Pytanie o lampy

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: Pytanie o lampy

Post autor: VacuumVoodoo »

Co? - prostownik
Jaki? - polprzewodnikowy lub lampowy
Roznica? a) polprzewodnikowy dziala "na zimno", lampowy wymaga wysokiej temperatury katody (w wiekszosci przypoadkow)
Obydwa wykonuja ta samo funkcje.
Nie rozumiem twojego zagubienia w temacie, skoro znasz zasade prostownika jedno i dwupolowkowego oraz mostkowego to na czym polega trudnosc? dioda to dioda czy polprzewodnikowa czy zrobiona z kawalkow blachy w odpompowanej szklanej bance .
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Seether
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 364
Rejestracja: wt, 27 kwietnia 2010, 20:31

Re: Pytanie o lampy

Post autor: Seether »

Ewentualnie spadek napięcia na przewodzącej diodzie lampowej i półprzewodnikowej nie są takie same i to trzeba też wziąć po uwagę :D
"Carbon anodes produce more watts per dollar!"
_idu

Re: Pytanie o lampy

Post autor: _idu »

No i kwestia dość niskiego prądu szczytowego prostownika lampowego (wydolność katody) co oznacza, że kondesator na wyjściu prostownika nie może mieć za dużej pojemności.
Półprzewodnik zniszczy dopiero nadmiar ciepła albo odparowanie doprowadzeń, lampę prostowniczą jest łatwiej uszkodzić nawet krótkotrwałym przeciążeniem.
ODPOWIEDZ