OTV TOPAZ

Lampowe odbiorniki telewizyjne i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: OTV TOPAZ

Post autor: disaster »

Alek pisze: pn, 3 lutego 2020, 21:50 Zakładam, że problem dotyczy nie łapania synchronizacji poziomej?
"Na nosa" może być jakiś problem z komparatorem fazy lub lampą reaktancyjną.
Korzystałem ze schematu pierwszego z brzegu:
http://www.unimor.pigwa.net/downloads.p ... owstart=30

a)sprawdź czy Tr21 nie ma przerwy (zwłaszcza końcówki 4-5-6)
b)sprawdź elementy R221-226, R419, R229, R230
c)sprawdź lampę V12 EAA91
d)sprawdź lampę V13 PCF82
e)sprawdź C225 i warystor VDR202

Jeśli jestem w błędzie i nie łapie synchronizacji też w pionie, to wówczas:

a)sprawdź R120, C201, C202, R201, R202, 203, 204, 205,206,207, Tr21
b)lampę V10
Sprawdziłem wskazane elementy wszystkie są w porządku.
Problem polega głównie na niestabilności ustawień synchronizacji zarówno poziomej jak i pionowej.
Napięcie na katodzie PCF82 wynosi 9,3V względem chasis.
Tomek Janiszewski pisze: śr, 5 lutego 2020, 12:53
disaster pisze: wt, 4 lutego 2020, 23:17 Z generatorem sprawa była prozaiczna. Jak nadmieniałem wcześniej VDR202 zastąpiono zapewne przy którejś naprawie czymś co zidentyfikowałem jako kondensatorem 500pF.
Toż to jakiś nonsens! Niby jak może w tych warunkach działać generator, skoro lampa nie otrzymuje zasilania od strony katod. Nie ma tam jeszcze gdzieś dołożonego jakiego rezystora? Ile w końcu wynosi napięcie na połączonych katodach PCF82?
Tak sobie teraz myślę, że to po prostu warystor dyskowy i tyle.
Szkoda że go tam już nie ma. Myślałem że jest, tylko podejrzewasz jego niesprawność. Rad byłby wiedzieć jak ten "warystor" wygląda, może by się wyjaśniło. Nie ma kto jakiego odbiornika z płytką Z-2 na którym VDR202 występuje?
Nie ma oryginalnego elementu. Czyli warystora korundowego w kształcie walca. Ktoś wymienił go na coś co w pierwszym momencie wziąłem za kondensator, ale IMO jest to warystor dyskowy taki:
https://photos.app.goo.gl/xgSU9RSQhaf568DK8
https://photos.app.goo.gl/8XZyskQQKpqXBshe9
Napięcie na nim wynosi 9,3V
A na zimno ma 10kOm
Tomek Janiszewski pisze: śr, 5 lutego 2020, 12:53
Mam trochę zagwozdkę z tym zespołem VDR202 i C225. Na jednym schemacie jest elektrolit 100uF, a na innym zwykły 100nF . Oryginalnie był tam Miflex nominalnie na 100n i podstawiłem za niego MKPI.
Zapewne zrazu uważano że z elektrolitem będzie to lepiej działać (np większa będzie czułość na szybkie zmiany napięcia dostrajającego) ale w praktyce wyszło że z kondensatorem 100n działa równie dobrze, więc zdecydowano się na bardziej niezawodny element. Sprawdzę wieczorem co w moim tel-avizorze siedzi, i ewent. co mam na zapasowych płytkach synchronizacji zakupionych swego czasu na Wolumenie.
Dopiero po zastąpieniu C220 z 2,2 na 22nF C226 z 47 na 5nF i C229 z 3,3 na 10nF
Z nominałami tych elementów jak widać również kombinowano na wszelkie sposoby. Na Twoim miejscu trzymałbym się najnowszych wzorców, choćby i Beryla 101.
udało mi się osiągnąć taki efekt:
https://photos.app.goo.gl/yi6Kkx6uER7rcqr57
Znaczy że synchronizacja pozioma działa? Trzyma się pewnie? Nie pokazałeś pacjenta od strony montażu elementów. Czy z takiego aluminiowego "filtra" na płytce Z-2 wystaje plastikowy paluch rdzenia przestrajającego? Ten rdzeń ma decydujący wpływ na częstotliwość generatora linii; gdy jest mocno rozstrojony, to synchronizacja łatwo się zrywa a trudno łapie. Skoro natomiast obraz płynie w pionie - to trzeba pogrzebać w generatorze odchylania pionowego z PCL85. W siatce jej triody jest peerka R210 jak również ku mojemu zaskoczeniu wobec obecności płytki Z-3 - także potencjometr synchronizacji pionowej (w swoim nie mam ani tej płytki, ani potecjometru a jedynie peerkę a mimo to problemów z synchronizacją pionową nie mam). Próbowałeś dostroić generator ramki? A jeżeli przestrajanie R210 nie da efektów (tj obraz będzie wciąż płynął, szybciej lub wolniej w górę lub w dół) - to spróbuj na chwilę pominąć płytkę Z-3 łącząc synchronizację generatora ramki na PCL85 bezpośrednio z separatorem na triodzie ECH84, analogicznie jak to jest zrobione w odbiornikach bez płytki Z-3.
Synchronizacja nie trzyma się pewnie. Nie da się trwale ustawić ani pionu ani poziomu.
Na płytce Z2 mówimy o tym?
https://photos.app.goo.gl/7HsSKLBR2REp38Ut9
Po zgrubnym ustawieniu R225, który nawiasem mówiąc był nie sprawny, można tym regulować synchronizację, ale nie wiem który punkt jest prawidłowy, bo da się ją złapać na dwóch wysokościach wkręcenia rdzenia.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3930
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: OTV TOPAZ

Post autor: Marek7HBV »

Problem polega głównie na niestabilności ustawień synchronizacji zarówno poziomej jak i pionowej............A czy przypadkiem odtwarzacz nie jest ustawiony na system NTSC?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: OTV TOPAZ

Post autor: Tomek Janiszewski »

Marek7HBV pisze: śr, 5 lutego 2020, 16:46 Problem polega głównie na niestabilności ustawień synchronizacji zarówno poziomej jak i pionowej............A czy przypadkiem odtwarzacz nie jest ustawiony na system NTSC?
Nie przypuszczam. Impulsy wyrównawcze (widoczne na ekranie właśnie dzięki zerwanej synchronizacji pionowej) wyglądają całkiem normalnie. Natomiast podejrzewam nieprawidłową pracę selektora, przez co wydzielone impulsy synchronizacji są bardzo słabe. Napięcia na ECH84 - prawidłowe, kabelki z płytki sygnałowe - nie pourywane? A może wsadzili tam ECH81 zamiast ECH84? One tylko na pierwszy rzut oka są identyczne: różnią się choćby wyprowadzeniem siatek. ECH81 ma na pierwszej nóżce połączone razem siatki 2-4 heptody, ECH84 - siatkę 3.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: OTV TOPAZ

Post autor: Tomek Janiszewski »

disaster pisze: śr, 5 lutego 2020, 13:14 Nie ma oryginalnego elementu. Czyli warystora korundowego w kształcie walca
A skąd wiesz że taki właśnie miał być? Warystory walcowe (takie jak choćby VDR203) robione są na kilkaset V a niekiedy ponad 1kV.
Napięcie na nim wynosi 9,3V
Więc w pierwszym podejściu uznajmy że jest właściwy. Na obu swoich płytkach (używanej i zapasowej) mam w tym miejscu zwykły rezystor 0,82k (opisany jako R245) zbocznikowany kondensatorem 100nF (typu KSE013).
Synchronizacja nie trzyma się pewnie. Nie da się trwale ustawić ani pionu ani poziomu.
Więc jak napisałem wyżej - wygląda na to że impulsy synchronizacji są słabe. Nie masz oscyloskopu aby obejrzeć przebiegi na anodach obu sekcji ECH84? Możesz spróbować uruchomić odbiornik w konfiguracji minimalnej. Jak komputer z Windows w trybie awaryjnym. :wink: W tym celu pomiń płytkę Z-3 tak aby dla impulsów synchronizacji pionowej było mniej więcej tak jak w Zefirze, Ametyście lub Berylu. Dodatkowo można unieczynnić kluczowanie selektora umasiając siatkę pierwszą heptody. Wtedy liczba podejrzanych miejsc odpowiedzialnych za brak impulsów synchronizacji radykalnie zmaleje.
Na płytce Z2 mówimy o tym?
Tak, to oczywiście ten paluch. W odbiornikach trzeciej generacji (np Ametyst 105, Beryl 102) zawierających lampę PFL200 zamiast PCL84 i PCL805 zamiast PCL85 synchronizacja pozioma działała na tyle pewnie że palucha już nie stosowano, ewentualne przestrajanie generatora realizowało się śrubokrętem.
Po zgrubnym ustawieniu R225, który nawiasem mówiąc był nie sprawny, można tym regulować synchronizację
A przypadkiem nie R226? Tak oznaczony jest na mojej płytce (i wszelkich schematach jakie mam pod ręką) gdy tymczasem R225 to połączony z nim rezystor stały. Ten potencjometr należy wstępnie ustawić pośrodku, i dopiero kręcić paluchem.
ale nie wiem który punkt jest prawidłowy, bo da się ją złapać na dwóch wysokościach wkręcenia rdzenia.
Zasadniczo może być dowolny z nich. Gorzej byłoby gdyby punkt był tylko jeden (w samym środku uzwojenia); świadczyłoby to o zbyt małej indukcyjności, np w następstwie utraty pojemności przez któryś z kondensatorów w generatorze.
Ostatnio zmieniony czw, 6 lutego 2020, 15:06 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: OTV TOPAZ

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Witam. Pierwsze primo. Jaką masz płytkę? Z-2 czy Z-24M ? W przypadku płytki Z-2 usunięto z niej C231, R237,238,239,241 oraz PR240 i VDR203. W przypadku płytki Z-24M usunięto VDR202, wprowadzono R243-1k. C225 100uF zmieniono na 0.1uF. Do tego jeszcze parę innych drobiazgów ale musiałbym poszukać w zapiskach.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: OTV TOPAZ

Post autor: disaster »

Tomek Janiszewski pisze: śr, 5 lutego 2020, 22:05
disaster pisze: śr, 5 lutego 2020, 13:14 Nie ma oryginalnego elementu. Czyli warystora korundowego w kształcie walca
A skąd wiesz że taki właśnie miał być? Warystory walcowe (takie jak choćby VDR203) robione są na kilkaset V a niekiedy ponad 1kV.
Napięcie na nim wynosi 9,3V
Więc w pierwszym podejściu uznajmy że jest właściwy. Na obu swoich płytkach (używanej i zapasowej) mam w tym miejscu zwykły rezystor 0,82k (opisany jako R245) zbocznikowany kondensatorem 100nF (typu KSE013).
Domniemuje po tym, że miejsca z przodu jest akurat na identyczny jak VDR201. Myślę jednak, że nie ma się co go czepiać.
Po pewnych bojach znalazłem w jakiejś francuskiej książce że jest to "Stabilisation de dension" - załączyłem stronę z typoszeregiem.
vdr.PNG
Tomek Janiszewski pisze: śr, 5 lutego 2020, 22:05
disaster pisze: śr, 5 lutego 2020, 13:14Synchronizacja nie trzyma się pewnie. Nie da się trwale ustawić ani pionu ani poziomu.
Więc jak napisałem wyżej - wygląda na to że impulsy synchronizacji są słabe. Nie masz oscyloskopu aby obejrzeć przebiegi na anodach obu sekcji ECH84? Możesz spróbować uruchomić odbiornik w konfiguracji minimalnej. Jak komputer z Windows w trybie awaryjnym. :wink: W tym celu pomiń płytkę Z-3 tak aby dla impulsów synchronizacji pionowej było mniej więcej tak jak w Zefirze, Ametyście lub Berylu. Dodatkowo można unieczynnić kluczowanie selektora umasiając siatkę pierwszą heptody. Wtedy liczba podejrzanych miejsc odpowiedzialnych za brak impulsów synchronizacji radykalnie zmaleje.
Mam oscyloskop zarówno analogowy jak i cyfrowy. Ale zajmuję się zupełnie inną elektroniką niż starotelewizyjna, a i to raczej teraz od święta i nie wiem jak zinterpretować wyniki. Na żadnym z dwóch schematów od Topaza nie ma oscylogramów. Pewnie we wszystkich tego typu sprzętach wygląda to tak samo .Niemniej na nóżce 6 lampy do kitu jest częstotliwość, no i częstotliwość pływa w zakresie +/- 1kHz (plik K6). Sam kształt i jest powiedzmy w miarę stabilny (10V/dz), ale niekiedy pokazują się tam zakłócenia.
K6.jpg
K6b.jpg
Na drugiej anodzie jest jakaś sieczka (1V/dz) - plik (k8)
K8.jpg
K8b.jpg
Ściągnąłem jeszcze przebieg z R208. (10V/dz)
R208.jpg
Tomek Janiszewski pisze: śr, 5 lutego 2020, 22:05
disaster pisze: śr, 5 lutego 2020, 13:14Na płytce Z2 mówimy o tym?
Tak, to oczywiście ten paluch. W odbiornikach trzeciej generacji (np Ametyst 105, Beryl 102) zawierających lampę PFL200 zamiast PCL84 i PCL805 zamiast PCL85 synchronizacja pozioma działała na tyle pewnie że palucha już nie stosowano, ewentualne przestrajanie generatora realizowało się śrubokrętem.
U mnie siedzi PCL805 :D Ktoś chyba nie miał 85.
Tomek Janiszewski pisze: śr, 5 lutego 2020, 22:05
disaster pisze: śr, 5 lutego 2020, 13:14Po zgrubnym ustawieniu R225, który nawiasem mówiąc był nie sprawny, można tym regulować synchronizację
A przypadkiem nie R226? Tak oznaczony jest na mojej płytce (i wszelkich schematach jakie mam pod ręką) gdy tymczasem R225 to połączony z nim rezystor stały. Ten potencjometr należy wstępnie ustawić pośrodku, i dopiero kręcić paluchem.
Oczywiście R226. Kłopot polega na tym, że przy środkowym położeniu nie da się otrzymać w miarę stabilnej sytuacji. Dopiero po wykonaniu niecałej ćwiartki obrotu potencjometrem od położenia środkowego, paluchem da się wtedy w miarę osiągnąć dobry wynik. Znaczy się przy środkowym położeniu dotknięcie palucha powoduje przejście z jazdy obrazu w lewo, na przejcie do jazdy na prawo.
TELEWIZOREK52 pisze: czw, 6 lutego 2020, 03:05 Witam. Pierwsze primo. Jaką masz płytkę? Z-2 czy Z-24M ? W przypadku płytki Z-2 usunięto z niej C231, R237,238,239,241 oraz PR240 i VDR203. W przypadku płytki Z-24M usunięto VDR202, wprowadzono R243-1k. C225 100uF zmieniono na 0.1uF. Do tego jeszcze parę innych drobiazgów ale musiałbym poszukać w zapiskach.
Płytka oznaczona jest jako GZR Z-2 na niej elementy PR240 i VDR203, oraz C232, który nie jest do niczego podłączony oraz jest puste miejsce po C231.

Idźmy dalej na siatce PL36 do kitu jest ujemne napięcie - -35,3V a powinna być koło -45.
(znowu - nie mam schematu z zaznaczonymi napięciami, chyba że od TOPAZa 23 podejdzie.)
Na PCF82 raczej ok. Na anodach anodzie części triodowej 168, na anodzie części pentodowej 145V. Na siatce drugiej pentody 103V.
Na PCL805 208V na anodzie części pentodowej i 84V na anodzie części tridowej. Poza tym na siatce triody -37V, a na siatce drugiej pentody 224V. NA pierwszej siatce jest +5V ??
ECH84 - siatka części triodowej -3V, anoda części heptodowej16V. Na siatce pierwszej -0,2V na siatce trzeciej -3,8.

Co ciekawe spalony był rezystor 1k pomiędzy 4 i 5 końcówką transformatora odchylania ramki oraz niewłaściwie podłączony był kondensator 10nF - zamiast między wyprowadzenia 5 i 4, był wpięty "na skos". Sam transformator posiada nominalne wartości rezystancji uzwojeń i brak zwarcia pomiędzy. Doprowadzenie tego do kultury nie zmieniło w zasadzie nic w sytuacji.

Nie podoba mi się dźwięk WN, nie wiem jak to ładnie opisać.
No i chyba jest jakaś przerwa w ścieżce gdzieś czy inny zimny lut, bo jak się puka w chasis to obraz się potrafi rozjechać i pojawia się brum w głośniku.

Napięcie zasilania TV - 218V.
Sygnał z modulatora ustawionego na kanał 12, do modulatora po niskiej sygnał PAL z odtwarzacza DVD. Bez różnicy w obrazie przy zmianie gniazda z odbioru bliskiego na daleki.
Alternatywnie puszczałem siatkę z generatora nordmende.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: OTV TOPAZ

Post autor: Tomek Janiszewski »

disaster pisze: czw, 6 lutego 2020, 20:56 Domniemuje po tym, że miejsca z przodu jest akurat na identyczny jak VDR201
Tam pierwotnie miał być zwykły węglowy rezystor OWS, identyczny wymiarowo z warystorem wałkowym takim jak VDR201. Możliwe nawet że zastany warystor dyskowy został oryginalnie wmontowany od strony druku w fabryce, bowiem uznano że nie ma sensu wciskać go na siłę między pozostałe elementy.
Na żadnym z dwóch schematów od Topaza nie ma oscylogramów.
A kto powiedział że musi być koniecznie od Topaza? Pomocne będą oscylogramy z dowolnego odbiornika zunifikowanego pierwszej lub drugiej generacji, tj z lampą ECH84 i transformatorem symetryzującym TSLK w selektorze. Np. z instrukcji serwisowej Algi którą można znaleźć pod wcześniej podanym linkiem:
https://audiospa.pl/przydatne/pliki/telewizory
Niemniej na nóżce 6 lampy do kitu jest częstotliwość, no i częstotliwość pływa w zakresie +/- 1kHz (plik K6)
15,63kHz zamiast 15,625kHz - to ma być do kitu? A jaka jest rozdzielczość przyrządu na tym zakresie? Pływa zaś ponieważ nie jest to czysty przebieg okresowy o częstotliwości linii, ale zaśmiecają do dzielone impulsy ramki oraz impulsy wyrównawcze, w obszarze których gęstość impulsów jest dwukrotnie większa. Nic dziwnego zatem, że przyrząd (zwłaszcza cyfrowy) głąbieje.
Sam kształt i jest powiedzmy w miarę stabilny (10V/dz), ale niekiedy pokazują się tam zakłócenia.
Na anodzie heptody ECH84 tak to mniej więcej powinno wyglądać. Co prawda impulsy jakby nieco za szerokie (tak jakby selekcji amplitudowej podlegały całe impulsy gaszące zamiast jedynie impulsów synchronizacji), ale w pierwszym podejściu, gdy synchronizacja działa niestabilnie a tym samym kluczowana ARW jest nieskuteczna może być różnie. Owe rzekome zakłócenia zaś - to impulsy synchronizacji pionowej, raz łapane przez oscyloskop, innym razem pomijane.
Na drugiej anodzie jest jakaś sieczka (1V/dz) - plik (k8)
A to już zupełna kaszana. Faktycznie jest tak znikomo mała składowa stała? Zgodnie ze schematem Algi powinno być tam 65V. Nie widać zupełnie niczego co przypominałoby impulsy synchronizacji H takie jakie są na końcówce 6 tyle że o polaryzacji dodatniej (po triodzie należy oczekiwać odwrócenia fazy). Wygląda to raczej na zakłócenia przenikające wstecz z detektora fazy, do którego dochodzi napięcie zwrotne ze stopnia końcowego linii. Elementy w anodzie triody (transformator oraz rezystor R207 - 33k) - sprawdzone?
Ściągnąłem jeszcze przebieg z R208. (10V/dz)
To na pewno nie jest impuls synchronizacji pionowej, mimo że częstotliwość się mniej więcej zgadza. Taki impuls powinien mieć polaryzację dodatnią, a skoro ma ujemną to znaczy że jego źródłem jest multiwibrator odchylania ramki. i tak będzie zapewne zawsze, nawet przy działającym selektorze.
U mnie siedzi PCL805 :D Ktoś chyba nie miał 85.
I tak może zostać. PCL805 różni się od PCL85 jedynie dodany radiatorkiem na wspornikach siatki pierwszej sekcji tetrodowej, co pozwoliło zwiększyć moc traconą w anodzie z 7 na 8W. W moim sprzęcie od lat działa ta sama PCL85, i nic jej nie dolega, mimo mniejszej dopuszczalnej mocy. Oczywiście ta lampa nie wywiera żadnego wpływu na synchronizację poziomą, o ile w odbiornikach trzeciej generacji ta ostatnia istotnie działa lepiej, to powodem powyższego jest odmienny sposób kształtowania impulsów synchronizacji poziomej w separatorze przez obwód rezonasowy zastępujący stosowany w starszych odbiornikach trasformator TSLK.
Kłopot polega na tym, że przy środkowym położeniu nie da się otrzymać w miarę stabilnej sytuacji. Dopiero po wykonaniu niecałej ćwiartki obrotu potencjometrem od położenia środkowego, paluchem da się wtedy w miarę osiągnąć dobry wynik.
Trudno oczekiwać naprawdę dobrego wyniku w sytuacji gdy do detektora fazy dochodzą conajwyżej marne resztki impulsów synchronizacji. Oscylogramy 10 i 11 na schemacie Algi pokazują co tam powinno być.
Znaczy się przy środkowym położeniu dotknięcie palucha powoduje przejście z jazdy obrazu w lewo, na przejcie do jazdy na prawo
Co świadczy o tym że generator stroi się we właściwym zakresie.
Płytka oznaczona jest jako GZR Z-2 na niej elementy PR240 i VDR203, oraz C232, który nie jest do niczego podłączony oraz jest puste miejsce po C231.
Czyli skoro do C2 nie dochodzą impulsy z TVL, to pozostałych elementy nie przeszkadzają.
Idźmy dalej na siatce PL36 do kitu jest ujemne napięcie - -35,3V a powinna być koło -45.
To zależy od wielu czynników, m.in. od stanu zużycia lampy. Ale może też świadczyć o niesprawności lub złym wyregulowaniu układu stabilizacji na płytce Z-3. I tu warto rozważyć czasowe jego pominięcie i wykorzystanie elementów znajdujących się na płytce Z-2. A prąd pobierany przez stopień końcowy linii - mierzyłeś?
Na PCF82 raczej ok. Na anodach anodzie części triodowej 168, na anodzie części pentodowej 145V. Na siatce drugiej pentody 103V.
Zostaw już ten generator. Na razie nic na to nie wskazuje aby on był źródłem problemów.
Na PCL805 208V na anodzie części pentodowej i 84V na anodzie części tridowej. Poza tym na siatce triody -37V, a na siatce drugiej pentody 224V. NA pierwszej siatce jest +5V ??
I znów ten wynalazek na płytce Z-3 :evil: To on ma dostarczać napięcia na siatkę pierwszą tetrody strumieniowej PCL85. Jest to bardzo złożony układ, gdzie prostowane są zarówno impulsy z anody stopnia końcowego ramki (za pomocą warystora R305 - on właśnie miał w zamyśle dawać efekt stabilizacji wysokości obrazu) jak i pomocniczo - napięcie sieciowe przy użyciu diody DZG7 (aby lampa w jednej chwili nie odparowała) W standardowych odbiornikach bez płytki Z-3 siatka pierwsza była połączona z masą przez rezystory upływowe i ewent. warystor korekcji "S", zaś polaryzacja ujemna była wytwarzana w katodzie przez standardowy człon RC Nie stabilizował on oczywiście wysokości obrazu, ale za to skutecznie chronił lampę. Mierzyłeś prąd zasilający prąd anodowy stopnia końcowego ramki? Za chwilę możesz mieć PCL805 do wymiany, o ile już nie jest zarżnięta. Czy w tych warunkach obeaz na ekranie, choćby i niestabilny wykazuje jakąkolwiek przybliżoną choćby liniowość? Koncepcja układu zastosowanego w Topazie została uznana za nieudaną, skoro w odbiornikach "L" drugiej generacji (Granit, Opal) całkowicie przekonstruowano układ stabilizacji. Znów jest argument aby odłączyć go w diabły i uruchomić dopiero na samym końcu, gdy reszta będzie działała bez zarzutu. Tylko nie należy zapomnieć o wstawieniu w katodę tetrody PCL805 członu RC (np. 470R || 100uF/40V)
ECH84 - siatka części triodowej -3V, anoda części heptodowej16V. Na siatce pierwszej -0,2V na siatce trzeciej -3,8.
A co z anodą triody? Tam właśnie należy spodziewać się źródła problemu z synchronizacją linii i ramki.
Co ciekawe spalony był rezystor 1k pomiędzy 4 i 5 końcówką transformatora odchylania ramki oraz niewłaściwie podłączony był kondensator 10nF - zamiast między wyprowadzenia 5 i 4, był wpięty "na skos".

Może jedno miało związek z drugim? Np. przekraczające 1kV impulsy powrotu z anody były doprowadzane przez kondensator na rezystor, i to co z nich w tej sytuacji zostało w zupełności wystarczyło aby spalić ten ostatni?
Sygnał z modulatora ustawionego na kanał 12, do modulatora po niskiej sygnał PAL z odtwarzacza DVD. Bez różnicy w obrazie przy zmianie gniazda z odbioru bliskiego na daleki.
Alternatywnie puszczałem siatkę z generatora nordmende.
Ja nie mam tego rodzaju dylematów. Od początku korzystam wyłącznie z kablówki, najpierw Aster City a następnie Vectra, przesyłającej sygnały analogowe, które jak obiecywano - nigdy nie zostaną wyłączone. Dzięki temu także tradycyjny bębnowy przełącznik kanałów ma ważką rolę do wypełnienia. I nawet przestroiłem bezużyteczne wkładki kanałowe dla zakresów I i II (kanały 1-5) przestroiłem na niższe pasmo kablowe, rozciągające się pomiędzy UKF-CCIR a nadal wykorzystywanym zakresem III VHF z kanałami 6-12.
Ostatnio zmieniony pt, 7 lutego 2020, 10:36 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3930
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: OTV TOPAZ

Post autor: Marek7HBV »

Oscylogramy od Beryla http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... ryl101.htm ...Istotny jest NR2.Lampy 85/805 nie są na 100 procent wymienne[zależy od zastosowanej aplikacji},ale zawsze można pokręcić. :)
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: OTV TOPAZ

Post autor: Tomek Janiszewski »

Marek7HBV pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:05 Oscylogramy od Beryla http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... ryl101.htm ...Istotny jest NR2.
Należy jednak zauważyć że akurat w Berylu 101, odmiennie niż w Lazurycie czy Topazie ten punkt nie jest umasiony przez kondensator C204, dlatego nie zobaczy się tam czystego impulsu synchronizacji ramki. Z kolei w punkcie 5 impuls synchronizacji będzie zakłócony przez generator ramki. Dlatego warto zobaczyć przebiegi w punktach 11 i 12 (wg schematu Beryla). Tam należy oczekiwać silnych impulsów synchronizacji linii, których coś jakby brakowało.
Lampy 85/805 nie są na 100 procent wymienne[zależy od zastosowanej aplikacji},ale zawsze można pokręcić. :)
Sam byłem ciekaw czy PCL85 nie zdechnie wskutek współpracy z nowoczesnym prostokątnym kineskopem A50-140W, skoro zaczynała (w telewizorach I generacji) z jajowatymi AW43-88. No i jak łatwo się dowiedzieć śledząc już przeszło 11-letnią historię składaka ( https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 6&start=30 ) ma się dobrze do dziś. Wyjmowałem ją tylko na krótko, celem sprawdzenia innych egzemplarzy lamp. Pracuje ona zresztą w ulgowych raczej warunkach: rezystor w katodzie ma 560 a nie 470 omów, bowiem musiałem bardzo oszczędnie gospodarować prądem czerpanym z lamp prostowniczych PY82, krórych również jak dotąd nie wymieniałem. Padła tylko jedna PFL200 (oberwało się doprowadzenie w katodzie sekcji "F") ale to była losowa awaria, ponadto wymieniłem widoczną na zdjęciu zapapraną PL504 (która dostała w kość w innym, niewątpliwie nowocześniejszym choć zapewne spieprzonym sprzęcie) na czystą, która pozostaje takową do dziś. Niewykluczone że właśnie w Neptunach 42X (tych z głowicą ZTG i tranzystorowymi torami p.cz.) oraz "Librach" PCL85 spisałaby się gorzej od PCL805. A mój telewizor chodzi praktycznie codziennie, tak mniej więcej od godziny 19 do północy.
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: OTV TOPAZ

Post autor: disaster »

Panowie - dziękuję za sugestie. Będę je wdrażał, niestety nie mogę robić tego tak na bieżąco jakbym chciał. Telewizorem tym zajmuję się z doskoku.
Ustosunkuję się teraz jeśli pozwolicie do kilku rzeczy, a potem wrócę do tego sprzętu.
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01
disaster pisze: czw, 6 lutego 2020, 20:56 Domniemuje po tym, że miejsca z przodu jest akurat na identyczny jak VDR201
Tam pierwotnie miał być zwykły węglowy rezystor OWS, identyczny wymiarowo z warystorem wałkowym takim jak VDR201. Możliwe nawet że zastany warystor dyskowy został oryginalnie wmontowany od strony druku w fabryce, bowiem uznano że nie ma sensu wciskać go na siłę między pozostałe elementy.
Jest to możliwe, niemniej jednak cały płytka Z2 wygląda na z innej parafii - jaki byłby sens montować na niej fabrycznie C232 i potem go nie podłączać?
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01
Na żadnym z dwóch schematów od Topaza nie ma oscylogramów.
A kto powiedział że musi być koniecznie od Topaza? Pomocne będą oscylogramy z dowolnego odbiornika zunifikowanego pierwszej lub drugiej generacji, tj z lampą ECH84 i transformatorem symetryzującym TSLK w selektorze. Np. z instrukcji serwisowej Algi którą można znaleźć pod wcześniej podanym linkiem:
https://audiospa.pl/przydatne/pliki/telewizory
Dzięki za link.
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01
Niemniej na nóżce 6 lampy do kitu jest częstotliwość, no i częstotliwość pływa w zakresie +/- 1kHz (plik K6)
15,63kHz zamiast 15,625kHz - to ma być do kitu? A jaka jest rozdzielczość przyrządu na tym zakresie? Pływa zaś ponieważ nie jest to czysty przebieg okresowy o częstotliwości linii, ale zaśmiecają do dzielone impulsy ramki oraz impulsy wyrównawcze, w obszarze których gęstość impulsów jest dwukrotnie większa. Nic dziwnego zatem, że przyrząd (zwłaszcza cyfrowy) głąbieje.
Mój błąd - częstotliwość pływa w zakresie 1MHz
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01
Kłopot polega na tym, że przy środkowym położeniu nie da się otrzymać w miarę stabilnej sytuacji. Dopiero po wykonaniu niecałej ćwiartki obrotu potencjometrem od położenia środkowego, paluchem da się wtedy w miarę osiągnąć dobry wynik.
Trudno oczekiwać naprawdę dobrego wyniku w sytuacji gdy do detektora fazy dochodzą conajwyżej marne resztki impulsów synchronizacji. Oscylogramy 10 i 11 na schemacie Algi pokazują co tam powinno być.
Zweryfikuję za niedługo.
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01
Idźmy dalej na siatce PL36 do kitu jest ujemne napięcie - -35,3V a powinna być koło -45.
To zależy od wielu czynników, m.in. od stanu zużycia lampy. Ale może też świadczyć o niesprawności lub złym wyregulowaniu układu stabilizacji na płytce Z-3. I tu warto rozważyć czasowe jego pominięcie i wykorzystanie elementów znajdujących się na płytce Z-2.
Napisz proszę jak dla debila co robi ta płytka Z3?
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01 A prąd pobierany przez stopień końcowy linii - mierzyłeś?

Nie mierzyłem - czego powinienem się tam spodziewać?
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01
Zostaw już ten generator. Na razie nic na to nie wskazuje aby on był źródłem problemów.

I znów ten wynalazek na płytce Z-3 :evil: To on ma dostarczać napięcia na siatkę pierwszą tetrody strumieniowej PCL85. Jest to bardzo złożony układ, gdzie prostowane są zarówno impulsy z anody stopnia końcowego ramki (za pomocą warystora R305 - on właśnie miał w zamyśle dawać efekt stabilizacji wysokości obrazu) jak i pomocniczo - napięcie sieciowe przy użyciu diody DZG7 (aby lampa w jednej chwili nie odparowała) W standardowych odbiornikach bez płytki Z-3 siatka pierwsza była połączona z masą przez rezystory upływowe i ewent. warystor korekcji "S", zaś polaryzacja ujemna była wytwarzana w katodzie przez standardowy człon RC Nie stabilizował on oczywiście wysokości obrazu, ale za to skutecznie chronił lampę. Mierzyłeś prąd zasilający prąd anodowy stopnia końcowego ramki? Za chwilę możesz mieć PCL805 do wymiany, o ile już nie jest zarżnięta. Czy w tych warunkach obeaz na ekranie, choćby i niestabilny wykazuje jakąkolwiek przybliżoną choćby liniowość? Koncepcja układu zastosowanego w Topazie została uznana za nieudaną, skoro w odbiornikach "L" drugiej generacji (Granit, Opal) całkowicie przekonstruowano układ stabilizacji. Znów jest argument aby odłączyć go w diabły i uruchomić dopiero na samym końcu, gdy reszta będzie działała bez zarzutu. Tylko nie należy zapomnieć o wstawieniu w katodę tetrody PCL805 członu RC (np. 470R || 100uF/40V)
Z liniowością akurat nie ma problemu. Rzucając obraz siatki z generatora, po ustabilizowaniu płynięcia na boki (pozostaje jedynie drgania) i po maksymalnym zwolnieniu płynięcia góra-dół, cała geometria obrazu może być wyregulowana prawidłowo.
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01
A co z anodą triody? Tam właśnie należy spodziewać się źródła problemu z synchronizacją linii i ramki.
Hmmm Wychodzi na to, że 0V. Co ciekawe TSLK ma przejście zarówno po jednej jak i po drugiej stronie - muszę się temu przyjrzeć.
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01

Może jedno miało związek z drugim? Np. przekraczające 1kV impulsy powrotu z anody były doprowadzane przez kondensator na rezystor, i to co z nich w tej sytuacji zostało w zupełności wystarczyło aby spalić ten ostatni?
Też tak uważam. W pierwszym rzucie, po prostu wymieniłem rezystor, który momentalnie zaczął się dymić. Po sprawdzeniu schematu wymieniłem kondensator wlutowując go wg. Trusza i wymieniłem rezystor ponownie. Potem było ok.
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:01

Ja nie mam tego rodzaju dylematów. Od początku korzystam wyłącznie z kablówki, najpierw Aster City a następnie Vectra, przesyłającej sygnały analogowe, które jak obiecywano - nigdy nie zostaną wyłączone. Dzięki temu także tradycyjny bębnowy przełącznik kanałów ma ważką rolę do wypełnienia. I nawet przestroiłem bezużyteczne wkładki kanałowe dla zakresów I i II (kanały 1-5) przestroiłem na niższe pasmo kablowe, rozciągające się pomiędzy UKF-CCIR a nadal wykorzystywanym zakresem III VHF z kanałami 6-12.
Ja mam do dyspozycji jedynie DVB-T albo satelitkę. Kablówki nie ma i raczej nie będzie - mieszkam deczko po środku niczego :D
Póki co na gotowe skończyłem część cyfrową anteny zbiorczej z MUX 1,2,3 i dodatkowo MUX 8. Z MUX 8 było zabawy, bo nadajnik zasłonięty nieco przez nadajnik MUX 1,2,3, a dodatkowo mało, że dalej, to jeszcze słabszy (15kW ERP ws. 3x100kW). W końcu dobrałem odpowiedni wzmacniacz z osobnymi wejściami na VHF, UHF i FM wraz z indywidualną regulacją wzmocnień dla każdego toru, co i tak nie do końca rozwiązywało problem, gdyż UHFka z symetryzatorem dawała zdecydowanie mocniejszy sygnał niż VHFka i najzwyczajniej w świecie go zakłócała. Pomogło wstawienie przedwzmacniacza do VHFki.
Planuję dodatkowe uanalogowienie instalacji :D Ale 10kPLN w stację czołową nie zamierzam inwestować, więc na razie sobie powoli dłubię amatorską stację :D
Marek7HBV pisze: pt, 7 lutego 2020, 10:05 Oscylogramy od Beryla http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... ryl101.htm ...Istotny jest NR2.Lampy 85/805 nie są na 100 procent wymienne[zależy od zastosowanej aplikacji},ale zawsze można pokręcić. :)
Dzięki!
Tomek Janiszewski pisze: pt, 7 lutego 2020, 11:13
Należy jednak zauważyć że akurat w Berylu 101, odmiennie niż w Lazurycie czy Topazie ten punkt nie jest umasiony przez kondensator C204, dlatego nie zobaczy się tam czystego impulsu synchronizacji ramki. Z kolei w punkcie 5 impuls synchronizacji będzie zakłócony przez generator ramki. Dlatego warto zobaczyć przebiegi w punktach 11 i 12 (wg schematu Beryla). Tam należy oczekiwać silnych impulsów synchronizacji linii, których coś jakby brakowało.
Zweryfikuję.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Awatar użytkownika
walllker
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 815
Rejestracja: wt, 19 czerwca 2007, 20:26
Lokalizacja: Witaszyce koło Jarocina (Wielkopolska)

Re: OTV TOPAZ

Post autor: walllker »

Witam, z tego co kojarzę to Topaz ma ten sam układ elektryczny co Koral, niedawno zdobyłem instrukcję serwisowa korala, belwedera, szmaragda, jantara, turkusa, chętnie bym załączył skan serwisówki korala bo jest zrobiony, tylko że ma jakieś 40MB i nie da się go załączyć na forum, ale podsyłałem go koledze strykerowi i mówił że zamieści na uinimor.net tyle że jeszcze tam nie widzę, jak coś pisz na PW to wyślę ci na e-mail
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3930
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: OTV TOPAZ

Post autor: Marek7HBV »

Hmmm Wychodzi na to, że 0V. Co ciekawe TSLK ma przejście zarówno po jednej jak i po drugiej stronie - muszę się temu przyjrzeć...................Czyli sprawa w zasadzie jest załatwiona.Na anodzie triody ECH wzmacniany jest sygnał synchronizacji poziomej i wytwarzany pionowej :D
Awatar użytkownika
kopadam46
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 132
Rejestracja: śr, 13 czerwca 2012, 21:14
Lokalizacja: Łódź

Re: OTV TOPAZ

Post autor: kopadam46 »

Witam. Koral to Nefryt i nijak się ma do Topaza. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: OTV TOPAZ

Post autor: Tomek Janiszewski »

walllker pisze: pt, 7 lutego 2020, 18:04 Witam, z tego co kojarzę to Topaz ma ten sam układ elektryczny co Koral
W życiu. Nie wprowadzaj Autora w błąd. Taki sam schemat jak Koral (ale inny kineskop) ma Nefryt. Oba te odbiorniki poprzedzały bezpośrednio erę telewizorów zunifikowanych, względnie mogły uchodzić za ich zerową generację. Płytka sygnałowa Nefryta i Korala rózniła się od płytki Topaza stosunkowo nieznacznie (zamiast EBF89 w torze fonii była EF80 + dioda półprzewodnikowa) ale płytka odchylania miała już tylko wspólny z Topazem generator linii oraz detektor fazy. W selektorze zamiast ECH84 siedziała PCF82 współpracująca z separatorem tranzytronowym ramki na EF80 (spuścizna po Szmaragdzie) natomiast układ odchylania pionowego, dla którego występująca w Szmaragdzie PCL82 okazała się za słaba (z uwagi na kąt odchylania 110st zamiast 90st) został zastąpiony przez układ z lampami ECC82 i PL84 (drugą po identycznej lampie w stopniu końcowym fonii). Pracował on w układzie z generatorem samodławnym sterującym wzmacniacz końcowy, a nie multiwibratora mocy jak układy odchylające z lampami PCL85/805 których wtedy jeszcze u nas nie było.
Topaz stanowi natomiast "luksusowe" wykonanie odbiornika zunifikowanego pierwszej generacji. Był on jedyny w swoim typie, najbardziej podobne do niego były wspomniane wcześniej odbiorniki standardowe takie jak Alga, Lazuryt czy Fiord, pozbawione jednak płytki Z-3. Odbiorniki "luksusowe" drugiej generacji (Granit, Opal) miały wprawdzie płykę uszlachetniającą (Z-31) ale pełniła ona inne dodatkowe funkcje niż Z-3, zaś na płytce sygnałowej pojawiły się tranzystory oraz nowoczesne lampy EF183, EF184 i PCL86.
niedawno zdobyłem instrukcję serwisowa korala, belwedera, szmaragda, jantara, turkusa, chętnie bym załączył skan serwisówki korala bo jest zrobiony, tylko że ma jakieś 40MB i nie da się go załączyć na forum, ale podsyłałem go koledze strykerowi i mówił że zamieści na uinimor.net tyle że jeszcze tam nie widzę, jak coś pisz na PW to wyślę ci na e-mail
Korala można od dawna ściągnąć z netu, pozostałe zaś odbiorniki są od niego jeszcze starsze, i jeszcze mniej podobne do Topaza.
Ostatnio zmieniony pt, 7 lutego 2020, 22:18 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
walllker
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 815
Rejestracja: wt, 19 czerwca 2007, 20:26
Lokalizacja: Witaszyce koło Jarocina (Wielkopolska)

Re: OTV TOPAZ

Post autor: walllker »

Faktycznie poprawiam mój błąd przejrzałem schematy Korala i Topaza i nie jest to samo, musiałem jak koledzy piszą pokręcić z Nefrytem, co do uwagi kolegi

"Korala można od dawna ściągnąć z netu, pozostałe zaś odbiorniki są od niego jeszcze starsze, i jeszcze mniej podobne do Topaza."

to przyznam że nie schemat a instrukcję serwisową do Korala szukałem 4 lata, żeby doprowadzić mojego do stano użyteczności publicznej i schemat owszem był ogólnie dostępny, ale instrukcji serwisowej nigdzie nie znalazłem, jeżeli kolega wie na jakich stronach można znaleźć instrukcję serwisową to proszę o link, chętnie porównam z moją, a swoją droga jak ktoś będzie potrzebował taką instrukcję to proszę pisać chętnie użyczę.
ODPOWIEDZ