Strona 2 z 2
Re: Co to za cudo?
: pt, 12 października 2012, 21:48
autor: painlust
Pamiętam, ze kilka lat temu były chwalone głośniki ALDA produkowane w Chinach. Kosztowaly chyba połowe tego co najtańszy semipro gitarowiec. Jedyna wada to przenosiły trochę szerzej niz do 5,5kHz i były 4-roomowe. Kilka pak DIY w Polsce chodzi na tych głośnikach do tej pory i to paki 4x12". Szkoda, ze ich już nie ma...
Re: Co to za cudo?
: pt, 12 października 2012, 23:35
autor: Krzysiek16
Lepiej nie kombinować tylko odłożyć te 2.5 stówki na normalny głośnik. Kiedyś byłem głupi i zrobiłem paczkę na jakimś chińskim g... i nie dało się z tego zrobić żadnego brzmienia poza potworną siarą. Kupiłem jakiegoś używanego Celestiona ze starego comba Marshalla i jest super.
Re: Co to za cudo?
: sob, 13 października 2012, 10:47
autor: painlust
Głośniki produkowane do comb Marshalla nadają marshallowskiego charakteru każdemu podpiętemu do nich wzmacniaczowi. Dla niektórych może być to wadą. Inni będą zadowoleni. Trzeba tylko o tym pamiętać.
Re: Co to za cudo?
: pn, 15 października 2012, 13:01
autor: Krzysiek16
Nie kazałem Koledze kupować głośnika akurat z comba Marshalla, chodzi o to, że jakikolwiek głośnik gitarowy (może poza Seventy 80) będzie się nadawał do gitary lepiej niż jakiś szerokopasmowy.
Re: Co to za cudo?
: pn, 15 października 2012, 15:04
autor: przemak
STX robi głośniki szerokopasmowe GDS i zwykłe GD. Ja proponowałem ten zwykły. Oczywiście, że tanie mięso itp, ale w tym wątku chodzi o tani głośnik. To, że za 250-300 można kupić dobry, to wiadomo.