Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ja też jestem za 4 opcją. W mojej Bugerze V22 jest końcówka na dwóch EL84 ze stałym biasem i jest to naprawdę głośne.

Ja ostatnio testowałem mojego Angels' Massacratora (2x6P14P) z paką 4x12" i jakoś z perkusją sobie nie radził... Jak nie radzi sobie podpiety do paki to tym bardziej z pojedynczym głośnikiem w kombie. Dopuki nikt nie wali w gary to jest nawet glośno... Muszę jeszcze potestować i porównać głosność choćby z Pentagramem na 2xEL34 zanim podejmę ostateczną decyzję. Coś mi mówi żebym jednak 4xEL84 robił... ki diabeł

Jakbym sie zdecydował na 4xEL84 musiała by byc to częściowo hybryda, choć po wyłączeniu przesteru i petli byłby to w pełni lampowy wzmacniacz. Na kolanie połaczyłem kilka schematów: Krank Distortus Maximus, kanał czysty z mojego Bumeranga i petla tranzystorowa Marvela na IRF830. Oczywiście cała końcówka też lampowa. Mam pytanie czy widzicie jakieś skuchy przy takim połaczeniu? Nie jestem pewny czy przy właczaniu przesteru nie byłoby słychać popów.

Ja widzę śmiesznie małą impedancję wejściową - 40k to zdecydowanie za mało...

Painlust, zamiast robić preamp krzemowy, a końcówkę lampową lepiej zrobić porządny preamp lampowy+ końcówka na krzemie? W końcu większość przesteru powstaje w preampie, a w końcówce można by go było wyeliminować, dać ewentualnie jeden stopień więcej w preampie żeby ilość przesteru pozostała taka sama.

przemak pisze:Ja widzę śmiesznie małą impedancję wejściową - 40k to zdecydowanie za mało...

Mała impedancja wejściowa czego? Jakoś nie zrozumiałem. Gdzie widzisz te 40k?

AndrzejJ pisze:Painlust, zamiast robić preamp krzemowy, a końcówkę lampową lepiej zrobić porządny preamp lampowy+ końcówka na krzemie? W końcu większość przesteru powstaje w preampie, a w końcówce można by go było wyeliminować, dać ewentualnie jeden stopień więcej w preampie żeby ilość przesteru pozostała taka sama.

Nie lepiej. Hybryda w takiej postaci mnie na tę chwilę nie interesuje. Może dlatego, że już cos takiego budowałem, a takiego jeszcze nie.

Impedancja wejściowa pierwszego stopnia. Jak policzysz jaką rezystancję przedstawia dla prądu zmiennego dzielnik napięcia polaryzujący tranzystor, to wyjdzie Ci coś koło 40k właśnie. Nie znam się na gitarowcach, ale to chyba mało

Tak jest w oryginalnym Kranku Maximusie, więc jest dobrze. Wiem bo zrobiłem takiego Kranka i gra.

Ale jak pomijasz dopalacz, to ten opornik nadal jest w obwodzie - zwarty z siatką lampy dla prądów zmiennych przez kondensator 4n7.

niby tak... dlatego też poddałem to pod dyskusję... Jak w takim razie byś to zrealizował?

Jak jest realizowane wyłączanie tego efektu normalnie ( w kostce) ? Może true bypass można tu wykorzystać.

Raczej nie ma wielkiego wyboru albo odłączanie efektu zarówno a wejściu jak i na wyjściu albo bufor na opampie przed dopalaczem jak w Marshallu 2203KK.

Ale na przekaźnikach zrobić się tego chyba nie da - będą popy. Zostają LDRy lub FETy... Opampów nie chciałbym w to angażować...

Dlatego proponuję jednak drugie rozwiazanie - wtórnik na opampie przed dopalaczem.