Strona 2 z 2

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: pn, 13 lutego 2012, 15:01
autor: gsmok
Pisząc o tym, że była emisja takiego programu chciałem jedynie podkreślić, że pomysł prezentacji budowy jak widać jest doskonały, skoro tego typu programy popierają nawet stacje czysto komercyjne.

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: pn, 13 lutego 2012, 15:47
autor: grzebak
To już kolejna emisja tego programu.
painlust pisze:No właśnie... firmy. Za to nigdzie nie ma jak zbudować sobie samemu. No chyba, że z kitu, ale co to za budowa...
Rozumiem, że chciałbyś skierować swój pomysł do początkujących, bo bardziej zaawansowani szukają wskazówek profesjonalisty i raczej nie będą zainteresowani powielaniem Twoich - nie ma co ukrywać - jednak "śmieciowych" konstrukcji. Budowa "z kitu" to też budowa samemu i taka sama jak "budować samemu" a może nawet lepsza bo wymusza od początku porządek i przejrzystość konstrukcji a i dla początkującego dużo łatwiejsza. A o to głownie chodzi w materiale, który z założenia ma być edukacyjny a nie nastawiony na promocję i tak wybujałego ego. Na jutubie jest kilka relacji z budowania wzmacniacza i moim zdaniem niedużo dają początkującemu poza ogólną orientacją.
Materiał, który chciałbyś stworzyć, z założenia powinien pokazać cały proces powstawania wzmacniacza, ze szczególnym uwzględnieniem momentów krytycznych takich jak np sposób prowadzenia masy oraz wymagań bezpieczeństwa przy operowaniu wysokimi napięciami niebezpiecznymi dla życia. Pociąga to, że musiałby trwać kilka(naście) godzin. Internet jest z założenia do tego, żeby informację zdobyć szybko. Wątpliwe jest zatem, aby początkujący, w zdecydowanej większości bardzo niecierpliwy pasjonat obejrzał cały materiał od deski do deski i to kilka razy. A jeżeli zdarzyłby mu się (odpukać) w trakcie budowy wzmacniacza wg Twoich wskazówek jakiś nieszczęśliwy wypadek z WN to znaleźliby się tacy, którzy mogliby Cię oskarżyć o przyczynienie się do niego, bo na pewno znaleźliby coś czego nie pokazałeś a mogło mieć wpływ.
Jeżeli już bardzo chcesz zaistnieć na polu edukacji to spróbuj rozważyć raczej stworzenie poradnika w którym opisałbyś poszczególne etapy prac nad wzmacniaczem i zilustrowałbyś je stosownymi zdjęciami. Stopień szczegółowości mógłby obejmować dokumentowanie nakładania nawet każdej kropelki cyny.
Na okładce mógłbyś zamieścić nawet swoje zdjęcie o notce biograficznej nie wspominając.

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: pn, 13 lutego 2012, 15:58
autor: painlust
Czyli cały misterny plan w pizdu... dziękuję koledze. Jak się komuś coś zachce to najlepiej niech usiądzie w kącie i poczeka aż mu przejdzie. Genialne, odkrywcze i pouczające. Przepraszam, że zachowałem się jak gówniarz z pomysłem, a przecież nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Dziękuję że mnie kolega uświadomił

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: pn, 13 lutego 2012, 16:26
autor: Jado
Mnie się jednak wydaje, że pomysł ogólnie jest dobry. Problemem jest tutaj zbyt duża ilość materiału jaki jest do przekazania dla użytkownika. Może należałoby się zastanowić nad pewnymi aspektami budowy wzmacniaczy - podzielić materiał na części tematyczne i na nich się skupić w kolejnych odcinkach. W ten sposób użytkownik wybrałby sobie mały filmik z YT o temacie jaki go interesuje, zamiast siedzieć godzinami przed dluugachnym filmem i czekać na moment w którym "będzie pokazywane wycinanie otworów pod lampy w chassis".

Temat ogólnie poza tym jest dobry na...książke o budowie wzmacniaczy lampowych - od strony konstrukcji mechanicznej.
A także na ...stronę WWW - gdzie mogłyby być materiały pisane, zdjęcia i filmiki ilustrujące różne aspekty tworzenia urządzeń lampowych. Taka strona mogłaby mieć wielu autorów nawet, bo dla jednej osoby to może być za dużo :-)

Ja bym się nie zrażał, tylko spróbował jak wyjdzie materiał próbny :-)

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: pn, 13 lutego 2012, 16:34
autor: gsmok
Pozostaję przy swoim zdaniu, że pomysł jest bardzo dobry i trzymam kciuki aby został zrealizowany. Z przyjemnością porównam go z czymś realnym a nie witrualnym wytworzonym przez zawodowych krytykantów i malkontentów.

BTW: przypomniałem sobie właśnie bardzo ostrą krytykę jakiej byłem poddawany kilka lat temu, gdy zakładałem Forum TRIODA i gromy spadające na głowę Alka, gdy rozpoczynał eksperymenty z wytworzeniem lampy elektronowej.

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: wt, 14 lutego 2012, 07:45
autor: painlust
Temat rzeczywiście jest szeroki czy długi jak zwał tak zwał i chciałem rozbić to na odcinki. Na tę chwilę muszę sobie załatwić operatora :) no i cieplej musi się zrobić.

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: wt, 14 lutego 2012, 17:00
autor: endrju
Pomysł fajny .
Wiem, że nie o to chodzi ale lubię oglądać rzeczy typu http://www.youtube.com/watch?v=Yi8QEtdA ... E6BrQuaog-

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: wt, 14 lutego 2012, 17:25
autor: painlust
Gość opowiada z taką werwą i pasją, że usnałem przy 4 odcinku...

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: wt, 14 lutego 2012, 21:19
autor: endrju
To mnie uspokaja.... dobra dałem pierwsze z brzegu...
Ale myślę , ze to co chcesz zrobić będzie bardziej "porywcze". Bynajmniej życzę powodzenia.

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: śr, 15 lutego 2012, 12:02
autor: Kazimierz
Pomysł jak pomysł, ocenić będzie można gotowe dzieło, ale chwała Ci, że chcesz coś zrobić. Wszystkie produkcje o których piszesz fajnie się ogląda ale obowiązuje stara wojskowa zasada, że im więcej potu na ćwiczeniach tym mniej krwi w boju. Wynika z tego, że im dokładniej przygotujesz taką produkcję, tym lepszy efekt uzyskasz. Sugeruję podejście profesjonalne. Zacznij od scenariusza. Jak najdokładniej opisz sobie co chciałbyś pokazać - z rozbiciem na poszczególne sceny-ujęcia, nawet jeżeli jedno ujęcie miałoby pokazać tylko lutowanie jednego elementu. Zredaguj komentarze aby za pomocą minimum słów - bez jąkania i zastanawiania się co powiedzieć - przekazać maksimum treści. Zrób szkice tych ujęć ze szczególnym uwzględnieniem pozycji w której będzie kamera i oświetlenie. Jest bardzo ważne, aby żadne ruchy rąk i narzędzi nie przysłaniały widoku tego co chcesz pokazać. Nikt nie będzie chciał oglądać paluchów, które zasłaniają to co najważniejsze. Oświetlenie i kamera obowiązkowo na statywach żeby zachować ostrość. Ważna jest też pozycja mikrofonu aby komentarze były czytelne. W otoczeniu miejsca pracy musi być porządek. Nie ma nic gorszego jak improwizacja - szukanie potrzebnego elementu lub narzędzia. Takie czynności jak np pomiar elementów przed przystąpieniem do pracy pomijam jako absolutnie oczywiste.

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: śr, 15 lutego 2012, 14:18
autor: Ghost
Może warto się zastanowić nad prezentowanymi treściami. Nie wiem czy chcesz to realizować na zasadzie tutoriala dla ludzi mająch o sprawach lampowych pewne pojęcie czy raczej jako poradnik dla totalnych zieleniaków utrzymany w stylu "from zero to amp hero". Układ który chcesz omówić wydaje mi się idelanym przykładem dla początkującego konstruktora. Myśle że warto by było poruszyć zagadnienia takie jak:
- Rozmieszczenie elementów na szasce
- Zachowanie "porządku konstrukcyjnego" wewnątrz urządzenia
- Omówienie metod konstrukcyjnych - pająk, turrent board ewentualnie pcb - przedstawienie wad i zalat poszczególnych rozwiązań
- Można by zrobić omówienie końcówek mocy opartych na najpopularnieszych typach lamp itp

To tylko kilka przykładów bo na dobrą sprawę jest masa kwesti które można by omówić oraz zaprezentować. Wiem że narazie chcesz się skupić na temacie JCM / Atom ale gdyby chcieć zrobić z tego większy cykl to potem by można było poruszyć tematy np przełączania kanałów, montażu pętli efektów czy modułów reverbu itp.

W każdym razie pomysł jak najbardziej popieram bo uważam, że może wyjść z tego ciekawy materiał edukacyjny.

Re: Głupawy pomysł przylazł mi do głowy :)

: śr, 29 lutego 2012, 19:00
autor: Kazimierz
Jak nie wiesz od czego zacząć to masz:

http://guitarkitbuilder.com/content/how ... er-chassis