Strona 2 z 2
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 14:50
autor: Kazimierz
painlust pisze:
Jest tam kilka błędów...
Choćby za duży Rk w końcówce...
Pewnie kilka niuansów by się znalazło.
konkrety painlust, konkrety.
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 14:53
autor: painlust
Co do Rk to konkrety są w karcie katalogowej...
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 15:02
autor: Kazimierz
To jeden konkret, a pozostałe ?
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 15:02
autor: abc
Rk = 135Ω
Trafo TS40/5 to uciągnie?
Co jeszcze?
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 15:14
autor: jethrotull
Wywalić rezystory symetryzujące przed prostownikiem żarzenia.
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 15:20
autor: abc
A może lepiej [taniej] żarzyć zmiennym? Jaka jest różnica pomiędzy żarzeniem stałym a zmiennym?
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 15:24
autor: megabit
abc pisze:A może lepiej [taniej] żarzyć zmiennym? Jaka jest różnica pomiędzy żarzeniem stałym a zmiennym?
Brum, aczkolwiek nie zawsze. Ale nie watro oszczędzać na mostku i jednym kondensatorze w wypadku gitarowców.
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 15:33
autor: jethrotull
Moim zdaniem warto spróbować zmiennym. W 80% przypadków będzie to wystarczające, a prostowanie można zawsze dodać później (tylko zawczasu wywiercić dziurkę - albo jakiekolwiek miejsce zabezpieczyć - pod prostownik).
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 21:28
autor: Vault_Dweller
Ja bym na dobry początek spróbował żarzyć lampy przedwzmacniacza napięciem przemiennym symetryzowanym za pomocą potencjometru. Do pierwszych prób warto między uzwojenie żarzenia a włókna lamp dać wyłącznik, aby sprawdzić, skąd się bierze ewentualny przydźwięk. Jeśli znika od razu po wyłączeniu żarzenia, to warto pokręcić potencjometrem by poprawić symetrię. Jeśli to nic nie pomoże, zawiesić włókna na potencjale wyższym niż potencjały katod lamp przedwzmacniacza [można stosować dzielnik napięcia z plusa anodowego, ale prościej i bezpieczniej wykorzystać katodę EL84] lub zrobić żarzenie lamp przedwzmacniacza prądem stałym wg Toma. Lampy mocy są znacznie mniej wrażliwe na przydźwięk "od włókna" i można wyciągnąć je przed prostownik - pobór prądu stałego będzie mniejszy, można dać mniejsze kondensatory w filtrze.
Jeśli po odłączeniu żarzenia buczenie dalej jest - to trzeba popracować nad filtracją napięcia anodowego.
Re: Gitarowiec dla kolegi
: czw, 22 października 2009, 23:44
autor: eS
Rk o wartości ok 220R jest dla Ra=10k. wystarczy przeliczyć na nowo, albo poprostu dobrać jakąś wartość w okolicach (najlepiej wiecej niz mniej) 135R.
prostowanie żarzenia jak najbardziej - u mnie wystarczyło tylko połączenie minusa z ogólną masą i nie trzeba było symetryzować.