Czy zniknie modulacja AM i FM ?

[ECC83]

Tak sobie pomyślałem, że gdzieś indziej narzekaliśmy na "prostactwo" radia, obecność stacji grających tylko angielskie "dudnienie" itp.
Ale czy to nie jest jedynym co przyciąga ludzi do radia?
Wyżej ktoś napisał, kto będzie słuchał jakiejś audycji Trójki, czy wywiadu. Niestety w obecnych normach kulturowych nie dużo da sie zmienić, chyba, że kosztem słuchaczy.

[jacekk]

Tak sobie pomyślałem, że gdzieś indziej narzekaliśmy na "prostactwo" radia, obecność stacji grających tylko angielskie "dudnienie" itp.Ale czy to nie jest jedynym co przyciąga ludzi do radia?

Bo taki jest trend promowany przez nadawców. U nas tak jest, na zachodzie tak jest, na północy też tak jest. Ba, nawet osoby tam zatrudnione mają często bardzo podobny głos.. Tylko język inny Oczywiście pisze o stacjach radiowych typowo komercyjnych. Tyczy się to też telewizji, większość pomysłów na teleturnieje i podobne zjadacze czasu pojawiła się już gdzieś indziej na świecie lub nawet ten sam program jest emitowany w kilku krajach na raz z identyczną oprawą. To jest samonakręcająca się spirala.

[bonzo.pl]

http://finanse.wp.pl/kat,140082,title,K ... &_ticrsn=3

[tarasw]

Nadchodzą trudne czasy. Jak sobie radzono 70 lat temu wobec zmiany systemu - link.

Nasza nadzieja w Towarzystwie Trioda. Spróbujmy powalczyć o ocalenie FM !

Pozdrawiam,

Wojciech

[disaster]

Cóż, dyskusja ta zaczyna powoli przypominać słynne rozważania, że "kiedyś było lepiej".
Gdy 150 lat temu istniał internet, to pewnie pojawiłyby się kółka obrony lamp na gaz świetlny.
A tak na prawdę, to przecież istniały tego typu towarzystwa tyle, że 200 lat temu.
Nazywali się Luddystami.

Wracając ad rem i odnosząc się do podanego przez przedmówcę odnośnika.
Gdy czytam takie zdania:

W DAB (a takie to nieszczęście ma imię) będziemy mieli przekaz czysty, skwantyfikowany i … do żywej golizny odarty z uroków słuchania. Ba nawet skompresowany i zsyntezowany - o smaku hamburgera wobec pachnącego pieczystego, przednim winem podlewanego.

To pomijając już fakt, że w SJP brakuje słowa zsyntezowany (jest zsyntetyzowany), jak żywo stają mi przed oczami wypowiedzi audiofilów pośledniego gatunku i ich suche i metaliczne brzmienie muzyki ze wzmacniacza podłączonego do gniazdka bez złotych styków.

Radio FM brzmi źle. Radio AM brzmi jeszcze gorzej.
Ja w tym momencie radia w zasadzie nie słucham.
Zniechęciłem się słuchaniem przy śniadaniu reklam środków do higieny żylaków odbytu, środków do zwalczania celulitu wodnego przy obiedzie, oraz środków na (nie)płonący konar przy kolacji.
W samochodzie mam własną playlistę, więc też w zasadzie radia nie.

Jedyne momenty gdy słucham radia, to podczas prac nad kolejnym odbiornikiem.

[chrzan49]

No bez przesady Kolego Katastrofa.Nieco pozyłem z 3-ka imiala lepsze i gorsze czasy.PO przechwyceniu przez politykierów z jedynie słusznej "patriotycznej " formacji poziom siegnał dna i czarna rozpacz mnie ogarneła czego posluchać.Czyzby tylko KRLD i Chiny Ludowe pozostały lub szczekaczki Putina?Obecnie lepiej choc nadają muzykę niezbyt mi leżącą ale pozostali swietni prowadzący i bez nich zycia sobie nie wyobrażam.Radio to nie tylko muza ale tez reportaż a tego z playlisty nie posłuchasz.Dobra jest także 2-ka ale to juz nie moje klimaty.Komercyjne to porażka o czym wielkokrotniepisaliśmy.We wczesniejsych postach pisałem o transmisjach internetowych lub DAB.I zawsze wracam do eteru.Nie wiem na czym to polega ale wolę posłuchać analoga z dobrym dekoderem stereo.Z dobrym powtarzam,
Pozdrawiam Tomasz

[elektrit]

kto będzie słuchał jakiejś audycji Trójki,

No ja akurat słucham trójki. Już nie chodzi o treść programową, bo jednak lepsza jest od nadawców komercyjnych co sam dźwięk. Jest w moim odczuciu taki stonowany, nie narzuca się i nie kuje w uszy. Cała reszta-Zet, Eska, RMF jest męcząca, dźwięk jest nadawany tak jakby skrajami pasma, napompowany, wyostrzony plus jakiś turbodopalacz. Męczy. Ale młodym szczawikom może się podobać.
Trójki słucha się z przjemnością

[ECC83]

Oczywiście, że tak, ale ja w moje wiadomości pisałem o młodych ludziach w obecnych normach kulturowych. A, że my słuchamy to oczywiste.

[jugacz]

Cóż, dyskusja ta zaczyna powoli przypominać słynne rozważania, że "kiedyś było lepiej".
Gdy 150 lat temu istniał internet, to pewnie pojawiłyby się kółka obrony lamp na gaz świetlny.
A tak na prawdę, to przecież istniały tego typu towarzystwa tyle, że 200 lat temu.
Nazywali się Luddystami.

disaster, według mnie nie chodzi o blokowanie nowoczesności. Chodzi o to, czy nowoczesność MUSI KONIECZNIE wywalać ze świata żywych to co było - mimo, że oba światy mogą obok siebie współistnieć.

Auto jest znane od 1885 roku- ale do dziś w kodeksie drogowym mamy przepisy poświęcone jeździe wierzchem. Ilu tych jeźdźców widzimy to nieważne - ale wciąż MOŻNA. W przypadku cyfryzacji ma być inaczej - mają być WYŁĄCZONE wszystkie nadajniki analogowe na FM i AM. I kością niezgody jest to WYŁĄCZENIE- a nie to, ze ktoś chce nadawać w cyfrze. chce to niech nadaje, Bogu dzięki, że istnieje postęp, jakby nie postęp nie byłoby naszych radyjek.

Ktoś powie że to koszty. Oczywiście. Ale utrzymanie nadawania na AM chociażby nie wymaga specjalnych nakładów. Jak czytam że za moje m.in. pieniądze robi się żenuazję w rodzaju "Rolnik szuka żony", a z drugiej strony chce się wyłączyć Solec Kujawski, to szlag mnie trafia. Wywalmy z TV publicznej WSZYSTKIE reality show (o misji to se możemy tylko pomarzyć- nie ma transmisji np. Konkursu chopinowskiego a są jakieś mózgotrzepy na najniższym poziomie. Dwa reality show WON z publicznej - i jest kasa na Solec.

Poza tym - z tego co przez całe lata mawiano - nadawanie na AM to nie tylko muzyka i reportaże, ale również zarządzanie kryzysowe. dlatego AM podobno i tak nie powinien być wyłączony...

[disaster]

Wiesz, na tej samej zasadzie nikt nie utrzymuje instalacji oświetleniowych na gaz świetlny.
Co więcej, ani nie można używać gazu świetlnego, ani gazu w ogóle do oświetlania mieszkania.

To nie chodzi o nowoczesność, czy nienowoczesność. Po prostu pewne rzeczy wychodzą z użycia i nie należy się nad nimi użalać zbytnio.

Daremne żale - próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia.

Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Zniknionych mar szeregu -
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu.

Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.

Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą.

[anka]

W tej toczonej tu od lat na Naszym forum dyskusji na tym tak "bliskim" Nam tematem ,tak sądzę ,nie był przywołany ,ważny i NIESTETY ( jestem za jak najdłuższą egzystencją modulacji AM ) trudny do "obalenia" argument. Jest nim naturalne dążenie do coraz bardzie racjonalnego (optymalnego) wykorzystania dobra naturalnego którym jest widmo elektromagnetyczne.

[jugacz]

Daremne żale - próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia.

Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Zniknionych mar szeregu -
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu.

Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.

Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą.

Cóż... na Asnyka wypada odpowiedzieć Asnykiem:

Każda epoka ma swe własne cele
I zapomina o wczorajszych snach...
Nieście więc wiedzy pochodnie na czele
I nowy udział bierzcie w wieków dziele,
Przyszłości podnoście gmach!

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść;
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!

Ze światem, który w ciemność już zachodzi
Wraz z cała tęczą idealnych snów,
Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi,
I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi,
W ciemności pogasną znów!

A przechodząc z Parnasu na niwę prozy: nikt nie mówi, żeby wszystko zostało po staremu i na analogu nadawało kilkadziesiąt stacji. To rzeczywiście nie ma sensu, tak jak utrzymywanie latarni gazowych w całym mieście.

Ale... W Warszawie mamy kilka ulic, na których CELOWO zachowano latarnie gazowe. Mamy zabytkowe linie tramwajowe. Z Krakowa do Chabówki jeździ pociąg retro, to samo jest w Wolsztynie. Dlaczego zatem nie zostawić JEDNEJ Warszawy 1 na długich 225 kHz, jako pewnego - nie bójmy się tego wyrazu- ZABYTKU KULTURY MATERIALNEJ? Zwłaszcza że szczęśliwie minęły czasy, kiedy słowo "zabytek" odnoszono tylko do dziel sztuki, budynków powyżej 100 lat a taka na przykład Syrena 104 była dla konserwatorów tylko kupa złomu. Dlaczego zatem nie zostawić JEDNEJ rozgłośni, która - moim zdaniem - poza walorami zabytkowymi przydać się może również do zarządzania kryzysowego? Jaki to wydatek z budżetu państwa? Znając życie tyle, co utrzymanie przez rok takiego Malborka bądź Wilanowa. A kto powiedział, że historia kultury materialnej ma być traktowana po macoszemu? W Warszawie rozważane jest teraz przywrócenie... tramwaju konnego. Nie muszę dodawać, że 10 tysięcy złotych taka inwestycja kosztować nie będzie - tylko dużo, dużo więcej. Też można by powiedzieć: po co? Ano właśnie - dla przywrócenia tradycji, pokazania historii. To po kiego grzyba równocześnie wycinać do cna to, co działa i po latach pluć sobie w brodę: jacy byliśmy głupi?

Poza tym mógłbym zgodzić się z oszczędzaniem na Solcu Kujawskim - ale tylko wtedy, kiedy pieniądze na media NIE BYŁYBY MARNOWANE NA DYRDYMAŁY. Reality show w publicznej to jest granda i skandal do kwadratu i KRADZIEŻ pieniędzy podatników, w tym moich. Nie ma co mówić o misji - efekt oglądania jednego odcinka porównywalny jest z wypiciem trzech butelek "RYSY EKSPORTOWE - EFEKT CIUPAGI GWARANTOWANY" pod altanka śmietnikową - z tą różnicą, że pijący rzeczone Rysy ileś groszy z każdej butelki wpłaci akcyzy do budżetu, a oglądający reality show w publicznej wyciągają kasę z budżetu w ilościach monstrualnych. Powtarzam - nikt nie może się czepiać Waltera czy Solorza że puszczają idiotyczne programy, ich biznes ich pieniądze. Mogą sobie nawet wódkę rozdawać, nic nam do tego. Ale jeśli ktoś twierdzi, ze nie stać nas na utrzymanie tradycji jaką jest klasyczne radio (na jednym raptem kanale!!!) i wspieranie w ten sposób zjawiska kulturowego jakim jest ruch radioamatorski, a równocześnie daje lekka ręka kupę forsy na programy telewizyjne na poziomie intelektualnym godnym motylicy wątrobowej - to sorry, na to się nie godzę.

[jugacz]

W tej toczonej tu od lat na Naszym forum dyskusji na tym tak "bliskim" Nam tematem ,tak sądzę ,nie był przywołany ,ważny i NIESTETY ( jestem za jak najdłuższą egzystencją modulacji AM ) trudny do "obalenia" argument. Jest nim naturalne dążenie do coraz bardzie racjonalnego (optymalnego) wykorzystania dobra naturalnego którym jest widmo elektromagnetyczne.

W takim razie bardzo nieracjonalnie wykorzystujemy dobro naturalne jakim jest - również ograniczone - terytorium naszego kraju, tolerując co najmniej w kilkudziesięciu gminach - niekiedy w najlepszych miejscach pod budownictwo- kupę gruzów sprzed lat, eufemistycznie zwaną "ruiny zamku". Wyobraźmy sobie te tysiące co roku z podatku od nieruchomości, zamiast wykładania tysięcy z funduszu na "ochronę zabytków"... Toż to niegospodarność!!! Prokuratura i sąd - NATYCHMIAST!!!

Baaaaardzo nieracjonalne jest również trzymanie odłogiem ogromnego pola nieopodal Grunwaldu tylko dlatego, że jakieś 600 lat temu jakieś heńki się tam naparzały na miecze... przecież można by to opchnąć Accorowi albo Holiday Inn, zrobiłby z tego maszynkę do zarabiania pieniędzy... gmina też by swoje zarobiła...

A tak na serio. RACJONALNE to nie to samo co OPTYMALNE. W konstytucji KAŻDEGO cywilizowanego kraju jest miejsce na ochronę zabytków, kultury materialnej, dziedzictwa przeszłości czy jak tam to nazwiemy. I nie widzę najmniejszego powodu, żeby na falach eteru ta zasada miała nie obowiązywać. Mówi się dziś tyle o zrównoważonym rozwoju - a właśnie w tej doktrynie zabytki i dziedzictwo kulturowe też ma swoje poczesne miejsce i niezbywalne prawa...

Zaznaczam: mówię o JEDNEJ stacji. Nie więcej - ale i nie mniej.

[anka]

"Zgrabne" i podoba mi się to przywołanie przykładu zabytków architektury i historii Grunwaldu.Ale to w odniesieniu do tu tej Naszej dyskusji o AM-ie i moim argumencie widma to zbyt "gruba" i mimo mej sympatii do tego co jest skazane na "odejście" , zanadto uproszczona analogia.

[jugacz]

"Zgrabne" i podoba mi się to przywołanie przykładu zabytków architektury i historii Grunwaldu.Ale to w odniesieniu do tu tej Naszej dyskusji o AM-ie i moim argumencie widma to zbyt "gruba" i mimo mej sympatii do tego co jest skazane na "odejście" , zanadto uproszczona analogia.

A niby dlaczego zbyt "gruba"? A co takiego ważnego niby ma na tym AM być, bez czego Polacy nie przeżyją, spotka nas głód, zaraza i śmierć masowa? Kolejne kanały dla 13598 korporacji taryfiarzy? Monitoring gargameli przez firmy ochroniarskie? Transfer danych z fotoradarów? A może kanał dla kolejnych inwestycji (FUJ!!!) ViaTolla (ZGIŃ PRZEPADNIJ!!!)

Poza wszystkim jeszcze dochodzi kwestia Polonii zagranicznej. Dziś AM to dla wielu, zwłaszcza starszych ludzi najprostsza forma łączności ze światem. Nie chcę nawet sobie wyobrażać co zaczną wypisywać następcy śp. Edwarda Moskala jak zlikwidują JEDYNE polskie radio słyszalne w USA. No, chyba, że te częstotliwość dostanie Toruń...