Strona 2 z 3

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 13:50
autor: Marvel
TripleXXX pisze:rączki powinny być odwrotnie założone.
Ale czujny jesteś ;-)

Półtora dnia się zastanawiałem, w którą stronę założyć rączki. W końcu wymyśliłem, że jeśli założę odwrotnie, to nie trzeba się będzie aż tak mocno schylać. Nosi się mimo wszystko w miarę OK, bo to te większe niestety.

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 14:06
autor: painlust
Staranność starannością, ale tabliczek znamionowych to raczej na nich nie znajdę...

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 14:34
autor: Citroneamplification
Marvel pisze:
painlust pisze:Nawet Marvela wynalazki jakby się dobrze przyjrzeć i zastanowić nie wygladają na wielkoseryjną produkcję.
Nie zastanawiaj się zanadto. :twisted:

Wygląda jak Oryginał paczki Dumble ,tylko LOGO brak .

A kolegów jakaś zazdrość zbiera , przecież ta paczka wygląda lepiej niż nie jeden ORG.

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 14:37
autor: Marvel
Citroneamplification pisze:A kolegów jakaś zazdrość zbiera , przecież ta paczka wygląda lepiej niż nie jeden ORG.
Painlusta to nie wiem, co zżera, natomiast przymierzyłem się jeszcze raz do paczki i TripleXXX ma rację - uchwyty trzeba odwrócić jednak.

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 14:41
autor: Citroneamplification
Marvel pisze:
Citroneamplification pisze:A kolegów jakaś zazdrość zbiera , przecież ta paczka wygląda lepiej niż nie jeden ORG.
Painlusta to nie wiem, co zżera, natomiast przymierzyłem się jeszcze raz do paczki i TripleXXX ma rację - uchwyty trzeba odwrócić jednak.

przecież to szczegół do którego nie ma sensu się przyczepiać .


Z jakiej sklejki jest ta paczka ?

Nie wiem do czego to , ale jak się domyślam nad czym ostatnio pracujesz to wiem że tam jest sklejka z jesionu i kilka wzmocnień również jesionowych .


Marcin ? czy w tym Dumble nie siedziały JBL D130F ?

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 14:47
autor: painlust
Nic mnie nie zżera. No dobra, zazdrość trochę mnie podjada bo sam tak nie potrafię. Nie odnoszę się do tego że jak coś jest DIY to źle wygląda. Chodzi o to, że seryjne produkty mają numery seryjne, tabliczki znamionowe, a produkty DIY zazwyczaj tego nie mają. Można po tym poznać, że to Hand Made nawet jakby przewyższał jakością seryjną produkcję.

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 14:58
autor: Citroneamplification
painlust pisze:Nic mnie nie zżera. No dobra, zazdrość trochę mnie podjada bo sam tak nie potrafię. Nie odnoszę się do tego że jak coś jest DIY to źle wygląda. Chodzi o to, że seryjne produkty mają numery seryjne, tabliczki znamionowe, a produkty DIY zazwyczaj tego nie mają. Można po tym poznać, że to Hand Made nawet jakby przewyższał jakością seryjną produkcję.

HandMade zawsze przewyższa fabryczną !

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 15:22
autor: Marvel
Citroneamplification pisze:Z jakiej sklejki jest ta paczka ?
Nie wiem do czego to , ale jak się domyślam nad czym ostatnio pracujesz to wiem że tam jest sklejka z jesionu i kilka wzmocnień również jesionowych .
Marcin ? czy w tym Dumble nie siedziały JBL D130F ?
Proponuję nie zaśmiecać wątku, bo totalny off-topic się zrobił. Założę osobny wątek nt. tej paczki ze zdjęciami z budowy.

Paczka jest z deski sosnowej. Za głośniki nie zapłacę więcej, niż kosztuje cały wzmacniacz, więc JBL odpadają.

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 15:26
autor: painlust
Citroneamplification pisze:
painlust pisze:Nic mnie nie zżera. No dobra, zazdrość trochę mnie podjada bo sam tak nie potrafię. Nie odnoszę się do tego że jak coś jest DIY to źle wygląda. Chodzi o to, że seryjne produkty mają numery seryjne, tabliczki znamionowe, a produkty DIY zazwyczaj tego nie mają. Można po tym poznać, że to Hand Made nawet jakby przewyższał jakością seryjną produkcję.

HandMade zawsze przewyższa fabryczną !

Chyba nie widziałes moich produktów...

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 17:33
autor: jethrotull
grzejdak pisze:
bamber71 pisze: p.s jestem z Dolnego Śląska

a po nicku wnioskuje że z Wrocławia ;P
Dziwne, mi się babmrzy (bambrowie?) kojarzą z poznaniem. Nawet mamy pomnik bamberki na rynku.

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 17:50
autor: VacuumVoodoo
Marvel pisze: Za głośniki nie zapłacę więcej, niż kosztuje cały wzmacniacz, więc JBL odpadają.
Gdybys trafil na orginalane z epoki...oj bys slono zaplacil. Te ktore JBL obecnie robi niestety nie umywaja sie do pierwowzoru.
Ale jest alternatywa i to calkiem dobra: Weber California cena calkiem OK jak na glosnik tej klasy.

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 20:50
autor: Thereminator
Citroneamplification pisze:
painlust pisze:Nic mnie nie zżera. No dobra, zazdrość trochę mnie podjada bo sam tak nie potrafię. Nie odnoszę się do tego że jak coś jest DIY to źle wygląda. Chodzi o to, że seryjne produkty mają numery seryjne, tabliczki znamionowe, a produkty DIY zazwyczaj tego nie mają. Można po tym poznać, że to Hand Made nawet jakby przewyższał jakością seryjną produkcję.

HandMade zawsze przewyższa fabryczną !
Taki też? :mrgreen:
Obrazek

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: wt, 23 listopada 2010, 21:50
autor: TripleXXX
Marvel pisze:W końcu wymyśliłem, że jeśli założę odwrotnie, to nie trzeba się będzie aż tak mocno schylać. Nosi się mimo wszystko w miarę OK, bo to te większe niestety.
Schylać się i tak trzeba. Tu chodzi bardziej o wygodę chwytania i przenoszenia takiej paczki. Nawet te mniejsze rączki są odpowiednio profilowane.

btw. front nie jest demontowany? Tzn ramka na rzepy. Osobiście nie lubię rozwiązania gdzie front zakładany jest od zewnątrz a już na pewno nie z takim grillem. Nie dość, że ciężko to odpowiednio naciągnąć to jeszcze do tego nabić na to bizę aby była w miarę równo jest nie lada sztuką. Mimo wszystko gratuluję ładnie czyt. równo naciągniętego grilla. Kto nie próbował ten nie wie :)

To jest ta ze sklejki czy "solid wood"? :wink: Hehe nie doczytałem > lita sosna :)
Citroneamplification pisze:
Marvel pisze: Painlusta to nie wiem, co zżera, natomiast przymierzyłem się jeszcze raz do paczki i TripleXXX ma rację - uchwyty trzeba odwrócić jednak.
przecież to szczegół do którego nie ma sensu się przyczepiać .
Jest sens. Gdyby nie było to rączka nie miała by jednej strony płytszej i dłuższej. Ktoś to nie bez powodu tak zaprojektował.

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: śr, 24 listopada 2010, 14:55
autor: Citroneamplification
VacuumVoodoo pisze:
Marvel pisze: Za głośniki nie zapłacę więcej, niż kosztuje cały wzmacniacz, więc JBL odpadają.
Gdybys trafil na orginalane z epoki...oj bys slono zaplacil. Te ktore JBL obecnie robi niestety nie umywaja sie do pierwowzoru.
Ale jest alternatywa i to calkiem dobra: Weber California cena calkiem OK jak na glosnik tej klasy.

Nie jest az tak słono , na Bazarze Music Produktiv koło Osnabruuck
dwie sztuki kosztowały 300 euro i to właśnie z tamtej epoki .
bazar jest co roku 2 razy na wiosnę i jesień , Warto tam pojechać .

Jest wiele rzeczy które można kupić za grosze , elementy sprzedają na wiadra i to nie byle co , teraz w listopadzie kupiłem miedzy innymi swietne stare foliowe kondensatory Phillipsa , jak i bezindukcyjne Wima które w detalu na półce kosztują majątek , Nawet stare Olejowe LILY . Lampami można sobie wykleić ściane .
kwartet 6L6 Messy (nie wiem kto im produkuje ale dobre są ) 20 euro
stare nos 7025 z logo Fendera nawet 5-10 euro za sztukę .

Na prawdę warto tam pojechać , ale jak to z bazarem bywa trzeba tez trafić , na wiosnę np. nie było wiele , ale za to tej jesieni obłowiłem się na kilka lat .

Re: Wzmacniacz gitarowy lampowy - szukam nazwy, instrukcji.

: śr, 24 listopada 2010, 16:40
autor: Krzysiek16
Citroneamplification pisze: kwartet 6L6 Messy
Co to za firma Messy (Messa?)?