Waldemar Dekański pisze:Ekranowanie laminatem miedziowanym jest super ale głównie w celu poprawy samopoczucia.
Koleżanko Babo, czy kręcimy toroidem lewą czy prawą ręką?
Pozdrawiam.
Panie Dekański, obserwuję, co pan wypisuje na forze trioda i zdaje się, że przekracza pan pewne granice. Nie neguję pana wyjątkowej wiedzy na temat lamp i wszystkiego, co się z nimi wiąże, ale na miłośc boską: NIECH PAN NIE WYKORZYSTUJE SWOJEJ PRZEWAGI W TAK NISKI SPOSÓB, panie Dekański. Teksty powyższego typu wykazują, iż nie ma pan szacunku dla osób, które wiedzą mniej niż pan, panie Waldemarze Dekański. Nie wspomnę już o szacunku dla kobiet, a taką niewątpliwie jest pani BABA. Był pan osobą, którą uważałem za kulturalną. Z naciskiem na "był" oczywiście, panie Dekański.
łączę różne wyrazy
Dziękuję za interwencję ale myślę, że zbyt poważnie zinterpretował Pan post Pana Waldemara. Ja traktuję go jako potraktowanie z lekkiego dystansu wałkowania przeze mnie sprawy obracania traf. Myślę, że taka była intencja postu.
Pozdrawiam wszystkich Panów na Forum.
z tą powagą nie przesadzajmy. moją intencją było napiętnowanie lekceważącego i nadętego stosunku pana Waldemara Dekańskiego do osób, które potrzebują pomocy. nie kwestionuję jednak wiedzy pani interlokutora (pana Dekańskiego, rzecz jasna ) czy jednak sam fakt udzielenia pomocy obliguje do tego typu zachowań? wątpię.
Panie Waldemarze
Cieszę się że ktoś taki jak Pan pojawił się na tym forum , gdyż rzetelna i dokładna wiedza w temacie audio jaką Pan niewątpliwie posiada ujęła równierz i mnie ,a sądze ,że niejedna osoba czytająca Pana posty skorzysta z niej. Jednak niech Pan zauważy ,że większa część piszących tu osób to amatorzy którzy chćą wymienić się swoimi doświadczeniami . Tak więc jest tu miejsce dla każdego z nas i proszę się nie zrażać wypowiedziami innych osób a jedynie uproscić formę przekazywania swoich spostrzeżeń i informacji a wtedy wielu z nas będzie wdzięcznych za przekazane tą drogą uwagi.
nadal jestem zdania, że wiedza to zdecydowanie za mało... jeśli ma pan ochotę współpracować z innymi, to przecież warto ją przekazać, ale w sposób nie urągający innym. zdaje się, że odwraca pan kota ogonem panie Dekański. a co do "czynnika społecznego", to uważam, że ktoś powinien stać na straży konstruktywnej konwersacji i równouprawnienia tzw. fachowców i lamerów. w końcu wszyscy dążymy do tego samego celu. pozdrawiam.
LSD