Strona 8 z 163
Re: Elektrośmieci
: wt, 10 marca 2009, 08:12
autor: SP3MYT
Witajcie.
Painlust napisał:U nas złomiarzy się wynajmuje do pilnowania, ale da się to jak widać obejść. Trzeba tylko z flaszką i fajkami podjechać.
Stara prawda.Jak dostanę konkretny namiar to zaczynam się pakować.A podstawowe wyposażenie walizki serwisowej to:
żubrówka 0,5 L,sok jabłkowy 0,5 L,szkło.Obowiązkowo w kufrze awaryjne 0,5 plus dwa mamroty.Komplet wkrętaków no i ucinaki.Przeważnie dostaję tzw.czasową akredytację,hi.A wygląda ona mniej więcej tak.Facet 190 cm wzrostu,waga blisko 100 kG.Do mnie.Płyta czołowa,obudowa i okablowanie moje.Reszta twoja.Flaszka.Ma pan godzinę.I już.
Młodszym życzę dobrego harakteru.W nogach.Czasem potrzebny.Starszym natomiast więcej dyplomacji.
Pozdrawiam serdecznie.
Re: Elektrośmieci
: wt, 10 marca 2009, 08:53
autor: fugasi
SP3MYT pisze:podstawowe wyposażenie walizki serwisowej to:
żubrówka 0,5 L,sok jabłkowy 0,5 L,szkło.
Fiu, fiu... smakosze...

Re: Elektrośmieci
: wt, 10 marca 2009, 09:01
autor: Liliana
SP3MYT pisze:Witajcie.
Painlust napisał:U nas złomiarzy się wynajmuje do pilnowania, ale da się to jak widać obejść. Trzeba tylko z flaszką i fajkami podjechać.
Stara prawda.Jak dostanę konkretny namiar to zaczynam się pakować.A podstawowe wyposażenie walizki serwisowej to:
żubrówka 0,5 L,sok jabłkowy 0,5 L,szkło.Obowiązkowo w kufrze awaryjne 0,5 plus dwa mamroty.Komplet wkrętaków no i ucinaki.Przeważnie dostaję tzw.czasową akredytację,hi.A wygląda ona mniej więcej tak.Facet 190 cm wzrostu,waga blisko 100 kG.Do mnie.Płyta czołowa,obudowa i okablowanie moje.Reszta twoja.Flaszka.Ma pan godzinę.I już.
Młodszym życzę dobrego harakteru.W nogach.Czasem potrzebny.Starszym natomiast więcej dyplomacji.
Pozdrawiam serdecznie.
Ech, jakieś niebezpieczne te wasze okolice... ja podjeżdżam moim Diablo z czteropakiem lub flaszką - zależy, ile na daną chwile mam funduszy - i po sprawie, mogę siedzieć i grzebać pół dnia. A we czwartek pewnie znowu się wybiorę

Re: Elektrośmieci
: wt, 10 marca 2009, 10:21
autor: painlust
U mnie to były akcje sobotnie 5 sobót z rzędu. Na codzień nie ma takich akcji.
Re: Elektrośmieci
: śr, 20 maja 2009, 14:19
autor: Marcin K.
Witajcie.
Dziś piękna pogoda w Częstochowie, postanowiłem zatankować motocykl i się przejechać do miasteczka obok (lasy, zalew, ogólnie przyjemnie dość). Jadąc przez ów miasteczko (dokładnie Blachownia) widzę, że przy podwórkach, na poboczu jezdni wystawione są rzeczy różne, do zabrania przez odpowiednie służby. Były różne łóżka, złom, fotele, meble, odkurzacze i telewizory. Dlatego też zawróciłem szybko i pojechałem po samochód. Niestety auto małe to nie zabrałem wszystkiego ale zagarnąłem: Beryla 102, stan bardzo dobry tylko ma potrzaskaną przystawkę UHF, Neptuna kolorowego D505, w środku bardzo dobry stan, Neptuna 471 w stanie okropnym (chyba w gołębniku był) ale w środku dość dobry, idzie na części, oraz coś na kształt N624 ale z uwalonym niestety kinolem (a taki mi potrzeba) to zabrałem samo chassis kompletne w dobrym stanie.
Kolorowego Neptuna zabrałem z uwagi na kineskop który chciałem założyć do Syriusza ale jest niestety 21 cali a w Syriuszu jest 24 cale. Uruchomi się to będzie na działkę jak znalazł...
Neptun 427 zabrany z uwagi na trafka i kineskop natomiast Beryl wiadomo, ładniutki i lampowy...
Były jeszcze jakieś współcześniejsze sprzęty, może wezmę jednego to by się naprawiło i do pokoju wstawiło.
Ogólnie owocna wycieczka
Pozdrawiam.
Re: Elektrośmieci
: śr, 20 maja 2009, 22:55
autor: Marcin K.
Beryl okazał się być sprawny a w Neptunie 505 do wymiany TPN i profilaktycznie elektrolity. Szok

Stało w kurniku i działa

Re: Elektrośmieci
: czw, 3 września 2009, 13:07
autor: Piotrek J.
Dziś na elektrośmieciach zdobyłem Toscę-Lux w prawie idealnym stanie i Szmaragda. O ile Tosca to nic szczególnego, to Szmaragd jest dość ciekawy. Na tylnej ściance nie ma napisu "Szmaragd", ale OT-1791. To dobra tylna ścianka? Dodaktowo wszystkie pokrętła ma pod spodem (wystarczy sięgnąć ręką).
Chassis jest bez płytek, bardzo podobne do Belwedera. Na pierwszy rzut oka w środku brakuje kilku lamp, i ktoś coś "gmerał", jakieś dolutowania i druty.
Co to jest za wersja?
Zdjęcia robione telefonem - mama zabrała aparat

Re: Elektrośmieci
: czw, 3 września 2009, 13:32
autor: Michał_B
Szmaragd 901? 902 miał płytkę drukowaną, a 901 nie.
Re: Elektrośmieci
: czw, 3 września 2009, 14:28
autor: OTLamp
PiotrekJ pisze:
Co to jest za wersja?
To pierwsza wersja Szmaragda, przed 901 i 902. Wprowadzona razem z Turkusem i Jantarem (różniły się skrzynkami i kineskopem).
Re: Elektrośmieci
: czw, 3 września 2009, 15:19
autor: Piotrek J.
OTLamp pisze:
To pierwsza wersja Szmaragda, przed 901 i 902. Wprowadzona razem z Turkusem i Jantarem (różniły się skrzynkami i kineskopem).
A kiedy produkowano tę wersję?
Re: Elektrośmieci
: czw, 3 września 2009, 15:51
autor: OTLamp
Pewnie coś koło 1959 lub 1960 roku.
Re: Elektrośmieci
: czw, 3 września 2009, 16:59
autor: cirrostrato
Taka zdobycz w pięknym stanie i do tego pokazana w ,,moim" temacie,dobijecie mnie...w stolicy od paru miesięcy żadnych zabawek a zwłaszcza telewizorów...PiotrekJ gratuluję znaleziska,na południu Polski coś więcej tych ,,szacownych" telewizorów.
Re: Elektrośmieci
: czw, 3 września 2009, 17:20
autor: Piotrek J.
cirrostrato pisze:Taka zdobycz w pięknym stanie i do tego pokazana w ,,moim" temacie,dobijecie mnie...w stolicy od paru miesięcy żadnych zabawek a zwłaszcza telewizorów...PiotrekJ gratuluję znaleziska,na południu Polski coś więcej tych ,,szacownych" telewizorów.
Jak się okazało, stan jedynie zewnętrzy dobry... W środku to duże braki (wszystkie diody ktoś powycinał), wiele kondensatorów i rezystorów wisi jedną nóżką w powietrzu... No i brakuje tej osłonki plastikowej na pokrętłach regulacyjnych. Także brak wszystkich cewek w przełączniku zakresów. Ale i tak, do naprawy telewizorów jeszcze nie dojrzałem, więc sobie czekają.
Na pocieszenie powiem, że jeśli mi się uda podobny zdobyć, to raczej będzie na wydanie. Niestety, rzadko się coś tam trafia...
Re: Elektrośmieci
: sob, 5 września 2009, 20:02
autor: cirrostrato
Dziś (jak zwykle) byłem na elektrośmieciach, ''zdobyłem" zawias górny do lodówki DONBAS (mam ideał dwudziestoczteroletni) i uszczelkę drzwi od trzyletniej nienaprawialnej lodówki dla zdobycia takiej magnetycznej gumki (nazwy lodówki nie pomnę).Mam pytanie do kolegów: czy w innych miastach też elektrośmieci są pilnowane jak transporty produktów mennicy, ludzie odbierający skarby zmieniani co tydzień (aby nie weszli w ,,układy" ze spekulantami żerującymi na skarbach elektrośmieci) a w skrajnym przypadku wywalani z roboty za naruszenie obowiązków pracowniczych.Jakąś paranoję widzę..
Re: Elektrośmieci
: sob, 5 września 2009, 20:30
autor: Piotrek J.
cirrostrato pisze:Mam pytanie do kolegów: czy w innych miastach też elektrośmieci są pilnowane jak transporty produktów mennicy, ludzie odbierający skarby zmieniani co tydzień (aby nie weszli w ,,układy" ze spekulantami żerującymi na skarbach elektrośmieci) a w skrajnym przypadku wywalani z roboty za naruszenie obowiązków pracowniczych.Jakąś paranoję widzę..
U mnie to jest tak, że aby oddać te elektrośmieci, wjeżdża się na teren bazy (dość daleko od biur) i tyle. Pracownicy sympatyczni, odkładają mi w halach, jak coś się pojawia... Raz jeden otworzył kontener i mi wygrzebał Balladę, ale w stanie na części. Tak więc, poza ilością ciekawych rzeczy, nie ma na co narzekać.
Bo niestety 99.9 odpadów stanowią komputery, lodówki i nowe TV.
EDIT: W ogóle nie rozumiem jednego. Skoro to tak strasznie niedochodowy interes, dlaczego nie organizują jakichś wysprzedaży? Przy mnie uruchamiali jakiś 24 calowy TV kineskopowy - wszystko działało normalnie, właściciel pewnie kupił LCD albo plazmę. I na pewno sporo rzeczy dało by się wprowadzić ponownie do użytku.
A co będzie, jak wyłączą analogową telewizję...