Re: Czy zniknie modulacja AM i FM ?
: śr, 18 lipca 2012, 20:08
Jeśli chodzi o te "inne funkcje" to fakt faktem... Stacje numeryczne wciąż można jeszcze czasem usłyszeć, jeśli ma się trochę szczęścia. Akurat to ma sens gdy idzie o nawiązane jednostronnego kontaktu z agentem. Zwykły odbiornik radiowy specjalnie nie rzuca się w oczy. To samo niby dotyczy laptopa z dostępem do Internetu, a przecież w dodatku nawet dostępne dla cywilów sposoby szyfrowania treści i ukrywania swojej lokalizacji są bardzo zaawansowane. Przy czym no właśnie - w niektórych częściach świata o dostęp do Internetu może być trudno...
W każdym razie jeśli państwowa i komercyjna radiofonia ma zamiar opuścić pasma poniżej 30m, to szkoda, żeby miały leżeć odłogiem. Przecież początkowo dla amatorów dostępny był o wiele szerszy zakres częstotliwości. Zaczęto je ograniczać dopiero wraz z rozwojem radiofonii oraz wchodzeniem służby profesjonalnej na KF. Co by szkodziło, gdyby poszerzyć pasma krótkofalowcom, a do tego wykroić odpowiednie kawałki na amatorską radiofonię, na komunikację opartą o bardziej "swobodne" zasady niż krótkofalarstwo, na eksperymenty techniczne itp.?
I jeszcze jedna ważna uwaga. Pewne obiekty nadawcze powinny zostać pozostawione w stanie nienaruszonym. Powinno się im nadać status muzealny. Nadajnik zostawić na miejscu tak, aby w pewnych sytuacjach można było nadać z niego okolicznościową transmisję. W przypadku Grimeton jakoś się dało to zrobić...
W każdym razie jeśli państwowa i komercyjna radiofonia ma zamiar opuścić pasma poniżej 30m, to szkoda, żeby miały leżeć odłogiem. Przecież początkowo dla amatorów dostępny był o wiele szerszy zakres częstotliwości. Zaczęto je ograniczać dopiero wraz z rozwojem radiofonii oraz wchodzeniem służby profesjonalnej na KF. Co by szkodziło, gdyby poszerzyć pasma krótkofalowcom, a do tego wykroić odpowiednie kawałki na amatorską radiofonię, na komunikację opartą o bardziej "swobodne" zasady niż krótkofalarstwo, na eksperymenty techniczne itp.?
I jeszcze jedna ważna uwaga. Pewne obiekty nadawcze powinny zostać pozostawione w stanie nienaruszonym. Powinno się im nadać status muzealny. Nadajnik zostawić na miejscu tak, aby w pewnych sytuacjach można było nadać z niego okolicznościową transmisję. W przypadku Grimeton jakoś się dało to zrobić...