Mała zagadka, a później pytanie

[bratyslaw]

Na początek mała zagadka - czy ktoś wie co to za lampa?

Choć dla "Starych Wyjadaczy" pewnie żadna to zagadka

[CHOPIN66]

Hm. brak żarzenia , mi to wygląda na odgromnik gazowany. Odległość między elektrodami to jeśli dobrze widzę 5 mm czyli napięcie zapłonu w przybliżeniu miedzy 5 a 15kV ( zależy jaki się przyjmie napięcie przebicia kV/mm- jedni podają 1kV/mm a inni 3kV/mm -to jakim gazem jest wypełniony też ma znaczenie).
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru a raczej nocy

[Alek]

To napięcie będzie znacznie mniejsze- wypełnienie stanowi gaz rozrzedzony.

[bratyslaw]

Czyli jednak trochę się zagadka udała

Parę lat temu dostałem od znajomego lampę stroboskopową do ustawiania zapłonu produkcji ZSRR albo już któregoś "wyzwolonego" kraju po czym rzuciłem ją w kąt garażu. Ale ostatnio postanowiłem zrealizować swój pomysł sprzed ćwierćwiecza by w bolidzie mojej młodości, czyli WSK 175 zainstalować elektroniczny zapłon. Ale nie taki gotowy CDI rodem z chińskiego skutera, tylko CDI "po mojemu" Poskładałem, iskra jest, nawet odpala, ale pasuje to jeszcze dobrze ustawić i ew. pobawić się regulacją zakresu dynamicznego kąta wyprzedzenia zapłonu. No i wtedy przeprosiłem się z tym urządzeniem zwanym ПАС-2. Pierwszą rzeczą była ocena stanu wewnątrz, bo z zewnątrz widać było, że wiele przeszedł. No i wtedy zaskoczyła mnie obecność tej lampy w roli źródła błysków - СШ-5. Bardziej spodziewałem się tutaj jakiegoś palnika typu ИФК. Mało jest w Internecie danych odnośnie tej lampy, znalazłem tylko kartę dla ИСШ-5, choć wyglądem i rozmieszczeniem elektrod się różni.

ИСШ5_лампа_импульсная.pdf

(1.51 MiB) Pobrany 45 razy

Co do przyrządu - polutowałem już wcześniej niechlujnie lutowane kable, wymieniłem profilaktycznie dwa kondensatory elektrolityczne, wyczyściłem i wymieniłem szybkę wskaźnika obrotów i generalnie działa. Tak czy owak szukam do niego schematu lub chociaż instrukcji obsługi, nie do końca orientuję się czemu służy potencjometr i przełącznik. Przy okazji przyznać trzeba, że układ detekcji impulsów wraz z "czujnikiem" zakładanym na przewód WN działa bardzo dobrze - próbowałem go oszukać generując impulsy lutownicą transformatorową, zasilaczem, baterią i i nie dał się W załączeniu kilka zdjęć ustrojstwa sprzed czyszczenia i wymiany szybki.

[staszeks]

trochę materiałów masz tu:
https://prodemio.ru/pas-2-stroboskop-instrukcija/
A na tym"
http://autodevice.ru/forum/index.php?s= ... =Downloads
forum jest prawdopodobnie gdzieś zachomikowana instrukcja.

[bratyslaw]

Dzięki.
Na forum z drugiego linka coś się znalazło, ale nie ma możliwości ściągnięcia, prawdopodobnie trzeba się zarejestrować - próbowałem, ale pokonał mnie szereg pytań dodatkowych
http://autodevice.ru/forum/index.php?ac ... =do_search

[staszeks]

Chyba faktycznie trzeba się "autoryzować" - pytanie o "imie" i hasło.
Mnie niestety też też tam nie ma.

[czyt]

Dzięki.
Na forum z drugiego linka coś się znalazło, ale nie ma możliwości ściągnięcia, prawdopodobnie trzeba się zarejestrować - próbowałem, ale pokonał mnie szereg pytań dodatkowych
http://autodevice.ru/forum/index.php?ac ... =do_search

Czujesz się na siłach zrobić zapłon? Użyj cewki i koła od Pilarki, kosy itp. Bądź porządna elektronika. 175, to już spory silnik i nalezałoby użyć Matrycy konta zapłonu. Bezstykowy, oczywiście. Stroboskop: LED-y nie będą łatwiejsze? Mają bezwładność, wystarczającą.

[Romekd]

Czołem.

Hm. brak żarzenia , mi to wygląda na odgromnik gazowany. Odległość między elektrodami to jeśli dobrze widzę 5 mm czyli napięcie zapłonu w przybliżeniu miedzy 5 a 15kV ( zależy jaki się przyjmie napięcie przebicia kV/mm- jedni podają 1kV/mm a inni 3kV/mm -to jakim gazem jest wypełniony też ma znaczenie).
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru a raczej nocy

To napięcie będzie znacznie mniejsze- wypełnienie stanowi gaz rozrzedzony.

Przy okazji mam takie pytanie Alku - skąd wiedziałeś, że w przedstawionej tu lampie wyładowczej użyto gazu o obniżonym ciśnieniu i stąd napięcie zapłonu musi być niskie? Mam w swoich zbiorach mnóstwo iskierników, w tym również w obudowach szklanych, w pewnych miejscach pokrytych metalicznym getterem (z elementem wewnątrz, z którego został on napylony na szkło, przez podgrzanie indukcyjne). Zapoznając się z przedstawioną tu "zagadką" domyślałem się, że jest nią lampa błyskowa, gdyż miała cztery wyprowadzenia i zawierała wewnątrz aż cztery elektrody (w tym dwie inicjujące zapłon, co jednak nie było zbyt dobrze widoczne na zamieszczonym zdjęciu, gdyż nie było widać na nim odstępów elektrod pomocniczych od elektrod głównych /o większej powierzchni/, więc nie byłem pewien czy dodatkowe elementy nie stanowią jakichś ich wzmocnień mechanicznych). W wielu urządzeniach stosowane były elementy zabezpieczające przed przepięciami. Ciśnienie zawartego w nich gazu nie było jednak zbyt niskie, gdyż odległości między elektrodami były w nich niewielkie lub przy większych odległościach napięcie zapłonu potrafiło wynosić od kilku do kilkunastu kilowoltów. Poniżej zdjęcie przedstawiające różne iskierniki, w tym takie o napięciu zapłonu 3 kV, 3,6 kV, 7,5 kV i 10 kV.

Jeden prosty pomiar pokazuje czy tego typu elementy stanowią iskiernik, czy np. zwykłą neonówkę...

Pozdrawiam
Romek

[Alek]

W lampie z cokołem "noval" (pokazanej kilka postów wcześniej) napięcie to nie może być zbyt duże z kilku względów. Po pierwsze, obie elektrody są dołączone do cokołu. Odległości między pinami w tym cokole nie są duże, co groziłoby przebiciem na cokole przy wyższym napięciu. Po drugie, elektrody wyglądają na wykonane z jakiegoś stopu z aktywatorem, obniżającym pracę wyjścia. Po trzecie, wewnątrz widać zastosowane mostki mikowe- nie są stosowane jako wsporniki dla lamp o dużym napięciu zapłonu. I po czwarte, widziałem już gdzieś takie lampy, pracujące jako odgromniki dla napięć od kilkudziesięciu do kilkuset woltów.

[^ToM^]

Na początek mała zagadka - czy ktoś wie co to za lampa?

Choć dla "Starych Wyjadaczy" pewnie żadna to zagadka

Mam prośbę: czy możesz zmienić nazwę wątku taką, w której wystąpi nazwa urządzenia pomiarowego Lampa stroboskopowa ПАС-2. Potem może ktoś z adminów to przeniesie do nowego działu urządzeń pomiarowych retro.
Warto tytuły podawać tak, aby zgodne były z urządzeniami, lampami, radiami, itd. Potem jest łatwiej odszukać interesujący wątek.

Dziękuję.

[bratyslaw]

Czujesz się na siłach zrobić zapłon? Użyj cewki i koła od Pilarki, kosy itp. Bądź porządna elektronika. 175, to już spory silnik i nalezałoby użyć Matrycy konta zapłonu. Bezstykowy, oczywiście. Stroboskop: LED-y nie będą łatwiejsze? Mają bezwładność, wystarczającą.

W zasadzie już zrobiony

Robienie tego od podstaw dzisiaj nie ma większego sensu - wykorzystałem dostępne w handlu moduły i czujniki. Można oczywiście by pójść po najniższej (i najdroższej) linii oporu i kupić gotowy zestaw do montażu bazujący na układzie zapłonowym CDI ze skutera łącznie z kołem magnesowym z dostosowaną podstawą. Ale mi zależało na zachowaniu oryginalnej prądnicy i zapłonie akumulatorowym, stąd CDI-DC. Dodatkowo zaletą jest moduł z możliwością regulacji kąta wyprzedzenia zapłonu w zależności od obrotów. A to pozwoli (mam nadzieję) na takie ustawienie, by praca silnika na biegu jałowym była stabilniejsza i "łagodniejsza". No i przy uruchamianiu - kto odpalał zdrową "czwórkę" wie o czym mówię, nie daj Bóg w kapciach A także koszt - całość zamknęła się w ok.100 zł. Mapa zapłonu w przypadku tak prostego, niewyczynowego silnika, dodatkowo pozbawionego jakichkolwiek czujników (temperatury, podciśnienia) nie ma tutaj sensu.
Stroboskop działa, choć nie do końca rozumiem zasadę użycia potencjometru, którym (jak się doczytałem) można opóźniać kąt błysku.
W załączeniu zdjęcie lampy, na którym dokładniej widać rozmieszczenie elektrod:

Mam prośbę: czy możesz zmienić nazwę wątku taką, w której wystąpi nazwa urządzenia pomiarowego Lampa stroboskopowa ПАС-2. Potem może ktoś z adminów to przeniesie do nowego działu urządzeń pomiarowych retro.
Warto tytuły podawać tak, aby zgodne były z urządzeniami, lampami, radiami, itd. Potem jest łatwiej odszukać interesujący wątek.

Sam tego nie zrobię, jeśli któryś z Moderatorów również uważa, że tak będzie lepiej, to proszę o zmianę tytułu.

[czyt]

[

Przepraszam Kąta, oczywiście i drobniejsze literówki. Iż350, zdaje się, że miał odprężnik, nie wspominając Junaka (akurat nie używałem i odpalał, ale raz zdjęło tryb - od kopniaka, niestety- już nie mam dawno). Stroboskop z taką lampą. Dzisiejsze silniki, mają odprężnik (podnoszenie zaworu), automatyczny. Gratulacje. Odpalone, jeszcze nie? To najciekawsze, kiedy pierwszy raz odpala. Maluszek, trabant, miały wyprzedzenie na krzywce i ciężarkach - wersja z platynkami. Nrd=-owski porządne wykonanie.