Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Przecież napisałem...

Moze byc mniejszy ale przy takim napieciu zasilania lepiej dac dlawik, bo maly rezystor nie zapewni dobrej filtracji, a duzy spowoduje niekorzystny spadek napiecia.

federerer pisze:Moze byc mniejszy ale przy takim napieciu zasilania lepiej dac dlawik, bo maly rezystor nie zapewni dobrej filtracji, a duzy spowoduje niekorzystny spadek napiecia.

a jaki dławik był by najodpowiedniejszy??

Witam ponownie
Mam kłopot - od niedawna, po włączeniu zimnego wzmacniacza, najpierw w miarę nagrzewania się lamp pojawia się dźwięk z gitary (głośny i czysty), następnie urywa się by po kilku sekundach powrócić sporo cichszy i przesterowany (gain na 1/4, volume na 1/2).
Nie bardzo wiem jak się pozbyć tego zjawiska - możecie coś doradzić ?

Brak włącznika Stand-By, podajesz anodowe na nierozgrzane lampy. Chyba że masz wyłącznik 3-pozycyjny.

Prad 100 mA powinien byc wystarczajacy, indukcyjnosc przynajmniej kilku Henrow, im wiecej i im wieksze kondensatory tym lepsze tlumienie przydzwieku.

kciuq pisze:Brak włącznika Stand-By, podajesz anodowe na nierozgrzane lampy. Chyba że masz wyłącznik 3-pozycyjny.

Dziwi mnie to że do niedawno wszystko działało jak trzeba, a nic nie zmieniałem.
Po włączeniu wzmacniacza, i uderzaniu w struny, po chwili dźwięk narastał i już tak zostawało (nie zanikał jak teraz).
Dźwięk był głośny (Volume na 1/2) i czysty (gain na 1/4).
Teraz jest cicho i rzężąco - no kiszka po prostu .
Na gitarzyści.pl dowiedziałem się że przy tak małych mocach można zrezygnować z wyłącznika Stand-By i dlatego go nie ma.

W radiach też nie było i działały. Coś ci się po prostu skaszaniło. Jakbyś miał generator i oscyloskop to można byłoby sprawdzić każdy stopień oddzielnie poczynając od końcówki i idąc do przodu.

painlust pisze:...Coś ci się po prostu skaszaniło. Jakbyś miał generator i oscyloskop to można byłoby sprawdzić każdy stopień oddzielnie poczynając od końcówki i idąc do przodu.

Niestety nie mam
I co ja bidul mam teraz z tym zrobić.

No to wykombinuj jakieś źródło sygnału (odtwarzacz MP3 np) i podawaj ten sygnał na każdy stopień (oprócz wtórnika bo spalisz MP3). A tak przy okazji... sprawdziłeś spadek na tym grzejącym się rezystorze? Może wzmacniacz się wzbudza ponadakustycznie...

Ja sprawdzam przejście między stopniami tak, że na włączonym wzmacniaczu przez kondensator dotykam poszczególnych miejsc i jak brumi (pyka) w głośniku to znaczy, że jest ok a jak nie to znaczy że w okolicach tego stopnia tkwi problem. Trzy razy tak diagnozowałem sprzęt i za każdym razem udało się szybko ustalić przyczynę problemów.

Witam
Sorry za przerwę, ale miałem kłopoty z komputerem.
Wymontowałem płytkę, przelutowałem wszystkie punkty i póki co to jest OK.
Nie wiem czy to tylko jakiś zbieg okoliczności, czy winowajcą był jakiś zimny lut - na razie działa.
Tym nie mniej chciałbym bardzo podziękować za zainteresowanie problemem.