Strona 2 z 3
Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 29 maja 2008, 09:29
autor: brys
Jest jakaś przybliżona metoda na dobór odpowiedniego do mocy traconej radiatora?
Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 29 maja 2008, 10:52
autor: traxman
Nawet więcej - są dokładne metody obliczania. Polecam książkę niby odległą od tematu: A.Witort Układy amatorskich wzmacniaczy elektroakustycznych. Jest tam rozdział o odprowadzaniu ciepła z przykładami obliczeń radiatorów zarówno kształtkowych jak i płaskich.
Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 29 maja 2008, 10:57
autor: pierwszy
brys
Moze bys pokazal to cudo na Forum

Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 29 maja 2008, 11:17
autor: Marvel
Beier pisze:Dołączę się do tematu gdyż sam zamierzam użyć LM317. [...] Układ będzie zasilał żarzenie 6,3V około 330mA.
A co to za kosmiczny gitarowiec będzie, że chcesz stabilizować napięcie żarzenia? Czy to może do wzmacniacza audio?
Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 29 maja 2008, 14:09
autor: Beier
Żaden kosmiczny - pierwsza lampa preampa JCM800 będzie żarzona stałym. Wiem ze można prościej i w ogóle ale akurat tak mi się zafiksowało na stabilizator

Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 29 maja 2008, 14:16
autor: Marvel
Już doczytałem, że to do JCM800. Ale jak masz zamiar tam pchać na każdym kroku tranzystory, to zrób po prostu tranzystorowy symulator brzmienia JCM-ki. Nie prościej i taniej?
Chodzi mi o to, że skoro oryginał gra bez stabilizacji napięcia, to trzeba dążyć do tego, żeby i kopia tak grała.
Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 29 maja 2008, 14:37
autor: Beier
Widocznie ja nie z tych dążących do oryginału... Nie pcham też tranzystorów na każdym kroku - jest to JEDEN stabilizator. Gdybym chciał mieć oryginał to zrobiłbym go wg oryginalnego schematu a nie z inwerterem na ECC81 i końcówką na 6P1P. Nie lubię tylko kopiować schematów - chce je też rozumieć - a przypominam wykształcenia elektronicznego nie mam i każda moja nowa konstrukcja to też w pewien sposób nauka. Prostowanie napięcia bez użycia stabilizatora w sumie wyszłoby cenowo podobnie - stabilizator kosztował mnie chyba 75gr - więc czemu nie?
Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 29 maja 2008, 16:09
autor: popiol17
Marvel, słyszałem gdzieś opinię, że oryginały do najcichszych nie należą pod względem poziomu przydźwięku i szumów - bo zawsze coś się gdzieś dostanie na głośnik...
Re: Jak to fachowo umocować?
: pn, 2 czerwca 2008, 19:59
autor: Beier
Żarzenie wykonane wg receptury Traxmana i daje 6,32V

Re: Jak to fachowo umocować?
: pn, 2 czerwca 2008, 20:55
autor: Marvel
Re: Jak to fachowo umocować?
: pn, 2 czerwca 2008, 21:00
autor: Beier
Podałem napięcie pod obciążeniem, z resztą bez obciążenia jest takie samo

Re: Jak to fachowo umocować?
: śr, 4 czerwca 2008, 21:50
autor: popiol17
Lepszą alternatywą od LM317 jest L200 w obudowie pentawatt - maksymalny prąd 2A i można prosto, bez żadnych elementów aktywnych wykonać soft-start napięcia żarzenia - jak ktoś nie lubi rozbłysków żarników lamp. Od siebie dodam, że udało mi się uwalić trzy sztuki ECC83 (poszło żarzenie) przy zasilaniu z stabilizatora (bo ma "płaską" charakterystykę wyjściową i jak trzeba to da na zimne włókno amperki, a zasilanie bezpośrednio z uzwojenia "przysiada" przy stracie).
Re: Jak to fachowo umocować?
: śr, 4 czerwca 2008, 21:57
autor: traxman
Na LM317 wystarczy do aplikacyjnego R1 dodać równolegle kondensator i już jest softstart. L200 ma jedną niezaprzeczalną zaletę - można w nim Rsc ograniczyć prąd zwarcia, co dodatkowo "umila" rozgrzewanie lampie.
Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 5 czerwca 2008, 10:26
autor: fugasi
Jeszcze o radiatorach: powierzchnia, do której będzie przykręcony LM317 nie jest idealnie gładka, ma wzdłużne bruzdy, jakby ktoś przejechał po niej w jednym kierunku bardzo grubym szmerglem (równoległe bruzdki).
Nie przejmować się tym, czy trzeba wygładzić na glanc?
Re: Jak to fachowo umocować?
: czw, 5 czerwca 2008, 10:35
autor: traxman
Zależy jakie te bruzdy są, jeżeli -//-0,05mm to się nie przejmuj tylko posmaruj silikonem jeżeli -//-0.5mm to wypoleruj miejsce styku, inaczej radiator będzie zimny, a scalak gorący.