Strona 2 z 2
Re: Jaki prąd jałowy (bez obciążenia)...
: wt, 6 marca 2012, 20:06
autor: _idu
Locutus pisze:Valdi5 pisze:Problem mają taki, że podczas włączenia do sieci czasami ( w większości ) "wyrzucają" bezpiecznik 16A.
Jeżeli bardzo nie chcesz softstartu, spróbuj podmienić
wyłącznik nadprądowy na 'zwłoczny' C16.
Jest jeszcze klasa D jak C będzie "wyrzucać".
Re: Jaki prąd jałowy (bez obciążenia)...
: sob, 2 czerwca 2012, 00:12
autor: djivo
Ja ostatnio nawijałem pod El34 ale że nie miałem odpowiedniego drutu na uzwojenie pierwotne dałem 0.8mm rdzeń na tabliczce znamionowej miał napisane 250W więc d-owinąłem wtórne i anodowe.
I wyszło coś pod 6S33S w SE
Bez obciążenia na watomierzu pobiera 7 W czy to dobrze - tyle samo pobiera samo pierwotne którego nie ruszałem?
Czy wszystko jest okay nawinięte ?
Re: Jaki prąd jałowy (bez obciążenia)...
: śr, 1 sierpnia 2012, 21:22
autor: marekzi
Odpowiadając na pytanie z tematu powiem, że transformator sieciowy o mocy rzędu 1kVA powinien mieć prąd biegu jałowego w granicach około 10-15% prądu znamionowego (pod obciążeniem).
Tyle, że mogą tu być spore odchyłki, zależne od rdzenia, wykonania, przeznaczenia (kat. klimatyczna) itp. Im moc transformatora niższa, tym ten prąd (procentowo) jest większy.
Np. przyjmuje się, że minimalne wymiary transformatora uzyskuje się przy indukcji, przy której prąd ten wynosi ok.30-80% prądu znamionowego - takie prądy zwykle stosuje się dla bardzo małych transformatorów, ale jeśli straty w rdzeniu mają być równe stratom w miedzi przyjmuje się, że ten prąd wynosi 10-20% wartości nominalnej
To tak dla potomności, gdyż temat jest i być może ktoś będzie szukał odpowiedzi.
Co do prądu udarowego wybijającego bezpieczniki - tylko softstart pomoże. I zwykle zalecany jest dla toroidów już od mocy 200-500VA (w zależności od wykonania, bezpieczników), dla rdzeni składanych z kształtek te moce są trochę wyższe.
Re: Jaki prąd jałowy (bez obciążenia)...
: pt, 10 sierpnia 2012, 07:07
autor: Valdi5
Dzięki za odpowiedzi,
zastosowałem softstart i po problemie.