Strona 2 z 2
Re: Smażące się lampy :( 2xEL34
: sob, 2 marca 2013, 20:24
autor: bisz
Spadł na ciepło, prawdę mówiąc to się dziwie że sie nie zbiły bo stanowiły częściowy punkt podparcia po upadku (spadło samo chassis podczas testów). Lampy mam jeszcze dwie inne ale nawet ich nigdy nie wsadzałem, bo dostałem kiedyś 4 z czego 2 szeleściły w środku gdy się nimi potrząsało, więc nawet ich nie próbowałem odpalać, może spróbuję.
Re: Smażące się lampy :( 2xEL34
: sob, 2 marca 2013, 21:50
autor: Razor89
Lampy podczas pracy są bardziej wrażliwe na uszkodzenia. Podczas takiego upadku mogło się coś uszkodzić. Może warto sprawdzić wzmacniacz na innych lampach.
Re: Smażące się lampy :( 2xEL34
: ndz, 3 marca 2013, 22:04
autor: bisz
Problem znaleziony! Dioda prostownicza od ujemnego napięcia biasu była nie przylutowana do kabelka który szedł dalej,tzn był styk ale się zerwał i poprostu raz się dotkało a raz nie

zeby bylo ciekawiej te 2 elementy były tak blisko siebie że powstał między nimi mikro łuk elektryczny który świecił światłem ciągłym.
Re: Smażące się lampy :( 2xEL34
: ndz, 3 marca 2013, 22:55
autor: Razor89
Dobrze, że znalazłeś usterkę

Ciekawe w jakim stanie są lampy z końcówki.
Re: Smażące się lampy :( 2xEL34
: pn, 4 marca 2013, 09:12
autor: bisz
Dobre pytanie, lampy mam i tak z odzysku od znajomego, który za młodu wymontował je z jakiegoś radia albo wzmacniacza. Korzystając z okazji od razu chciałbym zapytać dla pewności, jaki powinien być prawidłowy prąd spoczynkowy tych lamp? Na wstępie powiem że -56V które niby powinno być na siatkach według schematu jcm800 to w przypadku moich lamp stanowczo za nisko gdyż wtedy praktycznie są zatkane i działają jak bramka szumów. Dopiero zejście do ok -35V daje jakiś pozytywny efekt i prąd spoczynkowy około 30mA. Może to wynikać ze stanu lamp.
Re: Smażące się lampy :( 2xEL34
: pn, 4 marca 2013, 09:28
autor: seler
bisz pisze:Korzystając z okazji od razu chciałbym zapytać dla pewności, jaki powinien być prawidłowy prąd spoczynkowy tych lamp? Na wstępie powiem że -56V które niby powinno być na siatkach według schematu jcm800 to w przypadku moich lamp stanowczo za nisko gdyż wtedy praktycznie są zatkane i działają jak bramka szumów. Dopiero zejście do ok -35V daje jakiś pozytywny efekt i prąd spoczynkowy około 30mA. Może to wynikać ze stanu lamp.
http://frank.pocnet.net/sheets/129/e/EL34.pdf - str. 6
Re: Smażące się lampy :( 2xEL34
: pn, 4 marca 2013, 09:51
autor: nkas
bisz pisze: Na wstępie powiem że -56V które niby powinno być na siatkach według schematu jcm800 to w przypadku moich lamp stanowczo za nisko gdyż wtedy praktycznie są zatkane i działają jak bramka szumów. Dopiero zejście do ok -35V daje jakiś pozytywny efekt i prąd spoczynkowy około 30mA. Może to wynikać ze stanu lamp.
Schemat sugeruje wersje na 6550 nie na EL34.