Budowa wzmacniacza SE na EL32

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
No to masz :evil:
IMG_20231014_202810.jpg
Tyle warta robota w ciągłej awanturze, zniszczone trafo, lampa, nerwy i stracone pieniądze.
To pokazane trafo ma o kilkadziesiąt omów mniej niż sprawne, cholerne zwarte zwoje.
Nie mogę zrobić warsztatu gdzie indziej, mam telefon "stacjonarny"(bramka GSM), centralka telefoniczna leży.....lepiej krzyczeć do mnie do góry jakby dom się palił :evil: , tymczasem na przykład dekoder się zawiesił, zresztą nie pierwsza rzecz zniszczona przez takie coś.
A czy Koledzy są też irytowani przy pracy....pracy , co by nie było, z wysokimi napięciami i gorącymi lampami?
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 525
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: onyx1944 »

Teraz się nie dowiemy czy trafo było uszkodzone i zwarte, być może poprostu zostało przegrzane i uszkodzone w trakcie uruchomienia, do normalnej pracy na g1 potrzeba -18 -20v , przy odpięciu na dłuższy czas mogła i lampa i trafo się uszkodzić.
Dalej kolega nie podał podstawowych zmierzonych wartości ua i ug1, być może lampa dalej jest katowana i kwestia czasu zanim pójdzie drugi komplet traf.
Lampy dużo wybaczają ale bez przesady, i trafa też ale takie wiekowe i delikatne raczej potrzebuje szczególnej ostrożności przy uruchomieniu. I obserwacji nie 15minut ale podczas dłuższej pracy i ponownego skontrolowania punktu pracy.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

onyx1944 pisze: ndz, 15 października 2023, 11:32 Teraz się nie dowiemy czy trafo było uszkodzone i zwarte, być może poprostu zostało przegrzane i uszkodzone w trakcie uruchomienia, do normalnej pracy na g1 potrzeba -18 -20v , przy odpięciu na dłuższy czas mogła i lampa i trafo się uszkodzić.
Dalej kolega nie podał podstawowych zmierzonych wartości ua i ug1, być może lampa dalej jest katowana i kwestia czasu zanim pójdzie drugi komplet traf.
Lampy dużo wybaczają ale bez przesady, i trafa też ale takie wiekowe i delikatne raczej potrzebuje szczególnej ostrożności przy uruchomieniu. I obserwacji nie 15minut ale podczas dłuższej pracy i ponownego skontrolowania punktu pracy.
Witam!
Anodowe 255V, na "cycku" raczej kilka mV, bo tam jest kondensator 100nF poprzedzający.
Po prostu nie podłączyłem jednego z kabelków do trafa wyjściowego, tak więc cały prąd anodowy popłynął przez siatkę ekranującą
Ug1 to chyba nie -20V, chyba coś takiego nie powinno mieć miejsca?
Zobacz na schemat, przez kondensator prąd stały nie płynie
Wszystkie wartości elementów jak na schemacie Kolegi saico, raczej mój błąd zawinił, tym bardziej, że tu nic się nie przegrzewa, obserwowałem lampy mocy w nocy i widać tylko żar grzejników lamp
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
A gdzie będzie -18V na S1 EL32, skoro ta jest poprzedzona kondensatorem 100nF?
Są układy, gdzie ma tego kondensatora, na przykład Mullard z EF86, ale nie ten.
Jakby było -18V względem masy, to już by było po lampie mocy.
Oczywiście przy podnoszeniu głośności podwyższa się napięcie na S1 EL32, oczywiście w rytm sygnału wejściowego, na wyciszonym wzmacniaczu jest około 3-4mV
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2104
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: CHOPIN66 »

Na katodzie :D dokładnie +18V. Mierzy się na katodzie lampy i jest to napięcie poprawne.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

CHOPIN66 pisze: ndz, 15 października 2023, 13:31 Na katodzie :D dokładnie +18V. Mierzy się na katodzie lampy i jest to napięcie poprawne.
Witam?
255V anodowego, około 17V na katodach obydwu lamp mocy.
W zamyśle saico miało być 270V anodowego, toteż na katodach jest mniej, chyba napięcia poprawne?
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 525
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: onyx1944 »

270v względem masy bo 250 względem katody, przy Uk=18V , napięcie ug1 względem katody będzie ujemne.
Screenshot_20231015_133906_Drive.jpg
Screenshot_20231015_133557_Chrome.jpg
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Jest około -17V na S1 względem katody, bez sygnału wejściowego, czyli powinno być OK, na obydwu lampach ten sam wynik.
Czyli uwaliłem trafo głośnikowe, a napięcie na S1 spada z powodu antyparazyta 1k
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 525
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: onyx1944 »

Czyli prąd spoczynkowy 25mA, zakładając fakt jakie trafo użyto nie zwiększałbym.
Antyparazyt tu nie ma nic do rzeczy, prąd siatki jest pomijalny, poprostu g1 zostało bez potencjału I popłynął spory prąd. Przy autobiasie w tym przypadku g1 ma potencjał masy.
Odnośnie mullardow też napięcie g1 jest ujemne względem Katody, tylko tam potencjał katody wzgledem masy jest na tyle duży że napięcie na g1 jest mniejsze, jest to samo napięcie co na anodzie stopnia wcześniejszego.
Uruchomiłem I Pomierzyłem kilka wersji tych mullardow z ef86 i wszystko się tam zgadza.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

onyx1944 pisze: ndz, 15 października 2023, 14:15 Czyli prąd spoczynkowy 25mA, zakładając fakt jakie trafo użyto nie zwiększałbym.
Antyparazyt tu nie ma nic do rzeczy, prąd siatki jest pomijalny, poprostu g1 zostało bez potencjału I popłynął spory prąd. Przy autobiasie w tym przypadku g1 ma potencjał masy.
Odnośnie mullardow też napięcie g1 jest ujemne względem Katody, tylko tam potencjał katody wzgledem masy jest na tyle duży że napięcie na g1 jest mniejsze, jest to samo napięcie co na anodzie stopnia wcześniejszego.
Uruchomiłem I Pomierzyłem kilka wersji tych mullardow z ef86 i wszystko się tam zgadza.
Witam!
Dla EL95 jest typowy Ia -24mA przy Ua -250V, tu jest 255V, miało być 270V, ja już tam grzebać nie będę
Podaję dla EL95 , to jest identyczna lampa jak EL32, tyle, że dużo nowsza.
Czyli wynika, że problem był związany z trafem głośnikowym, to z wyciekiem smoły ma mniejszą o kilkadziesiąt omów oporność, wskazywałoby to na zwarte zwoje.
Co do Mullarda, to nie będę go budował, powodem jest wysoka cena EF86, chyba, że istnieje podobna lampa rosyjska, tak samo cena ECC83 sprawia, że w jej miejscu ląduje ponad połowę tańsza 6N2P-EV, a używana to już całkiem grosze są.
EL32 jest chyba dużo słabsza od EL84, bardziej w stronę pentody w ECL82, czy też samej EL95, której jest przodkiem i de facto odpowiednikiem, tyle, że z innym cokołem.
Marzy mi się Push Pull na EL32 , ale para używanych transformatorów PP kosztuje zbyt dużo, ja nie mam pieniędzy na takie fanaberie, mając już PP z kitu AVT-2754, do tego na mocnych, rosyjskich 6P14P-EV.
W tym wzmacniaczu z tematu można by było założyć trafa głośnikowe rosyjskie z Rubinów, ale te Philipsy grają ładnie, a jeszcze się punkt pracy rozjedzie.
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 525
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: onyx1944 »

Najprościej zaglądnąć do specyfikacji i porównać
Screenshot_20231015_151014_Drive.jpg
Nie do końca jest to samo, nie wiem dlaczego ludzie polegają na jakiś dziwnych opiniach jakby specyfikacje były niedostępne, chyba zwykle lenistwo.
Do pp na el32 podejdą trafa z tego kitu, i też łatwo było to sprawdzić

Z całym szacunkiem ale z takim podejściem nie zdziwylbym się jakby te trafa uległy uszkodzeniu w czasie uruchomienia.
Załączniki
Screenshot_20231015_151639_Drive.jpg
saico

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: saico »

Niestety "stare" specyfikacje niekiedy podają mylnie Ra (anode-to-anode) i użytkownik myśli, że trafo PP pod EL32 ma mieć Raa=4k, co daje razem 8k jak pod lampę EL84. Prawidłowe Ra-a (anode-to-anode) dla EL32, to 16k. Co innego, gdyby to było Raa zamiast Ra-a. Wtedy można podawać 8k.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Dla EL84 w PP też Ra 8 omów :D
To nie ja wymyśliłem, że EL32=EL95, tylko Kolega saico, mi to śmierdziało od początku, bo układy oparte o EL95 mają inne wartości elementów.
A czy tra, które pracowały z PCL86, na przykład z TV Opal(jedyny, polski TV lampowy z końcówką mocy Push-Pull), czy też ze starych wzmacniaczy PP Fonica by się nadawały?
Ja mam to
https://sklep.lampyelektronowe.pl/?786, ... y-pp-sizei
Oczywiście demontaż wzmacniacza PP nie wchodzi w grę, bo ja wolę w takim przypadku wydać te 400zł, niż psuć coś, w co włożyłem 3 razy tyle i kupę pracy.
A dlaczego miałbym te trafa z linku uwalić przy uruchamianiu?
Mam TG5-46, które pracuje z EL12 w SE, niestety na 2/3 głośności już mocno charczy, napięcie anodowe 270V- nie było nic innego do zamontowania, to Kolega Olkus mi to trafo podarował, niemniej obiecał oryginał od EL12 z odbiornika z DDR-u :D
Do gitary się używa "byle czego", nawet TS40 na rdzeniach zwijanych, jakoś nie psuje się to nagminnie.
https://www.radiomuseum.org/tubes/tube_el32.html
Z tego, co tu pisze wynika, że EL95 to bardzo podobna, jak nie identyczna lampa.....zresztą SE jest bardziej idiotoodporne, stąd lądowały w Mazurach trafa głośnikowe w Pionierów i vice versa, mimo różnicy jak między. EL12 i EL84.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Olkus »

:arrow: Szrot Majster, apropo trafa pod EL12 to dziś je dla Ciebie przywiozłem:
20231015_180410.jpg
Pochodzi z wraku Sterna, który kupiłem na OLX dla głośników i trafa sieciowego. Trafko jak widać spore, można wymiary odczytać ze zdjęcia (1 kratka = 1cm).
Pierwotne 260R, wtórne 5,6R.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Jeszcze zapytam, czym ograniczyć "walnięcie" w głośnikach, bo zastosowana czasówka XT45A załącza napięcie anodowe po 45 sekundach, niestety czas rozgrzewania lamp mocy jest dłuższy, więc jest "ŁUP!" w głośnikach, bo jest 4x47µF w zasilaczu i 2x22µF na zasilaniu przedwzmacniacza.
Jak sam załączę napięcie anodowe wyłącznikiem, to tego nie ma, chyba za szybko ta czasówka załącza?
Jest jakiś sposób na te uderzenie napięcia, jakiś rezystor, bareter,może dobrana żarówka?
Bo to irytuje, w ogóle za wielkie pojemności w tym zasilaczu i pojedynczy filtr CRC, w innych lampowcach mam RCRC z rosyjskimi rezystorami "rurami".
Albo w cholerę odłączę tą czasówkę i zostawię jako atrapę.
ODPOWIEDZ