Peavey Windsor 100 + POD 500X
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Peavey Windsor 100 + POD 500X
Potrzebuje porady. Pewien gość zwrócił się do mnie aby przystosować mu Peaveya Windsora 100 do współpracy z procesorem POD 500x. Mam pewne wątpliwości czy można to zrobić. Chodzi o to aby premp mu maksymalnie oczyścić. W grę nie wchodzi podpinanie w return pętli bo gość chce móc wykorzystywać korektor z preampu. Na tę chwilę współpraca tych urządzeń nie jest możliwa w sposób jaki chce to wykorzystać bo ciągle mu się preamp przesterowywuje.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7360
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Lepiej niech zmieni wzmacniacz, bo słabo widzę wyczyszczenie czterostopniowego jednokanałowca, żeby to miało jakiś sens...
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Myslalem zeby pominac dwa pierwsze stopnie i sygnal wpychac na trzeci...
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7360
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
To już lepiej powywalać kondensatory w katodach.
Można tez spróbować bezinwazyjnie - założyć inny typ lamp do preampa, np. 5751, którą wielu gitarzystów stosuje w celu wyczyszczenia brzmienia.
Można tez spróbować bezinwazyjnie - założyć inny typ lamp do preampa, np. 5751, którą wielu gitarzystów stosuje w celu wyczyszczenia brzmienia.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
- Razor89
- 500...624 posty
- Posty: 516
- Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
- Lokalizacja: Gostyń - Śląsk
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Samo wywalenie kondensatorów katodowych sprawy nie załatwi. Trzeba najlepiej w dwóch miejscach mocno zredukować sygnał pomiędzy stopniami, tylko wtedy rośnie ilość przenoszonych niskich częstotliwości. Pomaga zmniejszenie kondensatora sprzęgającego pomiędzy 1 i 2 stopniem. Tak poza tematem to wszyscy podłączaja poda na 4 kable i nie ma problemu. On ma wystarczającą korekcję, a przester z dobrego lampiaka jest nadal lepszy jakościowo niż ten z poda 

Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Zespół w którym gra klient z tego co się zorientowałem chałturzy czyli nie wykonuje własnych utworów. Przekrój wykonywanej muzyki jest zapewne spory, a więc wykorzystywanie procesora jest dla takiego zespołu baaaaardzo wygodne. I nie ma tu znaczenia czy przester z PODa jest gorszy niż z lampiaka. Drugi gitarzysta z zespołu gra dokładnie w ten sam sposób tylko, że on ma jakiegoś Marshalla w którym jest lampowa końcówka i pełno krzemu preampie. Temu trafił się wspomniany Windsor z drugiej ręki i myślał, że uda mu się podobnie to zrealizować, szczególnie że do tej pory wykorzystywał jakiegoś tranzystorowego Marshalla. Jednak lampowa końcówka Marshalla kolegi gra dla niego po prostu dużo lepiej. Nie wiem jak ten Windsor wygląda w środku ale podejrzewam że jest na PCB a więc "grzebalność" jest taka sobie...
- Razor89
- 500...624 posty
- Posty: 516
- Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
- Lokalizacja: Gostyń - Śląsk
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Nie rozumiem dlaczego nie chce korzystać z return pętli. Pod został do tego stworzony. Ewentualnie podłączenie metodą na 4 kable.
Korektor ze wzmacniacza jest zbędny, tym bardziej że w POD jest rozbudowana korekcja tylko trzeba to dobrze ustawić.
Tu masz schemat: http://bestnetworx.com/uploader/files/5 ... EMATIC.pdf
Niestety jest na PCB, ale coś można pokombinować. Ale jak on to chce robić na stałe, to szkoda wzmacniacza moim zdaniem
Korektor ze wzmacniacza jest zbędny, tym bardziej że w POD jest rozbudowana korekcja tylko trzeba to dobrze ustawić.
Tu masz schemat: http://bestnetworx.com/uploader/files/5 ... EMATIC.pdf
Niestety jest na PCB, ale coś można pokombinować. Ale jak on to chce robić na stałe, to szkoda wzmacniacza moim zdaniem

Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Koleś po pierwsze twierdzi, że w petli także nie może uzyskać czystego brzmienia. Po drugie potrzebny jest mu korektor bo często gra na nieswoich paczkach, nie ma zamiaru zmieniać ustawionych już presetów w PODzie aby dostosować brzmienie do danej paczki. Korekcja poza procesorem jest wygodniejsza z czym zapewne się zgodzicie i tu go rozumiem. W przypadku tego wzmacniacza jednak to raczej rzeźbienie w klocku...
-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Chyba coś takiego by trzeba zrobić, przełącznik drive/clean....Jakiś 3 sekcyjny przełącznik z tyłu...
- Razor89
- 500...624 posty
- Posty: 516
- Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
- Lokalizacja: Gostyń - Śląsk
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Myślałem że ma swoją paczkę cały czas. Tak to faktycznie może się przydać korektor. Ale jak z return nie może uzyskać cleanu to nie umie tego ogarnąć po prostu. Mam kumpla co tak gra i cleany są bez problemu.
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Gościowi nie jest potrzebne pokrętło gain. Myślałem aby wykorzystać wejście LOW i postać z niego sygnał bezpośrednio na ostatni stopień. Co o tym myślicie?
- Razor89
- 500...624 posty
- Posty: 516
- Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
- Lokalizacja: Gostyń - Śląsk
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Możesz spróbować to zrobić. Trzeba to zrobić tak żeby nie zniszczyć wzmacniacza bo go trochę szkoda
. Jedno mnie tylko zastanawia. Jak on nie umie osiągną cleanu z return, to z tego 1 stopnia przed korektorem pewnie też nie osiągnie. Wydaje mi się że to kwestia ustawienia odpowiednich poziomów sygnałów w Podzie 


-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Ostatni stopień w tym wzmacniaczu to jest tłumik nie wzmacniacz, musiał byś na wejście low podać 30V sygnału by na wejściu korektora mięć koło 17V.
W normalnych warunkach na wejściu korektora jest około 18V sygnału by na pętli mieć około 1V
Można spróbować wejście low podłączyć do trzeciej triody, ale piękny clean to to nie będzie jeśli się nie zmieni kondensatora katodowego 3 triody na większy (jakieś 22uF) Sygnał też bedzie za niski.
Akurat gałka gain w tej opcji z przełącznikiem clean/drive była by tu bardzo pomocna, jak dla mnie... Sprawdzenie tej przeróbki to jest rozpięcie 2 nóżek kondensatorów plus przełącznik i kable, można nawet płytki nie odkręcać....
Zwróć też uwagę na to że ostatni stopień mocno tłumi wysokie tony (1nF w anodzie)
W normalnych warunkach na wejściu korektora jest około 18V sygnału by na pętli mieć około 1V
Można spróbować wejście low podłączyć do trzeciej triody, ale piękny clean to to nie będzie jeśli się nie zmieni kondensatora katodowego 3 triody na większy (jakieś 22uF) Sygnał też bedzie za niski.
Akurat gałka gain w tej opcji z przełącznikiem clean/drive była by tu bardzo pomocna, jak dla mnie... Sprawdzenie tej przeróbki to jest rozpięcie 2 nóżek kondensatorów plus przełącznik i kable, można nawet płytki nie odkręcać....
Zwróć też uwagę na to że ostatni stopień mocno tłumi wysokie tony (1nF w anodzie)
- Razor89
- 500...624 posty
- Posty: 516
- Rejestracja: ndz, 30 października 2011, 21:39
- Lokalizacja: Gostyń - Śląsk
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Faktycznie, teraz przyjrzałem się schematowi. Tak jak mówisz może lepsze będzie zrobienie clean moda. Chociaż jest to straszna rzeźba mimo to. Kumpel gra tak, że hi-gain ma ze wzmacniacza, POD jest w tej chwili procesorem efektów, a cleany i crunche lecą z PODa prosto w return pętli. Moim zdaniem łatwiej dla niego będzie kupienie sobie swojej paczki i ustawienie na niej żeby wszystko fajnie brzmiało. Korektor moim zdaniem sprawy nie załatwi, ale to tylko moje zdanie 

-
- 375...499 postów
- Posty: 468
- Rejestracja: pn, 22 kwietnia 2013, 18:38
- Lokalizacja: Radom
Re: Peavey Windsor 100 + POD 500X
Można użyć tego przełącznika S1 który dołącza to 10nF (sick! poco komu aż taki bright switch??) jako przełącznika clean/drive a to 10nF dołączać tylko z footswitcha. Albo w ogóle użyć relaya SK101 do przełączania clean/drive a switchem S1 załączać równolegle do footswitch relaya SK101...