Robimy nawijarkę...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Robimy nawijarkę...
Na początku też próbowałem zastosować napęd z wkrętarki,wyfrezowałem nawet łoże do umocowania całości do podstawy-niestety nawet z przekładnią jaka jest w mechanizmie z silniczkiem ciężko jest utrzymać obrót /sek (a nawet dwa) a taka prędkość jest też potrzebna;natomiast dołożenie przekładni pasowej o dużym przełożeniu do takiego napędu pozwoli na stabilne wolne obroty i zwiększy siłę osi-chyba to jest dobre rozwiązanie.Jednocześnie wpadł mi w ręce silniczek od wycieraczek z ciągnika Ursus o wyjątkowo zwartej konstrukcji i już po pierwszych próbach elektrycznych okazał się świetnym napędem nawijarki(nazwa jest nieco górnolotna). Dodatkowo z przekładni jaką ma ten silniczek w swym korpusie można wyprowadzić jedną z dwóch,zależnie od potrzeb,osi napędowych o różnej prędkości obrotowej.
Licznik-elektronik jakoś mi nie leży-zastosowałem mechaniczny sprzęgnięty z osią też mechanicznie-a nie jakieś blaszki/styki czy kontaktrony/magnesiki.
Licznik-elektronik jakoś mi nie leży-zastosowałem mechaniczny sprzęgnięty z osią też mechanicznie-a nie jakieś blaszki/styki czy kontaktrony/magnesiki.
µΩΠø§•°³²½¼¾√∞≈
Re: Robimy nawijarkę...
W Radioelektroniku z 1971roku były opisane proste nawijarki z posuwem drutu.Gdzieś miałem opisy tych nawijarek.Jeżeli byłoby zainteresowanie to pokażę prototyp i opis tych nawijarek.
- dziubdziu
- 625...1249 postów
- Posty: 663
- Rejestracja: wt, 3 stycznia 2012, 16:51
- Lokalizacja: Inowrocław
Re: Robimy nawijarkę...
No ja jestem zainteresowany 

Wyprzedaż garażowa różne przedmioty
https://allegrolokalnie.pl/uzytkownik/Lampowy99
https://allegrolokalnie.pl/uzytkownik/Lampowy99
Re: Robimy nawijarkę...
witam!Chciałbym przedstawić wiele rodzajów nawijarek.
- Załączniki
-
- Nawi.pdf
- (1.25 MiB) Pobrany 902 razy
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Robimy nawijarkę...
Posuw drutu w nawijarce to dobra sprawa – ale...
No właśnie – ale czy posuw tam i z powrotem jest dobry? Oczywiście jest łatwy w realizacji.
Transformatory, szczególnie głośnikowe, powinny być nawijane z innym sposobem układania kolejnych warstw. Każdą warstwę należy rozpoczynać od tego samego brzegu, tzn: po nawinięciu ostatnich zwojów jednej warstwy wracamy na początek i układamy kolejną warstwę.
Pozwala to zmniejszyć napięcie międzyzwojowe pomiędzy skrajnymi zwojami w kolejnych warstwach.
Takie nawijanie zmniejsza również pasożytnicze pojemności co w transformatorach głośnikowych i innych, np. międzystopniowych ma znaczenie.
Tak więc posuw tak - ale z możliwością szybkiego cofania do początku warstwy.
No właśnie – ale czy posuw tam i z powrotem jest dobry? Oczywiście jest łatwy w realizacji.
Transformatory, szczególnie głośnikowe, powinny być nawijane z innym sposobem układania kolejnych warstw. Każdą warstwę należy rozpoczynać od tego samego brzegu, tzn: po nawinięciu ostatnich zwojów jednej warstwy wracamy na początek i układamy kolejną warstwę.
Pozwala to zmniejszyć napięcie międzyzwojowe pomiędzy skrajnymi zwojami w kolejnych warstwach.
Takie nawijanie zmniejsza również pasożytnicze pojemności co w transformatorach głośnikowych i innych, np. międzystopniowych ma znaczenie.
Tak więc posuw tak - ale z możliwością szybkiego cofania do początku warstwy.
- AndrzejJ
- 1250...1874 posty
- Posty: 1642
- Rejestracja: pt, 15 października 2010, 19:28
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Robimy nawijarkę...
Czyli tak, że warstwa została nawinięta, dajemy cieniutką przekładkę z papieru kondensatorowego, drut kładziemy w poprzek zwojów i nawijamy od początku po tym drucie?
Wtedy różnica napięć między zwojami w krytycznym punkcie zmniejszy się tylko o połowę, pytanie czy warto?
Wtedy różnica napięć między zwojami w krytycznym punkcie zmniejszy się tylko o połowę, pytanie czy warto?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Robimy nawijarkę...
"... pytanie czy warto?" - zapewniam, że warto !
Re: Robimy nawijarkę...
Witam
Choć obawiam się, że miejsce krzyżowania się drutów, może być równie niebezpieczne jak podwójne napięcie miedzy warstwami.
Pozdrawiam
Wszystko zależy od punktu siedzenia. Jeśli robisz trafo do 6s33s, to przy tym poziomie napięcia zasilania, jest to bez znaczenia, jeśli robisz potwora na wysokonapięciowych lampach (211) to będzie to miało wpływ, jednak najważniejsza jest staranność i dobra przekładka izolacyjna.gustaw353 pisze:"... pytanie czy warto?" - zapewniam, że warto !
Choć obawiam się, że miejsce krzyżowania się drutów, może być równie niebezpieczne jak podwójne napięcie miedzy warstwami.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Robimy nawijarkę...
Czy podział na sekcje to jedyny sposób na poszerzenie przenoszonego pasma przez transformator?
Jest jeszcze kilka "myków" .
Jest jeszcze kilka "myków" .
- AndrzejJ
- 1250...1874 posty
- Posty: 1642
- Rejestracja: pt, 15 października 2010, 19:28
- Lokalizacja: Hrubieszów
Re: Robimy nawijarkę...
Chętnie bym się dowiedział jakie 

-
- 625...1249 postów
- Posty: 936
- Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Robimy nawijarkę...
Czy na forum byłby ktoś zainteresowany wykonaniem niewielkiej nawijarki do cewek głośnikowych? Przydałaby mi się, aby zrobić bazę cewek i mieć na czym słuchać wykonanych świeżo zwrotnic.
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Robimy nawijarkę...
Jeśli nawijarka ma służyć do nawijania cewek bez karkasu, to trzeba zastosować okrągły drewniany walec jako wypełnienie otworu cewki. Na nim mocuje się zrobioną rurkę z tektury, która służy jako tymczasowy karkas.
Ratujmy stare tranzystory!
- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Robimy nawijarkę...
Witam, chciałbym się zapytać czy prace nad poszerzeniem możliwości nawijarki są w toku, czy projekt został zaniechany.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Re: Robimy nawijarkę...
Witam.
Prace w toku. Czuję lekki dyskomfort względem forumowiczów, że to się tak przedłuża (zresztą nie tylko w kwestii tej nawijarki).
Ale w tej chwili mam trochę inne priorytety i hobby nieco pozostaje w tyle
W każdym razie wszystkie części składowe leżą na kupce i trzeba poskładać w całość...
Jeżeli się nieco rozluźni czasowo, poskładam i pokażę
Prace w toku. Czuję lekki dyskomfort względem forumowiczów, że to się tak przedłuża (zresztą nie tylko w kwestii tej nawijarki).
Ale w tej chwili mam trochę inne priorytety i hobby nieco pozostaje w tyle

W każdym razie wszystkie części składowe leżą na kupce i trzeba poskładać w całość...
Jeżeli się nieco rozluźni czasowo, poskładam i pokażę

Ściąga: Ω µ Π φ α β ε ω 

- kciuq
- 1250...1874 posty
- Posty: 1253
- Rejestracja: śr, 14 kwietnia 2010, 17:20
- Lokalizacja: Styx/Wrocław/Sobótka/i inne
Re: Robimy nawijarkę...
Pytam ponieważ sam szykuję się powoli(zbieram graty) do wykonania sprytnej nawijarki.
"...chcesz się czegoś nauczyć - czytaj. Nie chcesz - giń, przepadnij..." - Amen.
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344
Przygoda ...TAK!!!...przygody chcę!!
Kontakt GG: 1046344