Strona 68 z 126
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 00:21
autor: Tomasz Gumny
Sprawdź w którym miejscu "znika". Najprawdopodobniej na drenach jest około +330V a na źródłach już go nie ma. Jeśli tak jest, to sprawdź napięcie na bramkach, Jeśli i tutaj będzie bliskie zeru, to sprawdź napięcia wchodzące na wzmacniacz błędu (z procesora i z dzielnika wyjściowego). Podejrzane wydają się być tranzystory sterujące i/lub wzmacniacze błędu. Wymienianie ich bez ustalenia źródła uszkodzeń nie ma sensu. Proponuję obniżyć napięcie zasilania lub znaleźć tranzystory na 400V.
Dodane: w sumie można by zorganizować jakiś zakup MPSA44/94. U nas trudno je zdobyć a na Ebayu można kupić bez problemu.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 01:26
autor: stalker77
Sprawdzę jutro i napiszę jak to wygląda. Natomiast na początku na prawdę wszystko działało bezproblemowo. MPSA44 mam oryginalne a nie zamienniki, a BF493s ma przynajmniej według not katalogowych te same parametry co MPSA94.
I jak na razie nie miałem uszkodzonej ani jednej sztuki tranzystora, wszystko co wylutowałem okazało się sprawne.
Odnośnie tranzystorów na większe napięcie czy NPN 2n3439 byłby tu dobry ? bo ma 450V i jest osiągalny bez problemów
Mam też PNP KSP94BU, jest na 400V, ale nie wiem czy w ogóle jako pomiarowy w tym wypadku by się nadwał, niby podają, że jest to zamiennik MSPA94 ale ja już przestaje w zamienniki wierzyć.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 02:18
autor: Tomasz Gumny
stalker77 pisze:BF493s ma przynajmniej według not katalogowych te same parametry co MPSA94.
BF493S ma Uce=350V, MPSA94 - 400V.
stalker77 pisze:Mam też PNP KSP94BU, jest na 400V
Powinien być dobry.
Pamiętaj, żeby po wymianie elementów uruchamiać fragmentami, bo nigdy nie dojdziesz do ładu.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 02:27
autor: stalker77
A co z 2n3439 ? można go w razie czegoś użyć ?
I dziękuje za pomoc i uwagi, jak dostanę nowe elementy dam znać co udało mi się zdziałać.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 02:34
autor: Tomasz Gumny
stalker77 pisze:A co z 2n3439 ?
Dobrym zwyczajem jest podawanie linku do pdf-a... Z tego co widzę, ten tranzystor ma Uce0=350V, więc MPSA44 ma większy margines.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 02:51
autor: stalker77
Przepraszam, masz racje, nie podałem źródła. Owszem 2n3439 ma Uce=350V ale Ube=450v. Pytanie więc które ma w naszym przypadku większe znaczenie ?
http://www.alldatasheet.com/datasheet-p ... N3439.html
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 08:45
autor: sppp
2N3439 ma Ucb=450V a nie Ube, jak napisałeś.
MPSA44 ma Ucb=500V więc niezależnie od konfiguracji ma większy margines napięcia.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 20:17
autor: stalker77
Oczywiscie, że tak , późna pora plus zmęczenie widać nie bardzo służy percepcji
Powiem ciekawostkę, dziś od rana miernik działa jak złoto. Wszystkie funkcje, mierzy poprawnie. Nic od wczoraj nie ruszałem, tylko jedna rzecz jest inna z tego co zauważyłem, chyba napięcie w sieci spadło o kilka woltów, bo mam 5-8V niższe napięcie po prostowniku. Stawiam na to, że przy minimalnie wyższym jakie było wczoraj BF493 odmawia posłuszeństwa, czekam na paczkę z KSPA94 i zobaczymy co to zmienia. Bo innego rozwiązania zagadki nie widzę.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 20:51
autor: Tomasz Gumny
No to gratuluję.. warunkowo. Proponuję nie kusić losu i obniżyć napięcie sieci transformatorkiem lub wymienić tranzystory na MPSA44/94 (albo ich odpowiedniki) i odwinąć kilka zwojów z uzwojenia 13V, żeby zabezpieczyć TC4426.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: śr, 6 kwietnia 2011, 22:56
autor: stalker77
Jak już pisałem MPSA44 mam w oryginale, czekam na KSSPA94 który jest podobno odpowiednikiem 1:1 MSPA94, bo BF493 się u mnie nie wyrabia. TC4426 zabezpieczę dodając jedna diodę prostowniczą szeregowo po prostowniku i dokładając zenerkę 20V na kondesator CE1, nie powinno nigdy przekroczyć 18V.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: sob, 9 kwietnia 2011, 15:43
autor: DaKKi
Sprawdziłem wyświetlacz, na 100% podłączony prawidłowo - wszystkie połączenia przewodzą. Podłączyłem miernik do laptopa przez złącze szeregowe, odpalam miernik, słyszę piknięcie, odpalam na komputerze CMD, wciskam esc i nic.
Na wyświetlaczu ciągle 1 i 3 linia. Jak już wcześniej wspomijałem przeszedł wszystkie testy bez proca.
Wyświetlacz kupiłem pół roku temu w firmie ARTRONIC, 4x20 z podświetleniem niebieskim "negative", dałem za niego coś koło 50zł.
Co może być jeszcze nie tak ?
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: sob, 9 kwietnia 2011, 15:47
autor: Tomasz Gumny
Co to jest CMD? Musisz uruchomić na komputerze jakiś terminal (np. windowsowy HyperTerminal), ustawić numer portu, parametry transmisji (są w instrukcji) i po załączeniu zasilania miernika powinien się zgłosić kilkoma linijkami tekstu. Bez tego naciskanie ESC nie ma sensu. Konfiguracja terminala jest gdzieś w wątku.
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: sob, 9 kwietnia 2011, 15:54
autor: lukasz_t
Procek sam programowałeś, czy kupiłeś ?
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: sob, 9 kwietnia 2011, 16:14
autor: lukasz_t
Do Stalkera, miałem ten sam problem, trafo dawało mi na wyjściu ponad 340v i tranzystory Q1 i Q5 padały, obniżenie napięcia do 330v a(nowe trafo - mam dwa)- to jest dobry pomysł(Tomek kiedyś podsunął takie rozwiązanie z diodą zenera oko 15v - do odczepu środkowego trafa - u nas takowego nie ma - ale czy do mostka nie można również tego podczepić - gałęzi która idzie na masę (mam nadzieję że zrozumiale)? Kupiłem kiedyś na ebayu od chinoli mpsa94 i z tego co pamiętam przy napięciu ponad 340v też padały, tyle że ja miałem jeszcze szemranej jakości lm358 i IRF740(alledrogo.pl) - matko boska - tych chinoli to powinni jakoś kontrolować, bo człowiek czasami nie wie co się dzieje?!
Re: Miernik lamp DIY - sonda
: sob, 9 kwietnia 2011, 23:34
autor: stalker77
340V mam nie po trafie tylko po prostowniku, teraz zmieniłem na KSPA94 i, odpukać, działa. Myslę, że w przypadku napięcia na granicy wytrzymałości tranzystora bardziej niż jej przekroczenie szkodzą tym tranzystorom "piki" napięcia i zakłócenia. U mnie na oscyloskopie czasem wyłapywałem jakieś szpile, chyba przenikające z sieci. Dość dobrze pomogło zastosowanie po stronie pierwotnej trafa filtra sieciowego (kondensator 470nf/400V równolegle na wejściu, potem na każdej gałęzi zasilania dławik 330uH/2A na wspólnym rdzeniu, potem kolejny kondensator równolegle 100nf/400v i każda gałąź zasilania sieciowego po dławiku podłączona kondensatorem 100nf/400v do przewodu ochronnego). Dodatkowo każda dioda prostownika zbocznikowana kondensatorem foliowym. Stosuje taki filtr sieciowy w każdym urządzeniu które robię i dobrze się sprawdza.
Odnośnie części z chin, to jest to prostu masakra. Ilość podróbek i niedoróbek jest po prostu przerażająca, i to nie nie tylko na alledrogo, ale w TME czy u innych poważnych dostawców. Puste elementy, przemalowane, nie trzymające parametrów, nędznie wykonane itd. Ale po trosze sami jesteśmy sobie winni, skoro zazwyczaj wybieramy tańszy element mniej znanego producenta, bo jest 1zl tańszy, to i dostawca szuka najtańszego chłamu bo jemu zależy żeby sprzedać. I ten trend jest nie tylko w elektronice, ale w każdej dziedzinie, części samochodowe, łożyska, części maszyn, narzędzia. Chińczyk zrobi swoimi małymi żółtymi rączkami wszystko, może to być kiepskie i tanie, albo nienajgorsze i też konkurencyjne cenowo. Nasz klient nasz per pan ...
Pytanie z innej beczki - 6N9S, czy można ją pomierzyć miernikiem ? Bo gotowca nie widziałem, pinowo z 6n7s niezgodna ...