Jak Wy to robicie (płytka)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Nazwy turret boards, eyelet boards, tag boards w połączeniu z Google pozwolą ci zorientować się co jest czym.
W naszych realiach zwykle pozostaje "zrób to sam":
http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... hp?id=1380
http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... ght=listwy
lub listwy z demontażu.
Ale kupić też coś można:
http://www.conrad.pl/index.php?serch=1& ... urz%EAdowa
http://www.tme.com.pl/katalog/index.pht ... drzewo=467
W naszych realiach zwykle pozostaje "zrób to sam":
http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... hp?id=1380
http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... ght=listwy
lub listwy z demontażu.
Ale kupić też coś można:
http://www.conrad.pl/index.php?serch=1& ... urz%EAdowa
http://www.tme.com.pl/katalog/index.pht ... drzewo=467
Dziś wykonałem prototyp mojej prywatnej płytki ;-). A mianowicie skleiłem dwie warstwy kartonu butaprenem + biały papier (z ew. nadrukiem) z obu stron (również butaprenem). Tak przykotowana płytka jest dość sztywna i wymaga w tym momencie wykłucicia otworków wzdłóż obu krawędzi. Przez wspomniane otworki przekładam drut miedziany o przekroju 1,5mm i odcinam w ten sposób, aby z jednej strony wystawał ok. 3mm, a z drugiej - tyle, ile nam się podoba - u mnie 8mm. Od spodniej strony "płytki" zalewałem końcówki drutu cyjanopanem (by pewniej się trzymały), jednak ten okazał się nie być odporny na temperaturę, tak więc muszę wykonać testy z wikolem. Całość wygląda naprawdę przyzwoicie, chociaż muszę jeszcze parę rzeczy dopracować, np. malowanie płytki żywicą epoksydową, cynowanie kołków z drutu miedzianego...
I sprawdza się przysłowie "potrzeba jest matką wynalazków", bo przecież nie kupię czegoś, co pełni tę samą funkcję za 22zł + przesyłka (chore), jak mogę mieć coś takiego za parę groszy i odrobinę pracy...
Pozdr.
I sprawdza się przysłowie "potrzeba jest matką wynalazków", bo przecież nie kupię czegoś, co pełni tę samą funkcję za 22zł + przesyłka (chore), jak mogę mieć coś takiego za parę groszy i odrobinę pracy...
Pozdr.
Re: Jak Wy to robicie (płytka)
ja kupuje preszpan (albo szabruję z po-dziadkowego warsztatu) i montuję na konektorach.
kto wie jak nazywają się dokładnie i kto produkuje takie kołeczki jak na drugiej fotografii?? nigdzie nie mogę takich dostać

Ostatnio zmieniony ndz, 27 sierpnia 2006, 11:51 przez Zibi, łącznie zmieniany 1 raz.
Dlatego też, jak już wspominałem muszę wymyślić, czym malować taką płytkę, by nie była łatwopalna (czy to aż tak groźne?).Zibi pisze:Tyle, że nie wiadomo jakie to ma właściwosci elektroizolacyjne. Poza tym jest zapewne łatwopalne. Proponuję skorzystać z gotowych materiałów elektroizolacyjnych, tak jak to robią koledzy z Triody.
Mówsz o gotowych materiałach - chodzi Ci o laminat (u mnie, nie dostaniesz innego, jak z miedzią, a jej akurat mi nie potrzeba), zaś za odpowiednie kołeczki czy konektory dam 15-20zł/100szt., więc to trochę drogo...
Pozdr.
Co ci po polskiej nazwie (kołki lutownicze) skoro i tak takich nie kupisz. Jest to, co jest: http://www.cyfronika.com.pl/srubki_konektory.htmeS pisze:to, że mówią na to 'turret' to wiem, ale 'po polskiemu' jak sie zwą?
Jak ci się dom spali, to będziesz mógł sam ocenić, czy to groźne.petersz pisze:Dlatego też, jak już wspominałem muszę wymyślić, czym malować taką płytkę, by nie była łatwopalna (czy to aż tak groźne?).Zibi pisze:Tyle, że nie wiadomo jakie to ma właściwosci elektroizolacyjne. Poza tym jest zapewne łatwopalne. Proponuję skorzystać z gotowych materiałów elektroizolacyjnych, tak jak to robią koledzy z Triody.
Można kupić jednostronny i wytrawić miedź. Można poszukać dostawców w Internecie. Można skorzystać z informacji zawartych na forum: http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... php?t=6083 i dowiedzieć się od producenta gdzie i co można kupić.petersz pisze:
Mówsz o gotowych materiałach - chodzi Ci o laminat (u mnie, nie dostaniesz innego, jak z miedzią, a jej akurat mi nie potrzeba), zaś za odpowiednie kołeczki czy konektory dam 15-20zł/100szt., więc to trochę drogo...
Pozdr.