Wracajac do tematu.
Te 110V to ponoc normalne standardowe napiecie zasilania wzmacniacza w projektorach kinowych. Wiec chyba nie mialo to zwiazku z napieciem w sieci zasilajacej.
Ten wzmacniacz to wlasnie pozniejszy model wzmacniacza dla projektora kinowego. Starsze mialy np. lampy EL12, EYY13.
STUDI pisze:Wracajac do tematu.
Te 110V to ponoc normalne standardowe napiecie zasilania wzmacniacza w projektorach kinowych. Wiec chyba nie mialo to zwiazku z napieciem w sieci zasilajacej.
Ten wzmacniacz to wlasnie pozniejszy model wzmacniacza dla projektora kinowego. Starsze mialy np. lampy EL12, EYY13.
ZTCP do czasów zaniku idei "wiejskiego kina objazdowego" większość produkowanych projektrów 16mm składała się z dwu kawałków - "projektora właściwego" i skrzynki zawierającej autotransformator, który mógł być zasilany napięciem 110 lob 220V, dajac 110V na wyjściu. Autotransformator miał też woltomierz napięcia wyjściowego i przełącznik odczepów umożliwiający kompensację spadków napiecia w sieci.
Głośniki projektora były zainstalowane w pokrywie projektora.
Wczasach późniejszych ŁZK produkowało projektory "Elew", już bez autotrafa.
Pierwsze Elewy miały wzmacniacz lampowy (lampy novalowe), późniejsze już na traznzystorach.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
weszlem w posiadanie dokladnie takiego samego wzmacniacza i chcialbym go uruchomic.Jak tego dokonac, bo niestety nie posiadam autotransformatora.
P.S.
Wzmacniacz zostal wyjety z wnetrza projektora wlasnie. Byl to zestaw skladajacy sie z tego wlasnie projektora, autotranformatora(ktorego niestety nie moglem zabrac), takiego magnetofonu na tasme oraz 2 glosnikuw (ich obudowa byla w formie takiej walizki a w srodku byly zapasowe lampy,zaruwki i ruzne plyny do konserwacji). Generalnie caly zestaw sugeruje ze byl on wlasnie do kina obwoznego bo do wszystkiego byly obudowy i mozna bylo wszystko zakryc i bezpiecznie przeyransportowac.
W pierwszej sztuce bylo juz zamontowane dodatkowe trafo, po "zanabyciu" drugiej postanowilem zamowic autotransformator z ogromnym zapasem, ktory przyda sie rowniez do innych celow, tzn do np piecow gitarowych wyprodukowanych w USA.
Wlasciwie to jeszcze nie zamowilem bo byly inne, wazniejsze prace do zrobienia. Pytalem speca, ktory nawijal trafo do mojego lampowca (Fotki dla rozbudzenia...), tylko juz nie pamietam o jaka moc pytalem ale 45zl to mialo byc chyba, czy 55? A to ww kosztowalo 95zl.
Za samo trafo ale reszte samemu przeciez latwo zrobic. Tzn jeszcze kwota 35zl mi sie przypomina ale naprawde nie jestem pewien bo za duzo naraz wtedy spraw zalatwialem.
Ptaszyna a powiedz mi jeszcze jak sobie poradziles sobie z tym gniazdem do podlaczenia kabla. Tzn. czy je wymieniles czy kupiles taka wtyczke, bo nie wiem czy mozna taka kupic?
To "komputerowe" od HDD? Można chyba w sklepach elektronicznych dorwać, lub rozciąć jakieś kabelki od zasilacza komputerowego A gniazdo IEC to podzespół standardowy i nie powinno z nim być większych trudności w zdobyciu.
BTW fajne tam są podstawki oktalowe... Ja takich dostałem z dwadzieścia pięć przy porządkach przed remontem szkoły. Ruska robota z 1967r., demobilowe- trzeba się było naharować przy wylutowywaniu z nich drucików Poza tym dostałem z 12szt. 6N8S.