Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Tak jak rozmawialiśmy: ja nie mam specyfikacji traf od Bassmana. Wprawdzie nie brałem jeszcze niczego od p. Leszka, ale wyobrażam sobie, że albo biorę gotowe trafo HiFi z jego oferty, albo podsyłam mu dokładną rozpiskę z podziałem na sekcje, liczbą zwojów i grubościami drutu. Tylko nie mam tych informacji.

Jasne,ale co sądzisz o tych o których pisałem przed chwilą?Numer podany pod jednym z nich jest zgodny z tym który był zastosowany w Dumblu;022889.A cena chyba atrakcyjna jak na produkt amerykański?

Magnetic Components jak najbardziej będzie dobre. Tylko weź do kompletu też zasilające od Bassmana. A co do cła, to płaci się je od łącznej wartości razem z przesyłką, plus od całości 22% VAT. Jeśli wysyłać będzie kolega, to na pewno zna sposoby, żeby jakoś to ominąć.

Cła nie płacisz do jakiejś tam kwoty podanej w €, nie pamiętam dokładnie ile, ale jest to dość wysoka kwota i trafa można bez problemu nabyć, ale .... VAT dalej płacisz, chciałem nabyć set traf od Heyober'a, z przesyłką do PL chcieli 250$, dodaj do tego VAT, podziękowałem.

Wicker pisze:Cła nie płacisz do jakiejś tam kwoty podanej w €, nie pamiętam dokładnie ile, ale jest to dość wysoka kwota i trafa można bez problemu nabyć

Oj bardzo się zdziwisz. Ktoś cały czas pilnuje, żeby ta kwota była coraz mniejsza i teraz to jest już 20 albo 40 tylko nie pamiętam czy Euro czy USD...

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... z_cla.html

Ja wyczytałem coś takiego:

"Przede wszystkim zostały wprowadzone zmiany limitów przywozowych dla podróżnych oraz zwolnień celnych w obrocie pocztowym i kurierskim. Najważniejszą informacją dla osób, które robią zakupy przez internet, jest zwiększenie z 22 euro (ok. 86 zł) do 150 euro (590 zł) kwoty wolnej od cła przy zakupach z krajów pozaunijnych. Przesyłki z tych państw, których wartość nie przekracza 150 euro, nie będą podlegały ocleniu. Jest to ok. siedmiokrotny wzrost kwoty zwolnionej z cła. Oznacza to, że koszt zakupu przez internet zmniejszy się z uwagi na większe zwolnienie."

Ale to info jest z grudnia 2008. Mi pani z agencji celnej mówiła w tym roku właśnie o 22 Euro. Ale może dlatego, że to był import na firmę a nie prywatna paczka?

Myślałem że to aktualna informacja. Ale to bez sensu żeby najpierw podwyższali z kwoty 20€ na 150€ i potem znowu obniżyli.

Witam,
Wiem że ludzie radzą sobie z cłem w dość sprytny sposób. Proszą osobę wysyłającą by nakleiła na paczkę nalepkę "Free Gift" W tedy paczka nie podlega ocleniu;) Sposób ten na pewno się sprawdza przy paczkach wysyłanych z chin.
Pozdrawiam.

Wszystko zależy od UC i od Twojego szczęścia. Raz się uda a raz nie. Ogólnie lepiej opłaca się wysłać dwie małe paczki i dopłacić za wysyłkę niż ryzykować z dużą paczką, że ją sprawdzą.

IMO najbardziej oplaca sie zaplacic co sie nalezy niz tracic nerwy na myslenie "sprawdza czy nie sprawdza". Naprawde nie rozumiem tego kombinatorstwa. Cala Grecja sie na tym przejechala. Pierwsze pytanie jakie zadal mi wlasciciel studia nagraniowego w Grecji gdy zamawial wzmacniacz: "Jak zrobic zebym nie placil VAT?". Po czym tlumaczyl mi ze nie placenie podatkow i oplat celnych to ich narodowy sport. No i tacy byli sprytni i wysportowani ze strzelili sobie ladnego gola do wlasnej bramki.

Jest też duża różnica między sprowadzaniem jednego egzemplarza "na własny użytek" a sprowadzaniem towarów przeznaczonych do sprzedaży. Jeśli chcę odsprzedać rzecz kupioną w USA i wystawić na nią rachunek, muszę w dokumentach mojej firmy mieć dołączony do amerykańskiego dowodu zakupu też polski dokument z odprawy celnej. Nawet gdybym osobiście przywiózł np. transformator ze Stanów w bagażu podręcznym, to muszę z tym trafem pójść do urzędu celnego i zapłacić cło i VAT.

Tak więc wracając do głównego wątku, czyli sprowadzania transformatorów: albo klient przynosi własne a ja nie pytam, jakim sposobem je zdobył, albo wkładam sprowadzone przeze mnie, ale z doliczonym cłem, VAT-em i moją marżą, bo sprzedaż bez marży jest również nielegalna i może być potraktowana jako moje działanie na szkodę firmy.

VacuumVoodoo
Chyba za długo jesteś za granicą. Potrafię sensowniej wydawać pieniądze niż wyrzucać je w błoto. Wbrew temu co twierdzą urzędy (US, UC, ZUS, KRRiT) i całe stado innych.

Kolega VV mieszka w kraju, gdzie są o ile mi wiadomo jedne z najwyższych podatków na świecie, tylko że w Szwecji rządzący mądrzej gospodarują funduszami publicznymi i podejrzewam, że za ich marnotrawienie sypią się dymisje winnych zaniedbań bądź nadużyć urzędników.

Nie wiem jak jest w innych krajach, ale w Polsce jest taka masa marnotrawionych pieniędzy, że szok, wiem to nie z gazet tylko od żony która jest urzędnikiem samorządowym.