Strona 2 z 2

Re: Pewien pomysł odnośnie Biasu

: ndz, 1 maja 2011, 18:25
autor: ivo
Posługując się logiką to zalet jak i sensu takie rozwiązanie nie ma żadnego... Jeżeli już chce się mieć dwa potki, to najrozsądniej jest chyba użyć jednego do balansu,a drugiego do poziomu. Mi przynajmniej jest tak najwygodniej, choć funkcjonalnie wychodzi na to samo jak w układzie przedstawionym przez Marka. Niby szczegół a jednak...

Re: Pewien pomysł odnośnie Biasu

: pn, 2 maja 2011, 00:48
autor: TooL46_2
Chcialbym moze tylko uscislic, ze uklad ten pozwala na dokladne wyregulowanie pradow spoczynkowych. Natomiast lampy, jesli beda niesparowane, to moga miec zupelnie inne nachylenia co bedzie prowadzilo do powstawania zupelnie innych znieksztalcen (niekoniecznie pozadanych).

Reasumujac, lampy w PP powinny byc parowane (dobierane w 4. etc.) pod wzgledem tak nachylenia jak i jak najmniejszych rozbieznosci w pradach spoczykowych. Aczkolwiek, te ostatnie moze ew. wyregulowac korzystajac z przytoczonych ukladow czego niestety nie mozna zrobic z nachyleniami. Takie moje dwa grosze...

Re: Pewien pomysł odnośnie Biasu

: pn, 2 maja 2011, 01:28
autor: Marek.P
Kiedyś w latach 90 tych widziałem we wzmacniaczu SUNN zamontowany taki układ ,oczywiście modyfikacja i zaaplikowane niesparowane lampy . Jedna z nich (lamp ) po około 5 minutach od włączenia miała anodę w kolorze już pomarańczowym , powiedziałem Muzykowi że to niebezpieczne dla jego wzmacniacza ,w odpowiedzi usłyszałem że lampy były dobierane pod kątem brzmienia przez fachowca który zmodował mu ten wzmacniacz i tak jak jest to mu jeszcze nigdy tak dobrze i cieplutko nie brzmiało , w sumie miał racje bo ta jedna lampa chyba 6550 oddawała sporą temperaturę do otoczenia . Po kilku latach spotkałem tego muzyka i zapytałem się jak tam wzmacniacz . Spalił się odpowiedział .

Re: Pewien pomysł odnośnie Biasu

: pn, 2 maja 2011, 07:47
autor: painlust
Niektórych stać na brzmienie, którego cena może być dla innych za wysoka.