Rządy Chrobrego zostały już przez wieki opisane i raczej wiele nowego tu się nie wniesie. Natomiast generała historia dopiero oceni. Oceni po latach kiedy zostaną ujawnione wszystkie dokumenty. Fakty są takie że nie było rzezi. Nie było drugiego Budapesztu czy Pragi.
popiol17 pisze:Zdrada będzie zawsze zdradą!
I tu się zgadzamy. Dlatego wcześniej napisałem że nie chciałbym z takim kimś znaleźć się w jednym okopie.
popiol17 pisze:pierniczysz głupoty!
A tak trochę ładniej to Kolega nie potrafi. Pomimo że "za komuny" to inaczej mnie uczono. Pozdrawiam.
Zazdroszczę ludziom widzącym historię binarnie - czarne to czarne, białe to białe. Naprawdę nie wiem, czy na miejscu Generała postąpiłbym tak, jak On, czy inaczej, mimo, że większą część życia spędziłem "za komuny". Na szczęście nie musiałem podejmować takich decyzji - On musiał. Wiedział, że nie wolno dopuścić do drugiego Berlina - wschodniego w 1953, Budapesztu w 1956 czy Pragi w 1968. To bardzo łatwo krzyczeć "zdrajca" albo "bohater", czy "wielki mąż stanu" na podstawie różnych, najczęściej wątpliwych informacji a także plotek, mitów czy legend. Dlatego Generała oceni historia - nie jutro ani pojutrze - na pewno po śmierci mojej, Telewizorka czy naszych dzieci albo i wnuków. Według mego zdania Generał uchronił nas od znacznie większego nieszczęścia, niż stan wojenny, chociaż ktoś, kto spędził w więzieniu kilka lat ma zrozumiałe trudności z przyjęciem tego do wiadomości. Na koniec - to przecież jest "forum miłośników lamp elektronowych" - proponuję zakończyć spory na tematy polityczne. Niech każdy zostanie przy swoim zdaniu - może z czasem ostrość poglądów ulegnie stępieniu i zaczniemy widzieć całość analogowo a nie "dwójkowo". Pozdrawiam Kolegów - stary akordeonista.
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
TELEWIZOREK52 pisze:Takiego przymiotnika z rzeczownikiem słusznie użyto w przypadku Kuklińskiego.
No właśnie, co z tym Kuklińskim? On na polecenie ś.p. generała rysował kredkami mapy, wg. których tuż po nuklearnym przygotowaniu ogniowym, po jeszcze gorejącym żużlu, mieli, odganiając rentgeny jak komary, pędzić zdobywać Danię nasi żołnierze. Ale w porę się opamiętał. A generał nie.
Telewizorek, co Ci zrobili schludni i pracowici Duńczycy? A jeśli nic, to czy można tam liczyć choćby na jakies cenne łupy wojenne? W ostateczności może Dunki są jakieś wyjątkowo ładne? Ja odpowiedzi na te pytania nie znam ale ś.p. generał z pewnością upatrywał w zdobyciu Danii polski interes narodowy a skoro się z nim ściskałeś, to może Ci się zwierzył i nam tu teraz opowiesz.
P.S. Niemcy czczą Stauffenberga. Czy ktoś zna może Angelę i przemówi tej kobiece do rozsądku?
Wstydźcie się Panowie Te kłótnie są co najmniej nie na miejscu.
Z uwagi na duży staż forumowy dyskutantów nie chciałbym tego wątku kasować lub zamykać. Proponuję po prostu zakończyć dyskusję dotyczącą tego tematu. Informacja została podana i wystarczy.
Osoby zainteresowane drążeniem tematu zapraszam do działu Dyskusje ogólne.
Jakiekolwiek wypowiedzi kontynuujące spór będę niestety usuwał do Kosza.
Pamiętam jak pewnego sobotniego wieczoru, Piotr Kaczkowski zastępujący wtedy Marka Niedźwiedzkiego w Liście Przebojów, zaprezentował fragment płyty Ricochet TG. To było przeżycie!
Cóż, wszystko ma swój czas... I każdy...
Zmarł ,już jakiś czas temu, pan Tomasz Karczemny-tutaj na forum znany niegdyś jako k24.Poznałem pana Tomka osobiście i bywałem u Niego w warsztacie,sporo mi pomógł.Zapaliłem na Jego grobie świece....
Znałem Pana Tomasza osobiście, byłem u Niego kilka razy, praktyk z ogromną wiedzą o retro elektronice, dostałem od Niego m.in. piękną Librę 201. Niech spoczywa w spokoju.
Założyciel zespołu Aphrodite's Child z kręgów rocka progresywnego, w którym to zespole grał razem z Vangelisem Papathanassiou.
Cóż powoli z przerażeniem odkrywam że za niedługo wejdę w ten etap życie gdzie ze starymi znajomymi będę się spotykać na pogrzebach Szybko zleci, tak jak ostanie 25 lat.. Niestety taka kolej rzeczy. Każdego to czeka.
cirrostrato pisze:Znałem Pana Tomasza osobiście, byłem u Niego kilka razy, praktyk z ogromną wiedzą o retro elektronice, dostałem od Niego m.in. piękną Librę 201. Niech spoczywa w spokoju.
Osobiście nie znałem ale dostałem od niego na przestrzeni kilku lat mnóstwo prezentów. Uczynny był człowiek.