Mesa "noDR" Orange wersja 18W

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Macck
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 254
Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
Lokalizacja: Wroc/Rzesz

Re: Mesa "noDR" Orange wersja 18W

Post autor: Macck »

Update. Kawałek laminatu i wszechobecne zipki. Taki montaż :D Cóż, na przyszłość będę wiedział żeby to lepiej przemyśleć, na czymś się trzeba uczyć. Ale siedzi stabilnie i się raczej nie ma możliwości wysunąć bo blokuje się o ścianki ten blok zasilacza. Jak będę kończył to poprawię jakimś klejem na gorąco żeby się opaski nie pozsuwały
Mam natomiast wątpliwości czy przy 300mA uzwojeniu projektowanym na 310V (jałowo 340V) obciążę dostatecznie zasilacz żeby kondensatory na 450V to zniosły. Na biegu jałowym mam na głównych kondensatorach 468V. Resztę już testowałem przez autotransformator. Ponadto ten rezystor 500Ohm wydaje mi sie że powinien mieć z 15W co najmniej a nie tak jak w moim wydaniu 6,5W

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mocno wypaczona perspektywa, ten blok siedzi prosto.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Macck
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 254
Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
Lokalizacja: Wroc/Rzesz

Re: Mesa "noDR" Orange wersja 18W

Post autor: Macck »

Muszę wyjechać na tydzień, więc troszkę zawieszę. Został do zmotnowania stopień końcowy, podłączyć lampę inwertera, zasilacz biasu z uzwojenia 60V (ma ktoś jakiś fajny pomysł/schemat ?) i można próbować uruchamiać. I tu prośba, poszukuję tutoriala uruchomieniowego albo jakichś porad. Mam do dyspozycji oscyloskop i autotransformator z rzeczy które przychodzą mi na myśl że mogą się przydać.

Ostatecznie wyszła kopalnia kabli przez bądź co bądź nie najbanalniejszy system przełączający który ma 5 przełączników a sama zmiana kanałów wymaga przełączenia 3 par styków a każda para to 3 kable, i mimo że staram się prowadzić przewody od lamp w jednym pakiecie, to przewody od-do przekaźnikowe i zasilające generalnie wprowadziły sporo zamętu w obudowie mimo że prawie wszystko jest upięte, tak aby nie latało,


Kabli jest naprawdę dużo, obawiam się jakichś problemów z tego tytułu. Masy wzmacniacza to lokalne szyny upięte w gwiazdę tudzież lokalne gwiazdy na lokalnych szynach upięte do głównego punktu masy na chassis. Masa systemu przełączającego na masie wzmacniacza. Długie przewody sygnałowe jak np korektor-pętla-inwerter są ekranowane z masą podłączoną jednostronnie.
Mimo iż pięknie nie mam, to mam wrażenie że sporo ładniej niż w temacie niżej o naprawie DiamondSounda i te kable które tam idą jak chcą skąd chcą :D

Żarzenie 3 lamp preampu stałym, 12700uF pojemności filtracji w tym 3300uF low ESR na razie niesymetryzowane. Odczepy + i - mostka symetrycznie dociążone rezystorami 0,22R 5W. Na stałym uzyskałem równe 6,3V Natomiast przemienne do popracowania bo mam ~7V więc pasowało by trochę obniżyć, aczkolwiek obciążony cały transformator może trochę inaczej się zachowywać.

Te takie nagromadzenia kabli w 1 miejscu to właśnie po 2 upięte koszulkami przekaźniki ze stertą wyprowadzonych przewodów.
W każdym razie, nie bijcie, zdaję sobie sprawę że zrobilibyście to ładniej :-)
Załączniki
wzmnatri.png
Obrazek
Macck
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 254
Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
Lokalizacja: Wroc/Rzesz

Re: Mesa "noDR" Orange wersja 18W

Post autor: Macck »

Wzmacniacz zmontowany, uruchomiony wstępnie, nierozkręcony mocno - bo się mocniej nie da - brzmi bardzo fajnie, teraz problemy:

najpoważniejszy - jak się chcę trochę głośniej niż granie "do łóżka nocą" to wzmak strzela na bardzo dużych głośnosciach tzn, jak się uderzy w struny to conajmniej tak jakby się podgłośnił do pełnej mocy i chciał się wycharczeć.
trzaski systemu przełączającego kanały i pętle efektów
przydźwięk ale to chyba z braku symetryzacji żarzenia - po zsymetryzowaniu stałego dwoma rezystorami 180R to już prawie tego nie słyszę, do dopracowania.


na razie NFB jest niepodłączone

edit: po wpięciu się w return gram sobie cleanem ładnie i niezbyt głośno pomimo rozkręconej na max pętli ale jak mocniej walnę w struny to mam wrzaskotrzask ... czym to może być spowodowane.. ?

To jest pierwszy priorytet się tego pozbyć tak żeby dało się grać normalnie na każdej głośności a nie że przy troszkę większej amplitudzie dzieją się cuda i wrzaski na końcówce.

Wzmacniacz poskładany "jak widać" wg. tego co jest na rysunku poniżej. Oczywiście, jeśli sam schemat jest prawidłowy to trzeba znaleźć babola teraz.
Załączniki
schem.png
Obrazek
thn.technik
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 468
Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
Lokalizacja: Radom

Re: Mesa "noDR" Orange wersja 18W

Post autor: thn.technik »

Cześć, ten schemat jest niekompletny, brakuje np układu biasu. Popraw schemat i nanieś pomierzone napięcia to pogadamy :D
Macck
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 254
Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
Lokalizacja: Wroc/Rzesz

Re: Mesa "noDR" Orange wersja 18W

Post autor: Macck »

Na razie wrzucam tak, z dodanym układem biasu, tam są dwa takie dzielniki osobno dla każdej lampy różnią się rezystorem bo trochę zakresu brakowało poniżej -51V a dzielniki wylądowały w koszulkach. Stąd ten równoległy rezystor 30-47k bo coś się symetria rozjechała i dobierałem indywidualnie.
Bias na test pointach 1 Ohm po kilku minutach ustawiłem na 33mV czyli te 33mA na lampę.

Teraz jestem w domu ale widzę już że nie podłączyłem uzwojenia "0" TG'a do masy wzmacniacza.
Pozostałe napięcia podam później jak pojadę na warsztat się z tym bujać. Pomysły jeśli macie to jestem otwarty, bo chcę to uruchomić póki mam jeszcze 2 tyg wakacji i mogę cokolwiek pograć.

Zasilacz przekaźników to stabilizowany 7812 zasilacz 12V. Same przekaźniki niestety nie mają tłumików a są zakoszulkowane dość konkretnie żeby nic nie odpadło. No ale trzeba będzie chyba rozpierniczyć i dorobić bo takie trzaski jak mam to nie wchodzą w grę w ogóle.

Dorzucam filmik, jak mi się to zachowuje

https://www.youtube.com/watch?v=dTtWwR- ... e=youtu.be

______________________________________

Znalazłem. Nie bylo kondensatora 20n sprzęgającego inwerter z korektorem/pętlą. Już gra :P

Jakieś pomysły jakby trochę za ekranować toroida żeby tak nie siał? Gitara strasznie zbiera przydźwięk...

Mam jeszcze taki problem że jak dam głośność na max oczywiście bez gitary bo by mi uszy urwało i dużo wysokich to wzmak lekko gwizda (wzbudza się). Czym to może być spowodowane? Z podłączonym NFB tzn. w trybie VINTAGE już problem jest znacznie mniejszy.
Załączniki
schem.png
Obrazek
$munt
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 42
Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 01:01

Re: Mesa "noDR" Orange wersja 18W

Post autor: $munt »

Mam jeszcze taki problem że jak dam głośność na max oczywiście bez gitary bo by mi uszy urwało i dużo wysokich to wzmak lekko gwizda (wzbudza się). Czym to może być spowodowane? Z podłączonym NFB tzn. w trybie VINTAGE już problem jest znacznie mniejszy.
Wszelkie kopie Mesy na przekaźnikach zamiast lderów jest dobrze robić tak, żeby przekaźniki były zapięte na cleanie, a nie na lead'dzie. Jeśli masz zapięte na lead'dzie to oblookaj czy zasilanie przekaźników masz umasowione do obudowy. Z ciekawości jak Ci gada kanał czysty przy takim rozwiązaniu ?
Macck
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 254
Rejestracja: sob, 23 października 2010, 14:01
Lokalizacja: Wroc/Rzesz

Re: Mesa "noDR" Orange wersja 18W

Post autor: Macck »

Clean gada swietnie tylko na wiekszych głośnościach preamp jest w stanie przesterować końcówkę. Chętnie bym się twgo pozbył. Z pozostałych problemów to po nagrzaniu (ok 1h grania()inwerter zaczyna potrzaskiwać. Trochę szumi ale w zaleznosci od gitar choc unplugged troche tez. Decimator powinien pomóc ;) jak na pierwszą kostrukcje tego typu to jestem zadowolony.
Obrazek
ODPOWIEDZ