Strona 2 z 2
Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 13:15
autor: akim
Paniki pisze:Nie ma co szorować, najwyżej to biały osad zostaję jak mi wytrawiacz wyparuję, ale i tak łatwo to zmyć

Na chemii aż tak się nie znam, a raczej moja pamięć jest ulotna z tej wiedzy szkolnej, ale ja bym z takiego naczynia już nic nie zjadł
Chyba, że jesteś taki MacGyver, że Ciebie nic nie rusza

Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 13:44
autor: Paniki
Nie jest źle, ja nie czuję różnicy
Natomiast czułem się trochę gorzej przez kilka dni jak robiłem przy skansolu, łamiąc wszelkie zasady BHP, łącznie z niemyciem rąk i jedzeniem później, ale już jest ok

Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 14:00
autor: akim
Paniki pisze:Nie jest źle, ja nie czuję różnicy
Natomiast czułem się trochę gorzej przez kilka dni jak robiłem przy skansolu, łamiąc wszelkie zasady BHP, łącznie z niemyciem rąk i jedzeniem później, ale już jest ok

Wyczytałem kiedyś, chyba na forum elektrody, że jeden gość przez przypadek napił się takiego roztworu b327, a potem gdy usłyszał co wypił, od razu wypił bańkę 5 litrów wody. Nic mu się nie stało. Sam nie wiem ile w tym prawdy i czy rzeczywiście środek B327 jest taki niewrazliwy na wszystko dookoła. Bo z chlorkiem by już mu się pewnie tak nie udało.
Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 14:03
autor: Paniki
Nie próbowałem, chodź miałem kontakt ze skórą i nic się nie dzieje, przynajmniej w krótkim czasie, po którym zmywam z rąk to

Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 14:09
autor: akim
Paniki pisze:Nie próbowałem, chodź miałem kontakt ze skórą i nic się nie dzieje, przynajmniej w krótkim czasie, po którym zmywam z rąk to

Też nie próbowałem i nie mam zamiaru próbować
Natomiast miałem silne zaczerwienie skóry i szczypało mnie mocno, gdy miałem przez moment kontakt z octem i roztworem B327 z trawiarki. Obfite przemycie pod wodą pomogło, ale też nie tak od razu.
Przy okazji, może ktoś nie wie, ale dzięki zwykłemu octowi kuchennemu szybciej schodzi papier z płytki z termotransferu, dlatego go używam.
Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 14:12
autor: painlust
Generalnie to mam 26-go urodziny i teściowa sie pyta co bym sobie życzył

Trawiarkę z allegro? Sam bym sobie nie kupił, ale jak za darmo to może lepsze to niż kolejny sweter

Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 14:16
autor: Paniki
Nic nie mów o allegro, niech sama zrobi

Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 14:50
autor: akim
painlust pisze:Generalnie to mam 26-go urodziny i teściowa sie pyta co bym sobie życzył

Trawiarkę z allegro? Sam bym sobie nie kupił, ale jak za darmo to może lepsze to niż kolejny sweter

Painlust - taką trawiarkę bardzo miło by Ci na pewno było dostać. A już najlepiej taki gotowy komplet, który podałem w linku wcześniej. Odejdą Ci dodatkowe koszty przesyłek, w razie gdybyś miał kupować wszystko oddzielnie. Oczywiście nie namawiam, ale to na pewno lepsze niż sweter

. Swetrów na pewno masz dużo, a taką trawiarkę ma się jedną na długi czas.
Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 13 października 2012, 17:42
autor: Boguś
TELEWIZOREK52 pisze:Błyskawicznie trawi roztwór kwasu azotowego. Niestety, nie polecam do cieniutkich ścieżek, podżera.
A to zalezy czym sie je maluje
Re: grzałka do wytawiarki
: ndz, 14 października 2012, 00:51
autor: TELEWIZOREK52
Boguś pisze:A to zalezy czym sie je maluje
W tamtych latach malowałem lakierem do paznokci oraz przemycanymi (!) z "zachodu" gotowymi ścieżkami, kropkami, w postaci takich czarnych naklejanych tasiemek a i tak czym szybsze trawienie to boki postrzępione jak brzeszczot.
Re: grzałka do wytawiarki
: ndz, 14 października 2012, 10:01
autor: fugasi
A stężeniem kwasu nie dało się czasu trawienia jakoś regulować?
Re: grzałka do wytawiarki
: ndz, 14 października 2012, 13:42
autor: Boguś
Ja malowalem lakierem spirytusowym i elktroizolacynym, spirytusowy dobry do chlorku zas elektroizolacyjny idealny do kwasu, prawie wcale nie podżera. Zaś stęzenie roztworu ilościa wody czas trawienia temperaturą - ale kwas to tylko na powietrzu. ( i przysłowie: pamietaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody )
Re: grzałka do wytawiarki
: sob, 24 listopada 2012, 19:44
autor: Kwazor
Panowie grzałki /łaznie wodne /zarówki/.
Ja używam najzwyklejszej mikrofalówki

i słoika 1 litr. Moc zawsze 120% normy i po 4 minutach ciepluteńki roztworek chloreczku jak się patrzy.
A i nie mieszajcie syfu typu b237 i chlorku... kipienie murowane ( oczywiscie po czasie )