Strona 10 z 11

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 01:09
autor: Thereminator
Majster - też sprawdziłem w google :mrgreen:

Kod: Zaznacz cały

Dziecko ma dzisiaj X lat, a jego matka Y lat.
Wiemy, że matka jest 21 lat starsza od dziecka.
W następstwie:
X + 21 = Y
Wiemy również, że za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Możemy zatem napisać następujące równanie:
5 (X + 6) = Y + 6 Zastąpimy Y przez X i rozpoczynamy rozwiązywać:

5 (X + 6) = X + 21 + 6
5X + 30 = X + 27
5X - X = 27 - 30
4X = -3
X = -3/4
Dziecko ma dzisiaj -3/4 roku, co jest równe -9 miesięcy...

Rozumując matematycznie, można przez to dowieźć, że matka jest w tym własnie momencie BZYKANA!!

Rozwiązanie:
OJCIEC JEST NA MATCE

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 13:27
autor: OTLamp
Dwója, praca niesamodzielna :lol:

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 13:43
autor: KaKa
Cholera, a ja doszedłem do -3/4 i nie wpadłem na to, żeby zamienić to na miesiące :?

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 15:03
autor: Alek
To ja mam dla Was nową zagadkę: Pewnemu właścielowi Y zabrano nieruchomość w 1967 r. na podstawie dekretu z 26.10.1945, przy czym na koncie remontowym tegoż właściciela było w 1967 r. 300000 zł. Nieruchomość oddano pod zarząd Zakladu Gospodarowania Nieruchomościami, który przejął też w/w fundusz.
W 1999r. Zakład Gospodarowania Nieruchomościami wymienił piony instalacji elektrycznej, w 2002 r. piony kanalizacyjne i wody zimnej. W tym samym czasie zakrył też dziury w dachu papą. W 2006 r. Zakład Gospodarowania Nieruchomościami wysiedlił obiekt i otworzył, aby złodzieje wzięli, co chcą. Instalacja elektryczna przestała istnieć, wodna i kanalizacyjna jest miejscami uszkodzona. W 2008r. na polecenie konserwatora zabytków okna i inne otwory zamurowano szarą cegłą. W 2011r. ma nastąpić protokólarne przekazanie obiektu właścicielowi Z (spadkobiercy po Y), ale nastąpi to, jeśli właściciel Z zapłaci kwotę 218 000 zł. Uzasadnij, czemu właściciel Z ma zapłacić dokładnie 218 000 zł (100 pkt) oraz, czemu ma zapłacić za zamurowanie okien cegłą (200 pkt). :lol: :lol: :lol:

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 15:13
autor: Thereminator
Ponieważ urzędnik ma zawsze rację i nie ponosi odpowiedzialności za błędne decyzje, których z pewnością by nie popełnił, gdyby jacyś tam petenci nie zawracali mu permanentnie dupy jakimiś pierdołami, odrywając go od poważniejszych zadań w rodzaju kawy czy pasjansa.

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 15:21
autor: cirrostrato
Alek pisze: Uzasadnij, czemu właściciel Z ma zapłacić dokładnie 218 000 zł
Właściciel Z nie słucha dobrych rad przyjaciela aby obiekt rozwalić (wie jak chyba że nie słuchał wykładu przyjaciela w tym temacie..), grunt spieniężyć, ewentualne należności rozliczyć, resztę zainwestować, przepić (nie sam!!!!), inne...i o sprawie zapomnieć.

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 15:56
autor: jethrotull
Alek pisze:To ja mam dla Was nową zagadkę: Pewnemu właścielowi Y zabrano nieruchomość w 1967 r. na podstawie dekretu z 26.10.1945
Pytanie pomocnicze: czy Y jest pewną znaną w Polsce organizacją religijną?

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 16:59
autor: Alek
Nie, Y nie jest instytucją religijną.

Po wtóre, nieruchomości nie można spieniężyć i rozwalić. Warunkiem otrzymania prawa do gruntu jest podpisanie protokoło zdawczo -odbiorczego, który obciąża właściciela Z na sumę 218 000. Bez tego właściciel Z nie może obiektu w żaden żywy sposób sprzedać. Warto to mieć na względzie rozwiązując zagadkę.

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 17:20
autor: SP8RPA
Czy pan Y ma jakiś punkt zaczepienia? Bo jeżeli nie to jakoś ciemno to widzę. Moim zdaniem pan Y powinien się czepić pieniędzy z funduszu remontowego - Dlaczego ?? A dlatego że można się kłócić czego nie pokryły części remontu lub nawet jego całości .Niestety znając naszą biurokrację pan Y dowie się się że nie wiadomo co się stało z tymi pieniędzmi lub inną bajkę z serii "Baśnie i Bajki'' :roll:

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 17:25
autor: traxman
Zarządzający odpowiada za powierzone mienie i jeżeli doprowadził do obniżenia wartości nieruchomości powinien to pokryć ze swojego OC.
Pytanie tylko kto zarządzał i kto był właścicielem.

Rozwiązanie to znaleźć kogoś kto to kupi wpłacając te PLN.... za Y

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 17:30
autor: Alek
Nikt nie kupi, póki Z nie będzie przynajmniej wieczystym użytkownikiem gruntu. A nie będzie póty, póki nie podpisze protokołu, w który Z "dobrowolnie" podda się zapłacie 218 kzł na rzecz ZGN, który nieruchomość puścił na zatracenie. Czyli Z ma płacić nagrodę ZGN za to, że mu zniszczono nieruchomość.

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 17:43
autor: traxman
A to już po denominacji - sprawdź może to jakieś stare papiery, jeżeli nie, to zawsze pozostaje "niegospodarność" ZGN

Re: Gimanastyka umysłu.

: wt, 1 lutego 2011, 19:05
autor: staszeks
Tylko, czy tu nie będzie jak z żyrantami i długami??
Najpierw zapłać 218 kPLN a dopiero później udowadniaj, żes nie wielbłąd
i to nie Z ma dług a ZGM w stusunku do Z.

Re: Gimanastyka umysłu.

: czw, 19 maja 2011, 11:18
autor: KaKa
No i wracamy z hukiem. Dziś będzie bajka o królestwie, smokach i dziewicach.


Król był już stary i czuł, że śmierć zbliża się wielkimi krokami. Komu zostawić królestwo? Miał król trzech synów i postanowił, by los rozstrzygnął za niego. Kazał synom przynieść 5 czapek: trzy czapki białe i dwie czarne. Zawiązał synom oczy i założył im na głowy czapki - każdemu założył po białej czapce.

Gdy synowie zdjęli opaski z oczu, zobaczyli dwóch pozostałych braci w białych czapkach, żaden z braci nie widział, jaką czapkę ma na własnej głowie. A stary król ogłosił: "Który z was powie mi, jakiego koloru czapkę ma na głowie, ten dostanie po mnie królestwo, a i jakąś księżniczkę również się zorganizuje."

Synowie myśleli, patrzyli jeden na drugiego i żaden nie umiał dać prawidłowej odpowiedzi. W końcu jeden z nich wstał i rzekł: "Mam na głowie białą czapkę!"

Jak do tego doszedł?

Re: Gimanastyka umysłu.

: czw, 19 maja 2011, 14:17
autor: Marcin K.
Powiedział to jako ostatni bo wiedział, że tamci powiedzieli źle i postanowił się wyłamać?