DIORA Tosca 306- przeróbka końcówki mocy ni TIP-y

[Szrot majster]

Witam!
Mam dwie Toski(303 i 306) i chciałem przerobić końcówki mocy z tej lipy, gdzie sterujące BD139/BD140 są na PCB i nie są chłodzone, na Darlingtony TIP142/TIP147 w TO-220, czy to oznacza, że wywalam rezystory 100R i 10k i daję sterowanie, które szło na bazy BD139/BD140 wprost na TIP-y?
Oczywiście prąd spoczynkowy ustawię.
Bo chodzi o bezpieczniejsze warunki pracy przy dwóch instalacjach PV, w sumie 16kW i mniejsze ryzyko spalenia końcówki na obciążeniu 4 omowym.

9301113500_1572626399.jpg (180.69 KiB) Przejrzano 472 razy

Albo czy są inne Darligtony, które zapewnią lepszą pracę na 4 omach, bo trafo tutaj wydoli jak najbardziej?

[AZ12]

Witam

Tranzystory T412 i T414 należy zastąpić zworkami B-E. Po zamontowaniu trzeba ustawić prąd spoczynkowy na nowo. W przypadku nadmiernego wzrostu prądu spoczynkowego po dłuższym graniu wymienić rezystory emiterowe R438 i R440 na większą rezystancję.

[Szrot majster]

Witam!
A rezystor 10k nie przeszkadza?
A w ogóle jakie Darlingtony kupić, by nie trafić na "minę"?
Co nie jest masowo podrabiane przez Chińczyków?
W tym amplitunerze jest około 30V symetrycznie, jak dobrać tranzystory by był "margines bezpieczeństwa" na kolumnach 4 omowych?
Bo, że ma być zabezpieczenie kolumn przed DC to wiem, nikt w PRL-u nie zastosował tego fabrycznie, za to rosyjskie czy enerdowskie konstrukcje miały to fabrycznie, jak taki RFT SV3930.
I nie wiem, czy tranzystory z Allegro, bo podróby BD911/BD912 to rzecz jasna "must have" na tym portalu , czy z TME lepiej brać?
Radmor 5412 miał końcówki na Darlingtonach, tylko co tam było zastosowane?

[Romekd]

Czołem.

Witam!
A rezystor 10k nie przeszkadza?
A w ogóle jakie Darlingtony kupić, by nie trafić na "minę"?
Co nie jest masowo podrabiane przez Chińczyków?
W tym amplitunerze jest około 30V symetrycznie, jak dobrać tranzystory by był "margines bezpieczeństwa" na kolumnach 4 omowych?
Bo, że ma być zabezpieczenie kolumn przed DC to wiem, nikt w PRL-u nie zastosował tego fabrycznie, za to rosyjskie czy enerdowskie konstrukcje miały to fabrycznie, jak taki RFT SV3930.
I nie wiem, czy tranzystory z Allegro, bo podróby BD911/BD912 to rzecz jasna "must have" na tym portalu , czy z TME lepiej brać?
Radmor 5412 miał końcówki na Darlingtonach, tylko co tam było zastosowane?

W stopniu mocy Radmora 5412 pracowały tranzystory Darlingtona typu BD549 i BD550, obecnie chyba trudno dostępne (widuje głównie różne podróbki). Miały one dopuszczalną moc 62,5 W, dopuszczalne napięcie Uce=100 V i maksymalne prądy kolektora do 8 A (12 A w impulsie). Aktualnie mamy szeroki wybór tranzystorów Darslingtona w obudowach TO-220 o zbliżonych, a nawet lepszych parametrach. Dostępne są dość wiekowe już BDW93C i BDW94C o mocy strat do 80 W i maksymalnym prądzie kolektora 12 A (Ucemax=100 V), ale także BDX53C i BDX54C o mocach 65 W prądach kolektorów 8 A (Ucemax=100 V) oraz BDX33C i BDX34C o mocach strat do 70 W, prądach kolektorów 10 A (15 A w impulsie). Kiedyś popularne TIP142C i TIP147C spotykałem w większych obudowach, ale obecnie są montowane również w obudowach TO-220 (mają oznaczenia TIP142T i TIP147T). Ich dopuszczalna moc strat jest co prawda nieco mniejsza, gdyż wynosi 90 W (w obudowach TO-218 wynosiła 125 W) przy dopuszczalnym napięciu Uce=100 V i prądzie kolektora 10 A (20 A w impulsie).
Wszystkie wymienione przeze mnie tranzystory mają wbudowane rezystory "przyspieszające" wyłączanie (włączone między bazami i emiterami wewnętrznych tranzystorów; te zewnętrze we wzmacniaczu należy wymontować) i są dostępne w TME.

Pozdrawiam
Romek

[AZ12]

Witam

Do naprawy stopni mocy w sprzęcie krajowym stosowałem tranzystory 2N6488G i 2N6491G kupione w TME.

W stopniu mocy Radmora 5412 pracowały tranzystory Darlingtona typu BD549 i BD550, obecnie chyba trudno dostępne (widuje głównie różne podróbki). Miały one dopuszczalną moc 62,5 W, dopuszczalne napięcie Uce=100 V i maksymalne prądy kolektora do 8 A (12 A w impulsie). Aktualnie mamy szeroki wybór tranzystorów Darslingtona w obudowach TO-220 o zbliżonych, a nawet lepszych parametrach. Dostępne są dość wiekowe już BDW93C i BDW94C o mocy strat do 80 W i maksymalnym prądzie kolektora 12 A (Ucemax=100 V), ale także BDX53C i BDX54C o mocach 65 W prądach kolektorów 8 A (Ucemax=100 V) oraz BDX33C i BDX34C o mocach strat do 70 W, prądach kolektorów 10 A (15 A w impulsie). Kiedyś popularne TIP142C i TIP147C spotykałem w większych obudowach, ale obecnie są montowane również w obudowach TO-220 (mają oznaczenia TIP142T i TIP147T). Ich dopuszczalna moc strat jest co prawda nieco mniejsza, gdyż wynosi 90 W (w obudowach TO-218 wynosiła 125 W) przy dopuszczalnym napięciu Uce=100 V i prądzie kolektora 10 A (20 A w impulsie).

Jak już to BD649 i BD650. Z powodu urwania wyprowadzeń wymieniłem je na BDW93C i BDW94C, kupione w sklepie jak wyżej.

[Romekd]

Zgadza się, chodziło mi oczywiście o BD649 i BD650. Jakieś poranne niedobudzenie... Z wymienionych przeze mnie najmocniejszymi Darligtonami są oczywiście TIP142T i TIP147T. Wadą wszystkich wymienionych tranzystorów jest dość przeciętna liniowość, gdyż ich wzmocnienie jest mocno zależne od chwilowej wartości prądu kolektora i wśród tranzystorów pojedynczych (nie Darlingtonów) można znaleźć obecnie bardziej "liniowe" i bardziej podobne do siebie w tranzystorach npn i pnp.

Pozdrawiam
Romek

[zjawisko]

Jeśli idzie o nie-podróbki tranzystorów mocy to właściwie jedynym źródłem o sensownych kosztach wysyłki jest TME. W praktyce dostawa jest następnego dnia roboczego. Należy jednak pamiętać o przedstawieniu cen na brutto, no i najlepiej kupić od razu po całej lasce (np na spółę z kolegą) - wychodzi sporo taniej.

Allegro - tam można znaleźć tylko podróbki. BD911/912 kupione u dobrego sprzedawcy strzelały daleko od granic SOAR, te z TME bez problemu przeżywały test

Raz kupiłem jakieś MOSFETy, w cenie zbliżonej do tej w TME. Rezystancję otwartego kanału można łatwo i szybko zmierzyć mając do dyspozycji zasilacz laboratoryjny, jakaś bateryjkę i multimetr; tu wynosiła niemal czterokrotność tej właściwej wartości... Koszmar. Oczywiście zrobiłem zwrot z objaśnieniami - ale są w ofercie pewnie po dziś dzień. W międzyczasie przyszły tranzystory z TME i tu pomiar wykazał sporo mniej od wartości deklarowanej w karcie katalogowej. Można? Można.

[Szrot majster]

Jeśli idzie o nie-podróbki tranzystorów mocy to właściwie jedynym źródłem o sensownych kosztach wysyłki jest TME. W praktyce dostawa jest następnego dnia roboczego. Należy jednak pamiętać o przedstawieniu cen na brutto, no i najlepiej kupić od razu po całej lasce (np na spółę z kolegą) - wychodzi sporo taniej.

Allegro - tam można znaleźć tylko podróbki. BD911/912 kupione u dobrego sprzedawcy strzelały daleko od granic SOAR, te z TME bez problemu przeżywały test

Raz kupiłem jakieś MOSFETy, w cenie zbliżonej do tej w TME. Rezystancję otwartego kanału można łatwo i szybko zmierzyć mając do dyspozycji zasilacz laboratoryjny, jakaś bateryjkę i multimetr; tu wynosiła niemal czterokrotność tej właściwej wartości... Koszmar. Oczywiście zrobiłem zwrot z objaśnieniami - ale są w ofercie pewnie po dziś dzień. W międzyczasie przyszły tranzystory z TME i tu pomiar wykazał sporo mniej od wartości deklarowanej w karcie katalogowej. Można? Można.

Witam!
No to Tosca sobie poczeka.....na TME mnie nie stać na ten moment
A co jest "nie halo" z TIP-ami z Allegro?

[Szrot majster]

Witam!
Kupiłem od Tomasza Lewandowskiego(Tom-Elektron). brałem już sterowniki Flyback i było OK.
Opinii jak kiedyś Poltronic miał, to oni nie mają.
Z TME to wybacz, ale tylko krezusów stać, a w środowisku nie mam ani jednej osoby, która by się tym zajmowała.....raczej zajadła wrogość i kpina

[zjawisko]

TIPów nie kupowałem, pisałem o BD911/912.

Wyglądały bardzo ładnie, ale niestety miały zdecydowanie ciaśniejszy SOAR niż te prawdziwe. Momentalnie przebijały, kiedy te z TME w tych samych warunkach przechodziły test bez szwanku.

Biorąc pod uwagę że (wg Ciebie strasznie zadrożone) TME ma pewny towar, to znowu ja wychodzę z założenia iż nie stać mnie na kupowanie podróbek. Dla każdego coś miłego.

Najchętniej to bym montował BDP395/396.
No ale z ich dostępnością był problem od kiedy pamiętam. Zawsze wszędzie zalegały jedynie BDP279-286; za smarkate do takich wzmacniaczy. Już w Trawiatopodobnych były niemal na styk.

edit: Żeby było jasne, nie mam żadnych powiązań z TME; po prostu bierzemy od nich elementy w robocie, czasem kupuję również u nich prywatnie i nigdy nie trafiłem na żadne malowanki.

[Szrot majster]

Witam!
https://allegro.pl/oferta/tip142t-to220 ... 7003194490
Ale BD911 i BD912 to zawsze barachło było, jak brać to tylko CDIL, bo to Indie a nie Chiny i dość popularna marka w UK.
Z tymi tranzystorami to na Elektrodzie mieli takie jaja, że HO HO
CDIL i ON Semiconductors są dobre, najłatwiej podróby kupić ST i z Maroka, mam BD912 z Allegro.....będzie czas, to któryś dostanie z młotka i się wyda, czy jest pusty w środku, tudzież ma strukturę jak BD135.
TIP-ów nie byłoby sensu podrabiać, bo w audio tak średnio stosowane, bardziej estrada, zasilacze, mechatronika/robotyka
TME sobie obrzydziłem 20 lat temu....miałem wzmacniacz 8-16 omów a kolumny HECO robiono zawsze 4 omowe, no to pierwsza myśl: szeregowe rezystory 4,7R ale tak z 50W, no i takie kupiłem w TME właśnie, cena mnie zabolała, bo przesyłka niesłychanie droga, w domu za takie zakupy wtedy obrywałem, że za drogo.
Dziś taki rezystor z przesyłką to 1/3 ówczesnej (2005) ceny, jest też coś takiego jak płatności odroczone na Allegro i ogólnie wszystko biorę z Allegro, nawet jak mi się po prostu śmieci nagromadziło, bo do SMART-a brakowało 2-10zł.
Tranzystory dojdą w środę, więc się okaże, czy szajs, poza tym Tosca 303 czy 306/307 to prawie identyczna końcówka mocy jak w Zodiaku.....to nie Radmor 5412, rezystory emiterowe wymienię na cermetowe 1 omowe 5W, tutaj nie ma przekroczenia mocy tranzystorów a radiator jest spory w Tosce.

[Andrew]

Wszyscy tu narzekają na chińskie wyroby, a jednocześnie prawie wszyscy używają chińskich smartfonów, wielu jeździ chińskimi autami, ja mam chiński maxiskuter, z którego jakości jestem bardzo zadowolony po prawie dwóch latach... Ech, co tu jest grane? Owszem, zdarza się jeszcze tandeta, ale generalnie uważam, że Chińczycy zrobili olbrzymie postępy.

[Andrew]

Pamiętacie chińskie skutery po 2 tys. zł w marketach? Ich producentów dawno już nie ma na rynku, rynek je zweryfikował. Ci, którzy zostali na rynku, sprzedają się na całym świecie.

[Thereminator]

Normalna kolej rzeczy. Japończycy też zaczynali (w latach 50-60) od klepania taniej tandety, by z czasem stać się jednym z czołowych zaawansowanych technologicznie państw.

[Marek7HBV]

Wszyscy tu narzekają na chińskie wyroby, a jednocześnie prawie wszyscy używają chińskich smartfonów, wielu jeździ chińskimi autami, ja mam chiński maxiskuter, z którego jakości jestem bardzo zadowolony po prawie dwóch latach... Ech, co tu jest grane? Owszem, zdarza się jeszcze tandeta, ale generalnie uważam, że Chińczycy zrobili olbrzymie postępy.

Tu nawet nie chodzi o jakosc produktu, lecz o posrednikow kupujacych {jak 20 lat temu} walizke nieoznakowanych polprzewodnikow u producenta [taki tamtejszy bomis}. Sorry za polskie znaki.