Strona 2 z 18
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 17:06
autor: piaskos
Póki co się wstrzymam. Jak wszystkie stopnie policze, zapnę sprzężenie to wtedy zdejmi się ch-ki. Bo teraz to chyba sensu troche nie ma.
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 17:39
autor: Einherjer
Chyba nie chcesz obejmować sprzężeniem zwrotnym regulatora barwy dźwięku?
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 18:02
autor: VacuumVoodoo
Przeciez korektor juz jest w sprzezeniu zwrotnym.
Jesli nie uspokoisz tego co do tej pory pokazales to zaloze sie o butelke bardzo drogiej whisky ze zrobisz oscylator a nie wzmacniacz.
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 18:26
autor: piaskos
Plan był na takie cuś:
Rozumiem że moje myslenie było błędne?
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 18:42
autor: Einherjer
Jednak chcesz objąć regulator sprzężeniem zwrotnym...

Pomyśl przez chwilę --- skąd USZ ma wiedzieć, że zniekształcenia ch-ki wzmacniacza wprowadzane przez korektor są celowe i ma ich nie tłumić?
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 18:53
autor: piaskos
Już teraz rozumiem o co chodzi, w takim razie proszę o pomoc, w którym miejscu zapiąć sprzężenia. Mam pewną teorie ale nie chce palnąć czegoś głupiego.
Schemat jest póki co w trakcie roboty i proszę go traktować jako poglądowy .
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 19:08
autor: VacuumVoodoo
piaskos pisze:Rozumiem że moje myslenie było błędne?
No tak jakby...
Powiem ci tak: ja w tym grzebie od mniej wiecej pi razy oko polowy lat 60-ch, zawodowo od polowy 70-ch. I do dzis najpierw doszlifowuje kazdy blok z osobna, potem lacze od wyjscia zaczynajac w tyl i testuje po dodaniu kazdego kolejnego stopnia.
Zamkniecie 6 blokow wzmacniajacych w petli NSZ jest bardzo skomplikowanym sposobem na oscylator, sa o wiele prostsze.
Jak widac z poczynan kolegi symulator nie zastapi podstawowej wiedzy teoretycznej, o tej bardziej zaawansowej nawet nie wspomne..
Co do schematu, potwierdza powyzsze w detalach.
1. Skoro V6 jest zrodlem napiecia stalego o wewnetrznej rezystancji=0 to po co sa te kondensatory rowolegle z nim?
2. Inwerter nie zadziala, nawet jesli poprzedajacy stopien dostanie odpwiednie polaczenie z masa.
Chyba ten temat trzeba bedzie przeniesc do odpowiedniego dzialu kilka pieter nizej.
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 19:25
autor: piaskos
1. Wyraźnie napisałem że schemat jest bardzo poglądowy.
2. Wymaga jeszcze wielu zabiegów i poprawek o czym wiem doskonale.
3. Ciekawe, że od razu potrafisz ocenić człowieka i jego poziom wiedzy. Gratuluje doświadczenia.
4. jak mnie ktoś pyta jak złożyć laser, to staram się mu pomóc a nie wytykam mu jak wiele nie potrafi.
Przez takie nic nie wnoszące komentarze elektroda upadła na pysk i ludzie boją się cokolwiek napisać.
A tutaj przykład jak bardzo nie działa inwerter: (zielony, sygnał wejściowy. Kanciaste wszystko bo mało punktów ustawione)
Tam przy V6 była jeszcze rezystancja ale zostala wyrzucona a kondensatory zostały. To wszystko etap przejsciowy.
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 19:51
autor: VacuumVoodoo
W mojej dziedzinie poziom wiedzy potrafie ocenic. Ocenianiem ludzi jako takich sie nie zajmuje. A juz napewno nie w dyskusjach na forach.
Jesli bede mial kiedys laserowy problem to sie do ciebie zwroce. Prawdopodobnie po moich pierwszych 2-3 pytaniach potrafilbys ocenic na ile ja sie znam na laserach.
Inwerter: to ze Spice cos pokazuje nie zawsze jest gwarancja ze uklad dziala jak nalezy.
Jak wyglada punkt pracy inwertera, t.zn. napiecie na siatce, anodzie i katodzie. Wedlug schematu siatka jest na potencjale masy a nie powinna. Chyba ze C25 jako elektrolit ma w modelu uwzgledniony prad uplywu, wtedy inwerter zadziala - ale nie sadze ze takie bylo zalozenie konstrukcyjne.
Wytykanie bledow: wytykam bo sam bys nie znalazl, a tak to wiesz juz co jest nie tak i mozesz sam dojsc do sedna sprawy. Jesli dostaniesz gotowe rozwiazanie na tacy to duzo sie z tego nie nauczysz. Chyba dlatego probujesz skonstruowac ten wzmacniacz a nie skladasz czegos ze starego sprawdzonego schematu, nie?
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 20:08
autor: piaskos
Widze, że doszlismy do porozumienia.
Nie lubię robić jak kopiarka i powielać. A nawet jeżeli w jakimś stopniu (bo koła się od nowa nie wymyśli), to z zasadą zrozumienia dlaczego tak a nie inaczej.
Oczywiści, nie mam takiej wiedzy z lamp jak z laserów, ale powoli podążam do przodu.
Sam jestem zwolennikiem tłumaczenia na zasadzie dawania podpowiedzi a nie gotowych odpowiedzi.
Ale jestem ostatni, jeżeli chodzi o ocenianie ludzi i negowanie tego że próbują coś robić samemu. Nawet jeżeli czasami nie posiadają super wiedzy na ten temat. Ja w taki sposób zacząłem przygodę z elektroniką. I tzw reverse engineering też ma swoję plusy

Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 20:15
autor: Einherjer
Tak jak pisał VV objęcie całego wzmacniacza USZ ze względu na liczbę stopni (plus jeszcze trafo) nie ma prawa dać czegoś innego niż oscylator. Ja bym spróbował zaprojektować wzmacniacz bez regulacji barwy tonu objęty USZ, a regulację barwy tonu dał jako osobny moduł między przed wzmacniaczem. Czyli coś jak kombinował Jasiu ze swoją Sipą2V
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... ipa2V.html Ewentualnie zastosował pasywny regulator w pętli USZ, ale wtedy również trzeba zwrócić uwagę na stabilność.
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 20:34
autor: sppp
W tym wątku:
viewtopic.php?f=6&t=22109
pisałem już o niedoskonałościach istniejących modeli lamp do Spice. Więc podchodź do tego z dystansem. Pamiętaj, że te niedoskonałe modele "od bidy" działają w prawidłowym układzie, w typowym punkcie pracy, z niewielkim wysterowaniem itd. I jeśli ich używasz to musisz sobie zdawać sprawę, że nie zawsze to co widać w symulacji pokryje się z rzeczywistością, a wówczas trzeba się podeprzeć wiedzą. W twoim przypadku inwerter jest zatkany, w najlepszym przypadku będzie delikatnie "popierdywał" przy pełnym wysterowaniu.
A odnośnie USZ. Jeśli nie chcesz mieć wszystkiego na tacy to ode mnie taka wskazówka: masz za małe wzmocnienie napięciowe końcówki mocy aby zapiąć na niej USZ.
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 20:39
autor: piaskos
Doczytałem w książce A.Zawady, że pierwszy stopień obejmuje się lokalnym sprzężeniem zwrotnym a globalne zapina się na II stopniu za korekcją barwy.
Problem w tym że ja II stopień mam spięty sprzężeniem z korektorem. Jak wywale je to się wykrzacza cały układ i nie bardzo wiem jak się wstrzelić z USZ.
Tak jak pisałem, nie sugerujcie sie wartościami elementów za bardzo i punktami pracy bo one dopiero bedza przeliczane. Bardziej potrzebuje pomocy, gdzie zapiąć to USZ.
Modele tworzyłem przy pomocy programu podanego przez VacuumVoodoo i tam już jest dużo lepiej. Uwzględniają nawet prace z prądem siatki z tego co kojarzę.
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 21:53
autor: piaskos
Po przestudiowaniu literatury wyszedł pewien układ, co myślicie o takim rozwiązaniu:
Ch-ka częstotliwościowa na wejściu inwertera wygląda już całkiem nieźle. Sprzężenie zwrotne korektora zapiąłem pod wyjście II stopnia, globalne natomiast pod wtórnik katodowy.
Natomiast fazowa na wejściu inwertera tak:
Re: Regulacja barwy dźwięku
: wt, 20 marca 2012, 22:11
autor: wladl
Nadal źle. Siatka lampy inwertera (TU28) wisi w powietrzu, jest na potencjale zerowym.