Strona 2 z 3
Re: Zasilacz lampowy
: śr, 4 maja 2011, 14:18
autor: Mikołaj K.
Obiecane zdjęcia. Po 3 godzinach ciągłem pracy obudowa robi się wręcz gorąca, będę musiał jeszcze dodać otwory wentylacyjne na górze, na razie są po bokach i do krótkich uruchomień to starcza.
Na płytce z zasilaczem 12,6V widać przekaźnik i diodę, pozostałości po soft starcie anodowego, jednak przerosło mnie to...
Re: Zasilacz lampowy
: śr, 4 maja 2011, 14:55
autor: AndrzejJ
Fajne rybki

Ale zasilacz ładnie wyszedł ogólem, ja dzisiaj wyszlifowałem, poskręcałem i pokleiłem obudowę, jutro kupię szpachle, i muszę jeszcze zdobyć dwie el36, bo zrobię dwa kanały po 200 ma, albo jeden kanał na 1xpl36 a drugi 2xel36, tylko z żarzeniem sporo komplikacji wyjdzie.
Re: Zasilacz lampowy
: śr, 4 maja 2011, 15:02
autor: Mikołaj K.
U mnie z żarzeniem było trochę kłopotów, przez te nieszczęsne 27V dla PLek. Ogólnie jestem z niego zadowolony, tylko brakuje jakiegoś zasilacza napięcia ujemnego...
Re: Zasilacz lampowy
: śr, 4 maja 2011, 18:05
autor: AndrzejJ
No i właśnie wystawiłem na dwór (do wyschnięcia, zalałem lakierem uzwojenia i rdzeń) przewinięte trafo ts-80(dalej nie znam), posiadał napięcia 2x14v, a więc idealnie,(6,3;12,7;27V) dorobiłem odczep 6,4v.
Wszystkie napięcia będą DC, więc troche się zwiększą, a za nimi dam jakieś stabilizatory LD.
Lampy el36 i ef80 chyba bedę żarzyć z ts-270, zobaczę jeszcze.
Pewnie dorzuce jeszcze jakieś trafo max 10W i dorobię zasilacz S1

.
Sądzicie że jakie max napięcie ujemne się przydaje (ja wiem, - 30v?).
Jak zasilacz powstanie, to dorobić pare żeczy w drugim klocku, i mamy miernik lamp

Re: Zasilacz lampowy
: śr, 4 maja 2011, 18:42
autor: qdlaczian
Ja bym zmienił te metalowe gniazda bananowe na takie z plastikową izolacją, przynajmniej te wysokonapięciowe. U mnie zawsze w ferworze walki takie rzeczy się przydają, zawsze to 1 rzecz mniej do pilnowania.
Re: Zasilacz lampowy
: czw, 5 maja 2011, 14:40
autor: AndrzejJ
Żarzenie pod obciążeniem el36 siada do 6,2V (diody z zasilaczu jakieś 10a, filtr 10000uf/16v z 7 kondensatorów 1000uf i jednego 2200uf), jeszcze wsadzę diody schottkiego w prostownik to zyskam trochę.
Trafo przez noc na piecu ładnie wyschło i leciutko bzyczy (rdzeń RZC).
@edit
Przy obciążeniu dwoma el36 napięcie siadło do 5,7V
Re: Zasilacz lampowy
: czw, 5 maja 2011, 15:52
autor: geguś
Ile to z 340VAC będzie VDC? A po rezystorze 100Ω na siatki to napięcie spadnie niżej niz 400V? Nam pewne obawy.
Re: Zasilacz lampowy
: czw, 19 maja 2011, 19:53
autor: AndrzejJ
Moja skrzyneczka

Jutro jadę po blachę alu (na złom ^^ ) Na szaske, przewijam trafo i zaczynam się bawić

.
Mogę tu zamieszczać moje poczynania, żeby forum nie zaśmiecać?
............................................................................................................
[Dziękuję za lampy i podstawki Włodkowi

]
Re: Zasilacz lampowy
: sob, 21 maja 2011, 14:41
autor: AndrzejJ
Chassis zrobione!
[Wczoraj chciałem zrobić z przodem i tyłem, ale nie mam giętarki i klepałem na kątowniku, straszna falbanka wyszła]
Re: Zasilacz lampowy
: sob, 28 maja 2011, 20:04
autor: AndrzejJ
Sądzicie, że podmiana pl504 na 6p45s/el519 nie będzie wymagać żadnym zmian w ukadzie??
Re: Zasilacz lampowy
: ndz, 26 czerwca 2011, 10:59
autor: Mikołaj K.
Witajcie.
Chciałem się Was spytać jak można usunąć ten denerwujący skok napięcia po podaniu napięcia anodowego na rozgrzane lampy?
Bo nie dość, że to najzwyczajniej przeszkadza w korzystaniu z zasilacza to jeszcze napięcie w tym momencie osiąga ponad 400V, więc uruchamiając różne układy trzeba być ostrożnym i podawać anodowe na nie do końca rozgrzane lampy.
To jest jedyna wada tego zasilacza...
Filmik przedstawiający ten skok napięcia
http://www.youtube.com/watch?v=rQjX5Kr5-f8
Re: Zasilacz lampowy
: ndz, 26 czerwca 2011, 15:44
autor: gachu13
Witam!
Spróbuj włączyć kondensator rzędu 1-10uF/450V między masę a anodę lampy EF80 i ewentualnie zmniejszyć C2 do np. 1uF - może to zmniejszy ten skok napięcia.
Pozdrawiam
Re: Zasilacz lampowy
: ndz, 26 czerwca 2011, 21:11
autor: Romekd
Witam.
Mikołaj K. pisze:Chciałem się Was spytać jak można usunąć ten denerwujący skok napięcia po podaniu napięcia anodowego na rozgrzane lampy?
Na schemacie występują aż trzy kondensatory o oznaczeniu C2. Ten włączony między masę i siatkę ekranującą lampy EF80 (10 uF/450 V) całkowicie bym usunął. Natomiast zwiększenie pojemności kondensatora blokującego do masy stabilizator UL1550 (na schemacie ma on wartość 10 uF/160 V; jego pojemność można zwiększyć do 100 uF/50 V, lub jeszcze bardziej) powinno spowodować nieco wolniejsze narastanie napięcia wyjściowego po podaniu napięcia na gorące lampy.
Pozdrawiam,
Romek
Re: Zasilacz lampowy
: pn, 27 czerwca 2011, 11:36
autor: AndrzejJ
Chcę zrobić zasilacz g1/g2 w zasilaczu, i na elektrodzie znalazłem taki schemat:
I zastanawiam się czy "to" może działać...
Czy mógłbym zastosować potencjometr, np. PL84, i mieć regulowane źródło napięcia???
Re: Zasilacz lampowy
: pn, 27 czerwca 2011, 11:46
autor: Wojtek
A musi być na lampie?