Strona 2 z 2

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: pn, 1 listopada 2010, 19:04
autor: Marcin K.
A ja bym tam wlazł na taki maszt pod warunkiem że zabiorą mnie z tamtąd helikopterem :)

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: pn, 1 listopada 2010, 19:10
autor: traxman
O ile wcześniej nie musieli by Cię odcinać palnikiem od kawałka masztu :roll:

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: pn, 1 listopada 2010, 19:11
autor: qdlaczian
traxman pisze:O ile wcześniej nie musieli by Cię odcinać palnikiem od kawałka masztu :roll:
Nie licząc balastu w gaciach co w moim przypadku niechybnie miałoby miejsce.

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: pn, 1 listopada 2010, 21:03
autor: Furman Zenobiusz
Ciekawe czy taki masz giba się trochę na wietrze. Łaziłem trochę po mniejszych, największy miał koło 27 metrów. 3 poziomy stalowych odciągów i z ziemi wydawało się, że stoi nieruchomo, a na czubku jak się właziło zaczepić anteny wyraźnie czuć było, że z każdym silniejszym podmuchem lekko się rusza. Jak dla mnie wyjątkowo nieprzyjemne uczucie.

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: pn, 1 listopada 2010, 21:05
autor: KaKa
Furman Zenobiusz pisze:Ciekawe czy taki masz giba się trochę na wietrze.
Trochę to mało powiedziane. Dla uświadomienia, na 100 piętrze w wieżowcach nie instaluje się klasycznych sedesów. Dlaczego? Bo od przechyłów budynku woda się z nich wylewa :)

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: pn, 1 listopada 2010, 21:42
autor: geguś
Furman Zenobiusz pisze:Ciekawe czy taki masz giba się trochę na wietrze.
Dobrych kilka metrów ;). Ale dla masztu to jest bezpieczne. Gorsze są siły skręcające.

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: śr, 3 listopada 2010, 15:15
autor: mak222
Ciekawie wymienia się coś na maszcie jachtu, na kołyszącej się wodzie. Im bliżej topu tym bardziej robisz za końcówkę pracującego cepa. Kilkanaście metrów takiej wspinaczki może dać niezapomniane wrażenia :P

Marek

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: śr, 3 listopada 2010, 21:24
autor: KaKa
Pływasz na maku czy coś innego :?:
Wiem, że jest tutaj kilku żeglarzy, może zrobimy jakiś rejs forumowy :)

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: śr, 3 listopada 2010, 22:30
autor: mak222
KaKa pisze:Pływasz na maku czy coś innego :?:
Wiem, że jest tutaj kilku żeglarzy, może zrobimy jakiś rejs forumowy :)
Na maku też pływałem, a mój "mak" to od Marka. Trochę pływałem, Mazury, Bałtyk i Chorwacja. Łódki też różne, max to 360m2 żagla ś.p. "Zew Morza", ale preferuję mniejsze. Ostatnimi czasy ulubiony akwen to Zalew Szczeciński z jego zakamarkami. Niestety od roku przerwa.

Jakiś rejs można by kiedyś zmontować :) A może by wzorem Jogiego zrobić też jakieś forumowe spotkanie?

Marek

Re: Skomplikowana wymiana żarówki.

: śr, 3 listopada 2010, 23:39
autor: kaem
Ilekroć trafiam na ten temat, to po tytule wydaje mi się, że może chodzić o wymianę żarówek skalowych w "Julii". Podobno równie upierdliwe co włażenie na jakieś tyczki :-)