Strona 2 z 18

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: pt, 9 października 2009, 14:10
autor: Marvel
jethrotull pisze:Ma, ale nie da ;)
A to drań :P Więc będę musiał wypożyczyć Hellstona od Marka Raduli i sam sobie zrysować? Tylko z ciekawości, bo klonować nie zamierzam.
jethrotull pisze:Po co w cleanie 3 stopnie?
Bo jest wtedy więcej harmonicznych :D Wszyscy robią dwa, a ja chcę zrobić lepiej, na trzech 8)

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: pt, 9 października 2009, 14:13
autor: painlust
Marvel pisze:
Dobra, dobra. Z Hellstonem nie wyjeżdżaj. Masz w ogóle schemat do niego? :wink:
A mało porobiłem preampów wzorowanych na Hellstone?

A tak przy okazji... każdy Hellstone jest właściwie inny i prawdopodobnie każdy różni się kilkoma elementami czy rozwiązaniami. Ja sobie schemat poskładałem z tego co opisał Tom na stronie bo Hellstone to nic innego jak modowana Mesa DR dwukanałowa.

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: pt, 9 października 2009, 14:52
autor: Wicker
'clean' proponowałbym 3 stopniowy, fenderowaty, z 2 stopniową korekcją (nie klasycznym fenderowski korektorem, ale tym zwanym "james", jak bodajże we wzmacniaczu hiwatt dla the who, kiedyś widziałem, ma on lepszą kontrolę w zakresie tonów średnich i podobno wzmacniacz gra bardziej dynamicznie), 1 stopień pełniłby rolę dopałki (Rk np 10k nie zbocznikowany kondensatorem) a za nim, po dzielniku napięciowym pot. Gain, 3 stopień obojętny sprzężeniem zwrotnym, z regulacją presence/smooth wtedy już sama końcówka bez sprzężenia) wg mnie, dzięki takim zabiegom będzie można uzyskać nie tylko super czyste brzmienie, ale przy bardziej odkręconym potencjometrze osiągniemy brzmienie idealne do bluesa.

kiedyś zbudowałem układ jak w załączniku, imo najlepiej brzmiący kanał czysty na jakim grałem, ten filtr daje bardzo dużo, planuję powrócić do tego układu z w/w modyfikacjami.

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: pt, 9 października 2009, 16:15
autor: Marvel
Wicker pisze:nie klasycznym fenderowski korektorem, ale tym zwanym "james"
Ja bym go raczej nazwał Bandaxall :wink: To będzie w innym projekcie może kiedyś. BTW: Suhr Badger ma taki korektor, ale w pętli sprzężenia zwrotnego.

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: pt, 9 października 2009, 16:22
autor: jethrotull
Podobno Baxandall to się nazywa tylko jak to włączysz w pętli USZ, a jak jest bezpośrednio w torze sygnałowym to się nazywa James.

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: śr, 21 października 2009, 16:51
autor: SOVTEK
Witam. Jak się mają postępy w projekcie? :mrgreen:

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: śr, 21 października 2009, 17:26
autor: painlust
Zapewne projekt upadł. Nie ma tak aby wszyscy mogli być zadowoleni. Jedyne co zapewne wszystkim by podpasowało to sama końcówka, bo tu rozbieżności byłyby chyba najmniejsze.

I przy okazji... moja propozycja - zaprojektowac wzmacniacz modułowy. takie moduły lub same PCB można byłoby sprzedawać w kompletach z instrukcjami i wariantami. PCB powinna być tak zaprojektowana aby można było wykonać kilka wariantów układu. Nie jest to niemożliwe. Moja propozycja: PCB końcówki i inwertera z mozliwością montażu różnych prostowników; PCB kanału przesterowanego tak zaprojektować aby można było wykonać kilka wariantów połączeń międzystopniowych. To samo z PCB kanału czystego, można dodać dodatkową PCB pętli, układu przełaczajacego itp. Kto wie czy to nie byłby dobry biznes, jakby sprzedawać coś takiego z mozliwością wyboru...

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: śr, 21 października 2009, 19:34
autor: SOVTEK
painlust pisze:Zapewne projekt upadł..
Szkoda. Prawdę mówiąc czekałem na efekty tego projektu.

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: śr, 21 października 2009, 23:11
autor: Marvel
SOVTEK pisze:
painlust pisze:Zapewne projekt upadł..
Szkoda. Prawdę mówiąc czekałem na efekty tego projektu.
Serdeczne dzięki koledzy za wsparcie :? Raptem niecałe dwa tygodnie minęły od założenia wątku a Wy już zdążyliście projekt pogrzebać?

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: śr, 21 października 2009, 23:18
autor: maniak
Ja tam w marvela wierze bo to solidna firma

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: śr, 21 października 2009, 23:21
autor: SOVTEK
Ja nie pisałem tego ze zgryźliwością. Bylem Tylko Ciekaw jak się mają postepy bo jestem zainteresowany tym tematem a Wy od razu :mrgreen:

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: sob, 24 października 2009, 15:04
autor: PoD
Ja jestem cholernie ciekaw co Marvel wymodzi w kanale czystym, więc mam nadzieję, że projekt zostanie skończony ;)

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: sob, 24 października 2009, 15:42
autor: SOVTEK
PoD pisze:mam nadzieję, że projekt zostanie skończony ;)
Zostanie skończony! Osobiście sam na to czekam :)
Może kolega Marvel zdradzi nieco postępów? :)
Pozdrawiam!

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: pt, 20 listopada 2009, 15:07
autor: Marvel
Żeby nie było, że projekt upadł :P

Oto schemat płytki preampu. Na płytce:
- kanał OD cztery stopnie plus wtórnik MOSFET, który można zastąpić zworą, zmieniając jednocześnie wartość rezystora w korektorze (korektor za czwartym stopniem/ wtórnikiem),
- kanał CL trzy stopnie, korektor za pierwszym stopniem, ale poza płytką,
- wspólny pierwszy stopień, pozostałe stopnie niezależne,
- kanały przełączane dwoma przekaźnikami,
- zasilacz anodowy, cewek przekaźników i ew. żarzenia poza płytką,
- inwerter i końcówka poza płytką, bo jednak jest zapotrzebowanie na małe SE, a taką końcówkę można zrobić w pająku na podstawce bez żadnego problemu,
- podstawki montowane do chassis, potencjometry na PCB, ale wiadomo, że można też na kablach, jeśli ktoś chce.

Proszę o uwagi, jeśli są jakieś skuchy. Tymczasem powoli rysuję PCB.

EDIT: Aktualny schemat na kolejnej stronie wątku.

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda

: pt, 20 listopada 2009, 16:15
autor: jethrotull
W jednym znanym mi Orange-u jest świetny patent: korektor jest na osobnej płytce. Po każdym stopniu preampu (z inwerterem włącznie) jest wyprowadzenie sygnału z głównej płytki. Dzięki temu można sobie samemu zdecydować gdzie i jaki korektor (korektory) chce się mieć i czy w ogóle. Można również dodać dowlną liczbę potencjometrów wzmocnienia między jeden (a na upartego nawet zero) do trzech, przy czym za inwerterm można wybrać potencjometr wzmocnienia tradycyjny - dzielnikowy stereo albo sprytnie zwierający wyjścia inwertera. Słowem - 1001 wzmacniaczy na jednej płytce.