędzej będzie najstarszym zbrodniczym reżimem totalitarnym, który sobie wesoło (ach te wesołe nazwy w rodzaju Company of Royal Adventurers) totalitaryzował i reżimował setki lat bez potępienia.

fugasi
Był taki okres w historii, ze niektórzy ( dość sławni ) brytyjscy historycy potępiali troszeczkę
Wiele na ten temat znajdziesz w książkach tego pana:
http://www.peterharrington.co.uk/conten ... rchill.pdf

fugasi pisze:(...) ach te wesołe nazwy w rodzaju Company of Royal Adventurers

Ano Nadużywany ale niezwykle skuteczny trick socjotechniczny
Dzięki niemu wiemy już, że bikini to skapy kobiecy strój kąpielowy...
A "Biełomor Kanał" to marnej jakość radzieckie "cigariety"
W zeszłym roku po zbudowaniu łódki zacząłem się zabierać za budowę canoe w wersji
skin on frame
Zgromadziłem sporo literatury na ten temat...
Zdziwił byś się pewnie widząc ile jest w stanie zrobić brytyjska propaganda, żeby
"okres podróżników" kojarzył się tylko z handlarzami futer z zatoki Hudsona
Ale przy okazji tych poszukiwań zobaczyłem jeszcze jak bogatymi zbiorami dysponują brytyjskie archiwa...
Z jaką niezwykłą pieczołowitością są one opracowywane...
Mimo, że najwięcej dowodów na "potknięcia" brytyjskiej demokracji, znajdziesz właśnie tam
To budzi mój podziw.

W załącznikach dwie fotki tyczące rzeczy o której wspomniał fugasi
Ilustrują gdzie płynąć i jak ładować "towar" na statek
I jeszcze tabliczka...
Nie znam angielskiego za dobrze... Ale tam jest chyba napisane...
"Żył, był leczony i umarł tutaj"

Jak już marudzić to do końca Zagadki:
1. W którym roku Alana Turinga ułaskawiono ?
2. Gdyby przyjąć ( jak podają źródła polskie ) grudzień 1932 roku jako datę rozpracowania przez Polaków kodu enigmy...
To okrągła rocznica przypadała by w roku setnej rocznicy urodzin jakiego naukowca ?

Fajne te regulacje dot. rozmieszczenia ładunku. Warto zauważyć że w początkowym okresie niewolnicy byli biali - głównie Irlandczycy. Niestety, oni dość słabo znosili obijanie kijami, piętnowanie rozpalonym żelazem i pracę w upale oraz mieli jakieś głupie ambicje, więc sięgnięto po murzynów, którzy mieli już jakieś tam doświadczenie zdobyte u siebie. Jak wiadomo u pracownika najważniejsze jest - doświadczenie!

MarekSCO pisze: fugasi
Nie znam angielskiego za dobrze... Ale tam jest chyba napisane...
"Żył, był leczony i umarł tutaj"

Napis na tablicy ma następującą treść:
"Alan Turing - twórca informatyki i kryptolog, którego prace były kluczem do złamania kodów Enigmy w czasie wojny, żył i umarł tutaj".

fugasi
Słuszna uwaga
Z tego co mi się w pamięci kołacze, to Irlandczycy byli nadal wykorzystywani jako
niewolnicy, z tym, ze na statkach kompanii w charakterze załogi
Pomijając oczywiście fakt, ze budowali również z "zapałem" potęgę Royal Navy

Mi się ta mapka bardzo podoba Taki sposób obrazowania to typowo angielski wynalazek
Jakiś rok temu oglądałem program BBC o historii kartografii.
Przedstawiano tam różne ciekawe opracowania map...
Między innymi wykonaną u schyłku lat 30' w Niemczech mapę Stanów Zjednoczonych.
Gdzie zobrazowano większe skupiska ludności niemieckojęzycznej na terenie USA...
Posłużyła ona później Niemcom do skutecznego prowadzenia polityki propagandowej
No, ale mapek takich jak ta powyżej - w tym programie nie pokazywano

Atlantis
Oczywiście żartowałem troszkę z tą nikłą znajomością angielskiego
Dzięki temu mogłem przekornie doszukać się tego "był leczony"
Ale bardzo dobrze, że przetłumaczyłeś

Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia...
Cytat z raportu o którym wspomina autor wątku:

Powtarzał wciąż że to wszystko zostało ściągnięte,że tego sami nie rozpracowali,że ściągneli to lata temu ,że musieli to kupić lub ukraść....!!!!!.

Kim był rzeczony Knox, poza tym, że idiotą ?
No bo po pierwsze...
Jeśli sugeruje, że bombę kryptologiczną ( a tę zapewne instalację widział ) Polski wywiad ukradł...
To - jak by nie patrzeć - z punktu widzenia specyfiki pracy wywiadu...
Był by to sukces, kto wie czy nie większy, jak tworzenie tej instalacji we własnym zakresie
Znaczy się... Ten histeryk w sumie komplementował Polaków tak, czy siak...
Po drugie...
Jeśli sugerował, że Polsce brakowało potencjału do rozwiązania tego stricte matematycznego problemu...
To rodzi się pytanie z kim on się "na łby pozamieniał"
Spójrzmy na historię realnie...
Enigma to nie była dziecinna szarada... Nawet w wersji z końca lat 30'...
Rozpracowanie tego zagadnienia mogło mieć miejsce tylko
w kraju, w którym matematyka stała na bardzo wysokim poziomie...
A który był w opozycji do Niemiec...
A, że Węgry były raczej bliżej Niemiec niż dalej, to pozostaje... Polska
Tak jakoś to widzę

MarekSCO pisze: Oczywiście żartowałem troszkę z tą nikłą znajomością angielskiego
Dzięki temu mogłem przekornie doszukać się tego "był leczony"
Ale bardzo dobrze, że przetłumaczyłeś

Przepraszam, nie załapałem żartu.

MarekSCO pisze: Z tego co mi się w pamięci kołacze, to Irlandczycy byli nadal wykorzystywani jako
niewolnicy, z tym, ze na statkach kompanii w charakterze załogi

Tak, uprawiali trzcinę cukrową na górnym pokładzie. Na dolnych trzcinę uprawiali murzyni, bo tam ciemno i ładniej się komponowało kolorystycznie.

Osoba znająca "obszar" mych zainteresowań skierowała mą uwagę na informację zawartą w jednym z "plotkarskich czytadełek" ,przekazując mi skserowaną stronę z artykułem "Romans z agentką brytyjskiego wywiadu". Rzecz dotyczy amerykańskiej " panienki" Elizabeth Pack. Podobno miała łatwość pozyskiwania od mężczyzn interesujących ją informacji.W swych pamiętnikach o Józefie "Tego od polskiego honoru" napisała "Pozwoliłam mu się kochać ze mną tak często,jak chciał - a chciał często- i tak długo aż NIE WYCIĄGNĘ WSZYSTKICH INFORMACJI których potrzebuję" .Według relacji brytyjskich właśnie ona przysłużyła się do "rozwikłania" przez swego pracodawcę tajemnicy Enigmy.

anka
Korzystając z okazji chciałbym przeprosić za moje uwagi w tym wątku
Jak przeczytałem o zwycięstwie pod Kurskiem, to oczy zaszły mi bielmem a na pysku wystąpiła piana
Oczywiście rozumiem, że "stoimy po tej samej stronie" w tym "sporze o historię"
Ja jestem po prostu przewrażliwiony jeśli chodzi o najmniejsze nawet przejawy
Polskiej "propagandy sukcesu"
( Ciekawe gdzie to leczą, bo może są dla mnie jeszcze jakieś szanse )
Chociaż w moim wypadku, to chyba sprawy zaszły za daleko
Sam oceń :
Ciekaw jestem co to za gazetka cytuje pamiętniki Amy Elizabeth Thorpe...
Bo w sumie to nie sugeruje ona, że z Becka był aż taki kozak
Nie pisze:
"Pozwoliłam mu się kochać ze mną tak często,jak chciał - a chciał często- i tak długo (...)"
A jedynie " I let him make love to me as often as he wanted"...
( Czyli z grubsza... "Pozwalałam mu kochać się ze mną tak często jak chciał " )
Najlepszy psychiatra wysiada - prawda
Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam
Marek