Nawijarka cewek koszykowych

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

Wreszcie policzyłem i narysowałem krzywkę tak jak należy :D . Teraz zwoje układają się równiutko, jednak drutem DNE nawijać się nie da :( . Na zdjęciu w prawym górnym rogu krzywka która była na początku i widać, że jest zła. Poszedłem za ciosem i narysowałem krzywkę która daje dwa "zygzaki" na jeden obrót cewki. Działa super. Testowa cewka ma szerokość 2,5mm, nawinięta testowym, używanym kawałkiem licy. Z użyciem tej krzywki mozna nawijać dławiki na rezystorach (sprawdziłem :D ). I to w zasadzie koniec zabawy w budowanie nawijarki. Teraz tylko motać!
Załączniki
P1080826.jpg
P1080821.jpg
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Jado »

Brawo Staku! :-)

Roboty przy nawijarce trochę było, ale teraz człowiek nie boi się żadnych cewek :-)
A cewki zawsze były zmorą elektroników - teraz mogą stać się przyjemnością :mrgreen:

Przy okazji pytanko - czym wycinasz plexi? Ręcznie czy może maszynowo (laserowo?).

Co do cewek drutem, to drut jest zbyt śliski, a jednocześnie dosyć sprężysty i zwoje ześlizgują się.
Ale może gdyby co jakiś czas malować warstwę lakieru na całej szerokości cewki, która wzmacniałaby to co już nawinięte, to może dałoby się. Nie ma wszak problemu wyłączyć nawijanie na jakiś czas (kilka minut), a potem kontynuować go po wyschnięciu lakieru.

Ja ostatnio nawijałem kilka ceweczek do generatora i przy okazji miałem okazję potestować jak się robi odczepy.
Ciekawy jestem jak Ty sobie z nimi radzisz?
Moja metoda to: zatrzymać, wyciągnąć odp. kawałek drutu skręcić go w miejscu, gdzie będzie się rozchodził odczep, wpuścić w to miejsce kroplę super glue, a po wyschnięciu kontynuować nawijanie jakby nigdy nic :-)

Mnie też udało się trochę udoskonalić nawijarkę. Zdobyłem (dzięki znajomemu z Wrocławia, który ma dostęp do tokarki) stożki do trzymania karkasu, wymieniłem też "kółka z gumką" z plastikowych na aluminiowe.
IMG_5428.jpg
IMG_5429.jpg
Stożki są oklejone papierem ściernym, żeby karkas się nie obracał jak się go chwyci "w objęcia".
Teraz mogę uchwycić karkasy do 30mm - max długość karkasu to 80mm. To trochę za mało, żeby chwycić taką cewkę jak proponował kolega Valdi (tamta miała chyba z 10-11 cm długości), ale i tak jest postęp :-)
Korzystasz nadal z drutowego prowadzenia drutu? (a la grot do transformatorówki).
Ja będę chyba musiał zastosować taki zestaw jak będę chciał nawinąć kilka cewek obok siebie na tym samym karkasie, bo przy moim obecnym to za dużo miejsca zajmuje "po bokach", żeby się to dało zrobić.

Trochę jeszcze można będzie udoskonalić :-) Ponieważ zająłem się Q-metrem, to odstawiłem na razie nawijarkę na półkę, ale potem pewnie jeszcze do niej wrócę.

Zawsze mnie ciekawiło jakie parametry ma ceweczka nawijana ciasno, zwój przy zwoju (jak Twój dławik wyżej), a jakie taka, która ma odstępy między zwojami, jak ma się kształt cewki do jej parametrów - czy lepsze są długie i wąskie, czy na odwrót, podobnie z materiałem karkasu, impregnatem (lakier, wosk, klej), grubością drutu, rodzajem jego izolacji, itd...
Mam nadzieję, że Q-metr odpowie na te pytania :-)
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

Witaj Jacku!
Nooo, moja nawijarka ma się tak do Twojego Q-metru (piekna rzecz) jak rower do myśliwca :D , ale fakt, frajda jest i jak widzi się radyjko z pogryzionymi cewkami, to już nie przeraża. A odpowiadając na Twoje pytania, to tak wycinam laserem, dlatego miałem problem jak to wyrysować w ACadzie. W końcu wyliczyłem długość dla każdego promienia co 1 stopień i wklepałem "z ręki". Do nawijania drutem DNE zapewne jeszcze kiedyś powrócę, jednak musi nadejść wena (albo jak się lica skończy :mrgreen: ). Odczepy robiłem tak, że kiedy prowadnica dojechała do lewej krawędzi @\ to złapałem zwój malutką ilością kleju i wyprowadziłem na zewnątrz. Kiedy zaschło, to odciąłem i przykleiłem poczatek @/ a następnie kontynuowałem nawijanie. W ten sposób odczep w żadnym stopniu nie skrzywił warstwy. Używam obydwu typów prowadnic. Dla grubszych drutów lepszy jest klocek z dociskiem a dla cieńszych "grot" i nacisk wynikający z naciągu. Z cewką Kolegi Valdi5 było trochę zabawy. Został wytoczony wałek na którym osadziłem karkas i chwycony w uchwyt. Tak nawinąłem pierwsze trzy cewki. Potem w wałku został nawiercony i nagwintowany otwór i skręciłem całość z ośką wewnętrzną śrubą już bez uchwytu i podparłem "konikiem". Teraz mogłem przesuwać karkas na wałku i nawinąć pozostałe cewki. Moja maszynka również nie pozwoliła na nawinięcie z jednego założenia. Jak wyszło, to już może tylko ocenić Kolega Valdi, bo nie zrobiłem zdjęć przed wysyłką. Tak sobie myślę, że chyba już czas na założenie wątku z danymi cewek (a może już jest?). Każdy kto w jakiś sposób przewijał bądź odtwarzał cewki mógłby wpisać co i jak nawinął.
Awatar użytkownika
Jado
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1867
Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Jado »

Z ciekawostek, to Ci powiem, że kiedyś zrobiłem próbę (udaną) z przełożeniem cewki z jednego karkasu na drugi.
I tak się nawet zastanawiam, czy może to nie jest lepsza metoda niż nawijanie kilku cewek na jednym karkasie.
Gdyby jeszcze podłożył kawałek papieru jednostronnie nawoskowanego, żeby był dobry ślizg przy przesuwaniu, to może ta metoda da całkiem dobre wyniki :-) Bo dorabianie wałka do każdej cewki, to może być dość uciążliwe - zwłaszcza jak się nie ma tokarki.

Wątek o danych cewek istotnie by się przydał - jak nie ma, to założyć :twisted:

To teraz możesz kupować odbiorniki z zeżartymi cewkami - za bezcen - i je restaurować.
Idealna sprawa :mrgreen:
Pozdrawiam

Jado.

"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

Jado pisze: To teraz możesz kupować odbiorniki z zeżartymi cewkami - za bezcen - i je restaurować.
Idealna sprawa :mrgreen:
No, nie tylko :D . Na tych naszych nawijarkach można nawijać również takie rezystorki jak na foto. Użyłem dziadowskiej farby i efekt wizualny kiepski, ale Promyk z tym rezystorem działa aż miło. Była wypalona sekcja 400Ω i 125Ω.
Załączniki
P1080860.jpg
P1080861.jpg
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5421
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: AZ12 »

Witam

Skąd pochodził drut oporowy do nawinięcia?
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

AZ12 pisze:Witam

Skąd pochodził drut oporowy do nawinięcia?
Ze szpuleczki :lol: . A tak na poważnie, to przy "sprzątaniu świata" w pracy, namierzyłem kilka starych szpulek różnych drutów oporowych i nie pozwoliłem wyrzucić. Użyty drut to D-0.07 i 124Ω/m. AZ12 -mogę odstąpić kilka metrów jeżeli potrzebujesz.
Awatar użytkownika
AndrzejJ
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1642
Rejestracja: pt, 15 października 2010, 19:28
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: AndrzejJ »

Fajne nawijareczki, naoglądałem się i sam coś chyba wydłubię... Z tym że bardziej do traf, i ewentualnie zwykłych cewek, do tego posuw drutu z uP na silniku krokowym i śrubie M6 czy M5, ale to dopiero w przyszłości..
W jaki sposób wykonujecie "obudowy" pod łożyska? Ja zastosowałem 6002, bo nawet miałem w domu, ale nie można do nich dostać gotowych obudów, a nie mam grubego ALU ani plexi żeby dało się wywiercić wiertłem piórowym...Trzeba chyba toczyć, jest jakiś inny sposób?
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: staku »

AndrzejJ pisze:
W jaki sposób wykonujecie "obudowy" pod łożyska? Ja zastosowałem 6002, bo nawet miałem w domu, ale nie można do nich dostać gotowych obudów, a nie mam grubego ALU ani plexi żeby dało się wywiercić wiertłem piórowym...Trzeba chyba toczyć, jest jakiś inny sposób?
Do mojej były wytaczane.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: VacuumVoodoo »

Nie chce zasmiecac watku, ale potrzebna jest mi pomoc ktoregos z posiadaczy takiej nawijarki.
Detale tu: viewtopic.php?f=25&t=24792
Dziekuje & pozdrawiam
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1858
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: Alek »

Znalazłem u siebie takie coś, jak na zdjęciach. Rozważam przeróbkę tego czegoś na nawijarkę :idea:
Załączniki
nawijarka_zwle1.JPG
nawijarka_zwle2.JPG
nawijarka_zwle3.jpg
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: MarekSCO »

A co Ty chcesz tu przerabiać ? :)
Przecież to kompletna nawijarka jest :) I to bardzo porządna...
Koło zamachowe na kołowrocie... przekładnia ślimakowa do krzywki...
Uchwyt na wrzecionie, jakiś mini automat pewnie... Nie widać dobrze z tej perspektywy...
Wydaje mi się, że wszystko jest sprawne...
Ale nie jestem pewien jak się to reguluje...
Tzn wiem jak wodzik tworzy linię śrubową, ale nie wiem jak zmienia się
tutaj jej skok...
Jestem jednak spokojny o odpowiedzi na te pytania...
Widziałem ( właściwie podziwiałem ) niedawno jedną z nawijarek opisywanych tutaj :)
Nie wiem czy jest sens, żebym zgadywał jak to ustawić...
Skoro mamy na forum naprawdę doskonałych specjalistów w tej dziedzinie :)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
tomek_miszczyk
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 63
Rejestracja: pn, 18 lutego 2013, 14:51

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: tomek_miszczyk »

Koledzy mam pytanie
Czy ktoś nawijał cewki do naszego Pionierka, te od długich i średnich fal?
Te cewki są przeważnie zjedzone lub ugryzione przez myszki.
Jakich drutów użyć, aby je nawinąć?
Ile zwojów trzeba nawinąć, aby otrzymać na jednej 10mH?
Czy licą, czy drut DNE musi być użyty?
Za odpowiedź bardzo dziękuję.
tomek_miszczyk

Poprawiłem, ale w przyszłości proszę używać polskich znaków diakrytycznych. TG
tomek_miszczyk
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 63
Rejestracja: pn, 18 lutego 2013, 14:51

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: tomek_miszczyk »

Bardzo dziekuje za poprawienie mojego tekstu,na usprawiedliwienie moje mam to ,ze posiadam kompa z niemiecka klawiatura.Dobrze,ze nie pisze o z kropeczkami i z zamiast y,ale postaram sie jakos pisac dobrze<nie wiem jak to zrobic ale cos pokombinuje>.
tomek_miszczyk
tomek_miszczyk
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 63
Rejestracja: pn, 18 lutego 2013, 14:51

Re: Nawijarka cewek koszykowych

Post autor: tomek_miszczyk »

Zalaczam cos ciekawego,do zbudowania wlasnej nawijarki cewek koszykowych.
Załączniki
Coil winding machine - Gingery 1991.pdf
Prawie taka nawijarke udalo mi sie zrobic.Nawet nawija,tylko wykorzystalem inne materialy do zrobienia jej,pleksa,bo najlatwiej jest obrabiana.
(731.92 KiB) Pobrany 444 razy
ODPOWIEDZ