Strona 2 z 3

Re: Otwornice do metalu

: pn, 17 września 2012, 19:56
autor: akordeonista
Polecam otwornice "bimetalowe" (cokolwiek miałoby to znaczyć) f-my BAHCO. Pomarańczowe. Działają znakomicie, wierciłem otwory pod lampy nowal i większe. Wady - wysoka cena , w dodatku trzeba osobno kupić trzpień, a nawet dwa - jeden bodaj do 25 mm, drugi do większych średnic. Otwornica ok 40 PLN, trzpień podobnie. Po dziesięciu otworach w kwasówce 1,5 mm brak śladów zużycia. Oczywiście wiercenie tak, jak pisze Kolega Tedikruk - wiertarka kolumnowa, zamocowany materiał i smarowanie olejem rzepakowym. Otwór oprócz minimalnego ogradowania nie wymaga obróbki. SP5SAT.

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 18:50
autor: Mikołaj K.
Myślę, że jednak będę musiał kupić te wiertła stożkowe.
Po wywierceniu otworu 20mm zwykłe stare bakelitowe podstawki pasują, ale jako że to ma być preamp z Atomica to myślę że koniecznością jest zamontowanie podstawek z ekranami. A takie jakie ja mam mają średnicę 22mm.

I teraz znowu ciężko jest pilniczkiem dopiłować po 1mm, a otwornicą 22mm nie da rady wiercić w 20mm otworze.
A takim wiertłem stopniowym to "rach, ciach" i powiększenie gotowe.

Na otwornicę mogę wydać max. 80-100zł z przesyłką
(Choć były to pieniążki przeznaczone na ładnego OR Tatry 3281, który teraz pojawił się na Allegro... )

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 19:25
autor: Jado
Przypomniało mi się jak to w szkole na warsztatach za karę kazano nam wypiłowywać młotki ręczne :-)
Imadło, pilnik w rękę i się zasuwało przez godzinę czy dwie...
Po takich doświadczeniach ten 1mm blachy to by się jak to teraz mówią "wciągnęło nosem" ;-)

Ale wiertło stożkowe/stopniowe - współczesny wynalazek też sobie chwalę za wygodę, jakość wykonania otworu, a także jednoczesne fazowanie jego krawędzi.
O ile pamiętam komplecik 3 takich stożków kosztował na Wolumenie 60zł.

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 19:40
autor: akordeonista
Ciekaw jestem, czy Kolega robił również otwór na trzonek, taki "kształt stadionowy" - cytuję mojego belfra. Technologia "banalna" - wiercimy jeden otwór, następnie go zakołkowujemy i wiercimy drugi obok tak, aby "zachodził" na ten kołek. Wybijamy kołek i dopiłowujemy otwór do właściwego kształtu i jeszcze niewielkiej stożkowatości :evil: . I to wszystko w XX w!

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 19:43
autor: Mikołaj K.

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 19:46
autor: jajacek
Są przyrządy do robienia otworów w zlewozmywakach ze stali nierdzewnej działają na zasadzie prasy: wiercimy orwór 10 mm przekładamy srube i skrecamy dwie części praski. Niestety są ograniczone średnice spotkałem 18mm 22mm 28mm i 35mm,koszt ok 50 zł sztuka.

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 20:05
autor: nxn68
To są właśnie wykrojniki.

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 20:13
autor: Jado
akordeonista pisze:Ciekaw jestem, czy Kolega robił również otwór na trzonek, taki "kształt stadionowy" - cytuję mojego belfra. Technologia "banalna" - wiercimy jeden otwór, następnie go zakołkowujemy i wiercimy drugi obok tak, aby "zachodził" na ten kołek. Wybijamy kołek i dopiłowujemy otwór do właściwego kształtu i jeszcze niewielkiej stożkowatości :evil: . I to wszystko w XX w!
Wtedy nie robiłem, ale współcześnie (jakiś rok czy dwa temu) zdarzyło mi się własnie taki otwór owalny wykonać. Tylko tym razem w młotku wykonanym z miedzi. Już nie pamiętam jak powiększyłem otwór do owalu - chyba pilnikiem obrotowym dołączonym do wałka giętkiego. Tak więc nie wiadomo kiedy może się pojawić taka potrzeba ;-)

Ogólnie widzę, że się teraz zmieniło sporo w kwestii wykonastwa. Kiedyś się "siadało i robiło ręcznie" - teraz najpierw wszystko się projektuje na komputerze, a potem maszyny wykonują. To mniej więcej tak jakby Michał Anioł usiadł do komputera i zaprojektował "Dawida", a potem w marmurze wyfrezowała by mu to jakaś obrabiarka sterowana komputerowo.

No, ale to tylko taka mała dygresja :-) Świat się zmienia...

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 21:04
autor: TELEWIZOREK52
Jado pisze:Przypomniało mi się jak to w szkole na warsztatach za karę kazano nam wypiłowywać młotki ręczne :-)
Imadło, pilnik w rękę i się zasuwało przez godzinę czy dwie.
Za karę? To należało do programu. Kara to była jak koledzy w kuźni dla kawału zahartowali materiał na młotki, to było piłowanie.

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 21:25
autor: Jado
Tak - ale jedni dostawali do piłowania metalowe, odlewane z aluminium obudowy, a ci co podpadli bardziej nauczycielowi dostawali te młotki :-)

Re: Otwornice do metalu

: wt, 18 września 2012, 22:09
autor: nxn68
Ja dostałem do wykonania młotek łysym i zaoliwionym pilnikiem w I klasie technikum :(

Re: Otwornice do metalu

: śr, 19 września 2012, 08:33
autor: staku
A w mojej szkole, goście z zawodówki dostawali pospawane konstrukcje pod izolatory na słupach z komentarzem "Panowie kusmetyk!". Natomiast my, z technikum (że niby inteligentniejsi :shock: ) rozbieraliśmy spalone silniki. Ten sam instruktor zawsze nam przypominał: "Panowie! Nie mylić demontażu z kasacją!". Czasami zazdrościłem tym piłującym - przynajmniej nie cuchnęli spalonym lakierem.

Re: Otwornice do metalu

: śr, 19 września 2012, 11:29
autor: tedikruk111
Z ostatniej chwili.
W czasie porządków znaleziono metalowy "stolik" np:pod wiertarkę. Wymiary dł/sze/wys,to 60X40.5X70 cm Konstrukcja z kantówki 30X30 gr4 mm. Na wysokości
ok 25 cm dodatkowe wzmocnienie, możliwość dodatkowej półki. Blat blacha 1mm. Brak stopek.Za bardzo nie w temacie ale nie widzę potrzeby zakładania nowego
w odpowiednim dziale.
Pozdrawiam
tedi

Re: Otwornice do metalu

: śr, 19 września 2012, 23:38
autor: V@MVampirE
@ Mikołaj K.

Można o ocenę jakości tych wierteł, jak wiercą i czy się nie tępią od razu.

Sam mam w planach stożkowe wiertła i nie wiem czy ufać tym tanim 3 za 50zł, czy kupić coś markowego gdzie jeden duży stożek kosztuje >150zł.

Re: Otwornice do metalu

: czw, 20 września 2012, 22:36
autor: Mikołaj K.
Na razie jest za wcześnie na ocenienie jakości wierteł, ale po nawierceniu 2x22mm, 30mm, 2x10mm w stali 1,6mm, to przy czyszczeniu wiertła z opiłków i oleju wiertło spokojnie zdejmuje skórę z palca...