Strona 2 z 2

Re: ..

: sob, 1 stycznia 2005, 04:08
autor: OTLamp
Witam
mario_34 pisze:jesli chodzi o EL34 - to znalazlem jeszcze jeden ciekawy ukladzik. Wyglada nawet dajnie - ale te sterujące lampy - to nie mam pojęcia czy mozna u nas dostac.
Można,można bo 12AU7=ECC82 a można też zastosować rosyjską 6H8C bo elektrycznie jest bardzo zbliżona(ma tylko inny cokół).A 6FQ7 też można pewnie czymś zastąpić np. ECC88(E88CC,PCC88).
mario_34 pisze: Prosze o opinie na temat tego układu.

Bede sie chyba teraz poł roku zastanawial jaki układ zrobic :)
(czyżbyś zainstalował język japoński? :D )
Układ wygląda w zasadzie na poprawny.Zastanawiają mnie tylko te nierówne oporniki anodowe w inwerterze.

mario_34 pisze: I chyba to ma wiekszą moc - bo lampy pracują naprzemiennie - jak standardowy układ transyzstorowy. przypomina mi to budowe prostej koncówki tranzystorowej w radiach z lat 70 - tez był transformatorek tyle ze miniaturowy i tranzystorki TG50 :)
Moc ma większą bo to wzmacniacz przeciwsobny (push-pull),chociaz w trybie triodowym ta moc nie będzie zbyt duża.A ten wzmacniacz na TG50 to analogiczny układ na tranzystorach. Wzmacniacze przeciwsobne pracują najczęściej w klasie AB(przez lampy płynie nawet bez wysterowania pewien niewielki prad,ma to na celu wyeliminowanie zniekształceń skrośnych), mają wiekszą sprawność niż wzmacniacze pracujące w klasie A,pozwalają lepiej wykorzystać lampy.


Pozdrawiam

Re: ..

: sob, 1 stycznia 2005, 05:30
autor: tszczesn
mario_34 pisze: I chyba to ma wiekszą moc - bo lampy pracują naprzemiennie - jak standardowy układ transyzstorowy. przypomina mi to budowe prostej koncówki tranzystorowej w radiach z lat 70 - tez był transformatorek tyle ze miniaturowy i tranzystorki TG50 :)
Moc będzie taka sama, gdyż i tu i tu lampy pracują w klasie A, to czy pracują równlegle czy przeciwsobnie nie ma większego znaczenia, moc oddawana przez jedną lampę jest zbliżona. Aby uzyskać wyższa moc z tej samej ilości lamp musisz zastosować klasę B (lub pośrednią - AB)

A we wzmacniaczach tranzystorowych na małych tranzystorkach stosowano transformatory, aby wyzyskać maksymalnie moc tranzystora. Aby przy konkretnych danych typu zasilanie i typ tranzystora uzyskać maksymalną moc wyjściową to oznacza, że tranzystory musza pracować na pewną konkretną impedancją. Aby ją dopasować do głośnika używano tranzformator. A częściowo była to również siła przyzwyczajenia z lamp :)

Re: ..

: sob, 1 stycznia 2005, 09:47
autor: jdubowski
mario_34 pisze:jesli chodzi o EL34 - to znalazlem jeszcze jeden ciekawy ukladzik. Wyglada nawet fajnie - ale te sterujące lampy - to nie mam pojęcia czy mozna u nas dostac.
12AU7 to jest po prostu ECC82. 6CG7/6FQ7 to nowalowy odpowiednik 6SN7 (=6N8S) czyli też bardzo bliski ECC82.

: sob, 1 stycznia 2005, 10:10
autor: blue
Witam !
............. 6SN7 -blizszy ECC82 ??? oj Jareczku, chyba blizej jej do ECC 83.
Pozdrawiam,
Marek

: sob, 1 stycznia 2005, 11:12
autor: jdubowski
blue pisze:.... 6SN7 -blizszy ECC82 ???
Obejrzyj sobie datashheety, np.:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... 6/6SN7.pdf
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... /ECC82.pdf

ECC83 ma μ około 100, ECC82 i 6SN7 około 20...

: sob, 1 stycznia 2005, 12:11
autor: blue
....... tak Jarek, masz racje.
zawsze myle dwa symbole - 6SN7 i 6SL7 ....
Dzieki i pozdrawiam,
Marek

: sob, 1 stycznia 2005, 16:30
autor: OTLamp
Witam

:arrow: Mario_34 widziałeś ten wzmacniacz? Mnie się podoba.

http://www.fonar.com.pl/audio/diy/wzm1/wzm1.htm

Pozdrawiam

..

: sob, 1 stycznia 2005, 18:38
autor: mario_34
no ładnie zrobiony. Fakt