Re: organy B-2
: sob, 8 stycznia 2011, 06:14
Nie ma czegoś takiego1.nie działała połowa manuału nożnego.

A tak w ogóle, to gratuluję pełnego uruchomienia instrumentu

No zły nie jest, chociaż dość ograniczony. Ja w kategorii "organy elektroniczne" bawię się takimi zabawkami:W sumie muszę powiedzieć, że ludzie z o wiele lepszym od mojego słuchem
wysoko ocenili brzmienie instrumentu.
Yamaha D-85, 1981 Yamaha E-50, 1977 Też instrumenty analogowe, z podobnego okresu, ale na ich przykładzie widać, jak bardzo Eltra była w tyle... Produkowana od lat '80 do 1991 Estrada 207AR to technologia używana na świecie w połowie lat '70 (scalone dzielniki częstotliwości), a B-2 w wersji tranzystorowej to (technologicznie) lata '60.
Przez kilka lat miałem Estradę i bardzo miło wspominam ten sprzęt. Natomiast kiedy kupiłem D85, to stwierdziłem, że to jest to, czym Estrada próbowała być (i jak na nasze kryzysowe warunki w sumie nieźle jej to wychodziło)

Jak ktoś jest ciekawy, to tu http://youtube.com/adamstan84 m.in. jest kilka moich nagrań tej Yamahy.