Strona 2 z 19

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 09:39
autor: jethrotull
Tom dokładnie opisał różnicę. Generalnie jest to stopień ze współną katodą, ale objęty bardzi głębokim sprzężeniem zwrotnym, dzięki któremu wzmocnienie napięciowe wynosi 0dB, a impedancja wyjściowa jest bardzo mała. Od zwykłego wtórnika różni się głównie odwracaniem fazy, czyli niczym szczególnie istotnym dla nas.

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 10:47
autor: nerwus
TooL46_2 pisze: Z tym, ze w Eagle'u mam ograniczenie do bodajze 10x8cm plytek :| Tym razem chyba pozostaje mi kartka i olowek...
Niekoniecznie, download/file.php?id=26880&mode=view
te płytki są robione w Eagle z tym że większe wymiary płytek trzeba już robić w pełni ręcznie, tzn samemu sobie rozstawiasz punkty lutownicze i ścieżki, jest w lewym górnym roku informacja o położeniu kursora w calach więc ustalasz sobie odległości jakie będą przy rezystorach itp itd i robisz płytkę. Przy takiej metodzie wymiar płytki jest prawie nieograniczony. Ale na pewno wiesz że tak się da. Fakt że trzeba pamiętać co się miało na myśli patrząc parę dni później na płytkę :).
Czasami przydatne jest wybranie z biblioteki jakiegoś scalaka i przymierzenie go do punktów czy się raster zgadza np przy złączkach ark itp bajerach.

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 11:02
autor: TooL46_2
:arrow: Jethrotull
Dzieki! :) Rozumiem, ze to sprzezenie realizowane jest przez R34 z tego schematu?
:arrow: nerwus
Wiem, ze w Eagle'u mozna rysowac wieksze plytki, ale trzeba miec wersje komercyjna... Przy darmowej jest wspomniane ograniczenie i niestety nawet postawienie elementu poza plytka wywoluje krzyk programu... Przynajmniej u mnie...

W miedzyczasie... ;) Porysowalem reszte. Poprawilem tez schemat przedwzmacniacza -- w poprzedniej jak drukowalem do pdfa to obcielo mi prawa strone (zapomnialem przeskalowac). Tutaj powinno byc juz ok. Koncowka z inwerterem jest 'zerznieta' z Marvelowej 18W. Jedyne zmiany, jakie wprowadzilem, to dodatkowy potencjometr TrebleCut (wlasnie sobie uswiadomilem, ze bedzie zly opis tego potka na 'przedzie' mojego wzmaka :D ale coz, trudno) oraz wspomniany wczesniej podwojny potencjometr do regulacji glosnosci.

Jesli ktos widzialby jakis blad to chetnie poslucham :mrgreen: Dzieki!

EDIT: W pliku powerstage wartosc C1 to 100nF.
EDIT 2FEB10: Schematy przeniosione na 3 strone watku (razem z turretem)

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 11:09
autor: nerwus
Otwórz eagle i wybierz sobie np ścieżkę i rysuj w dowolnych miejscach, zobaczysz że się da a punkty lutownicze masz po lewej stronie i te dwie rzeczy wystarczą do zaprojektowania płytki. Myślisz że ja korzystam z wersji komercyjnej? Zbyt droga zabawa, mam darmową i robię płytki np. 30x4cm albo 20x20cm, jakie tylko chce. Z tym że ja robię od razu płytki, nie wrzucam schematu, potem do PDF'a i drukowanko.
Takie ręczne rysowanie ale na komputerze i można zrobić bardzo dobrej jakości płytke termotransferem.
W ogóle w taki sposób puszczam masę tak jak chce i grubość ścieżek taka jaką chce.

Płytka z załącznika jest zrobiona w wersji darmowej.

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 12:11
autor: TooL46_2
Hmmm... mozna w sumie i tak... Moze sie skusze, choc na razie w ruch poszedl olowek :)

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 12:19
autor: jethrotull
TooL46_2 pisze::arrow: Jethrotull
Dzieki! :) Rozumiem, ze to sprzezenie realizowane jest przez R34 z tego schematu?
Właśnie tak. Ja bym jednak wybrał zwykły wtórnik, chociażby ze względu na mniejszą wymaganą liczbę elementów, że nie wspomnę o jego czarodziejskich własnościach opisanych przez Merlina.

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 12:30
autor: TooL46_2
Merlin stosuje zwykly wtornik, taki jak na moim schemacie. Ta 'chustawka' o ktorej pisze Tom to odnosnie tego Peavey'a. Ale ciekaw jestem rzeczywiscie, czy on (ten zwykly wtornik) tak czarodziejsko wplywa na przester, jak pisze Merlin :roll: Pan Aleksander wydaje sie byc sceptyczny. No nic, jak juz poskladam wszystko to pewnie przeprowadze test pominieciem wtornika na V2B i zobacze, czy jest jakas roznica. Dzieki za odzew :)

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 12:45
autor: VacuumVoodoo
TooL46_2 pisze: Pan Aleksander wydaje sie byc sceptyczny.
Sceptyczny w sensie ze nie wystarczy wsadzic wtornik byle gdzie. Jesli chcesz napedzac regulator barwy z wyjscia niskoimpedancyjengo to IMO przy mocno przesterowanym sygnale wtornik anodowy moze sie lepiej sprawdzic. Jak sie zaczyna oszczedzac 2 rezystory to wychodza czesto t.z.w niedojebki. Lekture trzeba poprzec eksperymentem inaczej nic sie nie czlowiek nie nauczy.

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 12:47
autor: TooL46_2
VacuumVoodoo pisze:Lekture trzeba poprzec eksperymentem inaczej nic sie nie czlowiek nie nauczy.
Zgadzam sie z tym w 100 procentach :) Jak tylko dotra trafa biore sie do obrobki szaski i skladania wszystkiego do 'kupy'.

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 13:10
autor: Wicker
ostatnio tak się zastanawiam, co jest lepsze do wysterowania inwertera i całej końcówki (czyt. przesterowania końcówki), zwykły stopień ze wzmocnieniem napięciowym, wtórnik katodowy, czy może wspomniany wcześniej anodowy ? Czy może zależy to od różnych przypadków ?

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 13:36
autor: o-----c
VacuumVoodoo pisze:Sceptyczny w sensie ze nie wystarczy wsadzic wtornik byle gdzie. Jesli chcesz napedzac regulator barwy z wyjscia niskoimpedancyjengo to IMO przy mocno przesterowanym sygnale wtornik anodowy moze sie lepiej sprawdzic. Jak sie zaczyna oszczedzac 2 rezystory to wychodza czesto t.z.w niedojebki. Lekture trzeba poprzec eksperymentem inaczej nic sie nie czlowiek nie nauczy.
- w rzeczy samej. Sam bym tego lepiej nie ujął.
:-)

Re: Moj pierwszy projekt

: czw, 28 stycznia 2010, 23:02
autor: TooL46_2
Wicker pisze:ostatnio tak się zastanawiam, co jest lepsze do wysterowania inwertera i całej końcówki (czyt. przesterowania końcówki), zwykły stopień ze wzmocnieniem napięciowym, wtórnik katodowy, czy może wspomniany wcześniej anodowy ? Czy może zależy to od różnych przypadków ?
Wydaje mi sie, ze pierwsza propozycja odpada, gdyz zazwyczaj przed inwerterem masz Tone Stack, a to lepiej sterowac z wtornika. No chyba, ze jest to czysty kanal Fendera, gdzie Tone Stack jest, z tego co pamietam, po pierwszym stopniu. Jesli chodzi o rodzaj wtornika, to moze bede mogl Ci pomoc za jakies 2-3 tygodnie (mam nadzieje), jak poskladam, uruchomie i poprobuje roznych wariantow 8)

Re: Moj pierwszy projekt

: pt, 29 stycznia 2010, 00:31
autor: Wicker
korektor (2 pasmowy) będzie za 1 stopniem, w 2 stopniu być może sprzężenie i do tego jeszcze 3 stopień, i ciekawi mnie właśnie jaki

Re: Moj pierwszy projekt

: pt, 29 stycznia 2010, 00:47
autor: TooL46_2
Kombinujesz cos takiego? BTW -- to chyba schemat, ktory Ty wkleiles. Zawsze mozna poprobowac z roznymi wariantami 3 stopnia i wybrac ten, ktory Ci bedzie odpowiadal najbardziej.

Re: Moj pierwszy projekt

: pt, 29 stycznia 2010, 09:36
autor: Wicker
a no właśnie, ten układzik sprawdził mi się doskonale i będzie bazą do dalszych rozważań