Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

AndrzejJ W tym układzie to nie powinno mieć znaczenia --- mam kilka słuchawkowych wzmacniaczy, wszystkie na węglowych rezystorach, żaden nie szumi. W gitarowcach, które mają bardzo duże wzmocnienie sprawa ma się inaczej. A na anodach i katodzie wtórnika masz duże amplitudy sygnału i spore prądy, więc dlaczego powinny tam być metalizowane rezystory?

Myślę że na pewno nie zaszkodzi, a pomóc może, rozważania teoretyczne raczej nic nie dadzą tylko trzeba sprawdzić.
Katodowy wtórnika może zostać i węglowy, ale siatkowe czy anodowy triody powinny być metalizowane.
Szumienie to raczej określenie subiektywne, dla Ciebie jego wzmacniacz też mógłby nie szumieć, a dla niego szumi, pasowałoby to zmierzyć...

AndrzejJ pisze:[...]
Szumienie to raczej określenie subiektywne, dla Ciebie jego wzmacniacz też mógłby nie szumieć, a dla niego szumi, pasowałoby to zmierzyć...

Jak?

oscyloskopem, wejście zwarte do masy, i zmieniasz czułość z największej na najmniejszą, najpierw zobaczysz rozszerzanie się lini podstawy czasu a potem szum i wyliczasz jego amplitudę. oczywiście pod obciążeniem. ale może niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony bo ja mogę się mylić

Stwierdzam brak oscyloskopu

Właśnie skończyłem (została gałka potencjometru do wymiany - ta mi się nie podoba).
I tak:
- chassis z płytek z Leroy'a (po skręceniu sztywna/stabilna)
- front/tył, napisy wypalone laserem w tworzywie - 5 zeta po znajomości
- obudowa z blachy aluminiowej (polerka) - gięcie po znajomości, polerka we wlasnym zakresie
- boki z desek z garażu + lakierobejca (kolor palisander, 3 warstwy) - we własnym zakresie
- ozdoby drewniane przód/tył robione ręcznie we wlasnym zakresie
- osłony lamp: kółka wycięte laserem z tej samej blachy co obudowa, tulejki to stare przewody hamulcowe, wszystko pomalowane lakierem "chrome" - my hand made
- stopki z pręta aluminiowego (kolega zalatwił wytoczenie)
I jak?

I przy okazji, (pod fotkami wzmacniacza) stojaczek na słuchawki (do kompletu).